Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

FSC Lublin Odrodzenie
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=26&t=2063
Strona 1 z 1

Autor:  Kacper2412931 [ 07 listopada 2012, 18:19 ]
Tytuł:  FSC Lublin Odrodzenie

Zachęcam do polubienia strony na FB o odradzającej się fabryce przy mełgiewskiej.
Pozdrawiam :)

http://www.facebook.com/SamochodyDostaw ... kiRolnicze

Autor:  phinek [ 17 listopada 2017, 06:46 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

No właśnie odrodzenie Lublna:

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5AA7A282
http://ursus.com.pl/templates/glowny/imga/f34.jpg

Autor:  tstiller [ 17 listopada 2017, 09:10 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Jezu, ale brzydal... Projektant do odstrzału na stanowisku pracy...

Autor:  combinat [ 17 listopada 2017, 10:23 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

No patrząc na nowe IVECO, to nowy URSUS wcale nie jest brzydki...
Z resztą, czekam na odzew z rynku, bo założenia sprzedaży mają ambitne, ciekawe co z tego wyjdzie

Autor:  lbs5 [ 17 listopada 2017, 13:32 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Artykuł w tym temacie. Co do sylwetki, to ostatnie ładne auta skończyły się w połowie lat 90. Potem styliści zaczęli słuchać głosu "ludu" i managerów.

http://next.gazeta.pl/next/7,151243,22652251,ursus-oglasza-date-rozpoczecia-produkcji-dostawczego-samochodu.html?_sm_au_=iVV0q5KjcNjJ0HjR#BoxBizImg

Autor:  combinat [ 18 listopada 2017, 07:04 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Ja osobiście trzymam za nich kciuki... Mam taką cichą nadzieję, że po elektrycznym zdecydują się na spalinowy.

Ciężko stwierdzić kiedy skończyła się prawdziwa motoryzacja, cóż od plastików już nie uciekniemy, teraz mamy modę na produkty rodem z JETSONÓW - wszystko co wygląda jak statek kosmiczny jest modne.

Dla mnie koniec motoryzacji jeszcze nie nastąpił, bardziej mieliśmy przerwę w latach 95-201?. Upatruję to bardziej w odsunięciu wizjonerów od projektowania. Myślę że prawdziwa motoryzacja to bardziej projekty samochodów w których pomimo że się nie dało to jednak się dało :) ... POLO G60, GOLF I i II GTI, 205GTI, LOTUS OMEGA - jednym słowem kunszt inżynierski połączony z fantazją.
Niestety u nas Polsce, większość ciekawych projektów padła pod koniec lat 80 i w pierwszej połowie 90 - wraz z kryzysem który nastąpił po zmianie ustroju... POLONEZ 2000, JELCZ RALLY. Bo dlaczego nie powstał POLONEZ/TRUCK z mocnym dieslem, dlaczego STAR i JELCZ wycofały się z aut z napędem 6x6? No i nieszczęsny HONKER - konstrukcja z lat 80, która niedawno zakończyła swoje istnienie, konstrukcja nie doczekała się swojego następcy.

Naszą motoryzację zabiła ekonomia - nie było na rozwój.

Dlatego zawsze mnie cieszy jak czytam o naszych producentach autobusów, nowej Syrenie czy Husarii. Mam nadzieję, że wrócimy na światowy rynek motoryzacyjny i za 30 na forum pojawią się nowe działy: Solaris, Autosan, Ursus...

Autor:  phinek [ 18 listopada 2017, 21:06 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Do spalinowych pojazdów to już raczej nie powrócą, z 2 istotnych powodów:
- moda / trend czy bardziej światowo elektromobilność
- kasa, misiu, kasa... czyli może z ADCR by jeszcze coś zwojowali, ale obecnie to musieli by się bawić w AdBlue i inne syfy, więc w dobie wyśrubowanych norm raczej należy zapomnieć o silnikach spalinowych.

Co do samego ELVI (chciało by się napisać ELVIsa) to patrząc na projekt koncepryjny, to bardzo dobrze, że wybrali kabinę Lublina z bardziej pochyloną maską - widoczność jest super i manewrowanie tym musi być bajecznie proste.
Co zrobiono niezbyt doskonale? Wstawiono jakąś dużą skrzynkę elektryczną w miejsce gdzie Andoria miała głowicę i tym samym nie zlikwidowali garba w środku kabiny. A tam aż się prosi, by poprawić podłogę korzystając z tego, że jest zupełnie inny sposób napędu.

Trzymam kciuki za rozwój ten konstrukcji.

Autor:  Strucelsw [ 19 listopada 2017, 13:48 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

ciekawe, czy zwrotnice ma na bolcach jak lublin, czy już jakieś normalne zawieszenie jak na XXIwiek przystało.

Autor:  Historyk1985 [ 19 listopada 2017, 17:51 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Historia koło zatacza - bodaj pierwszy polski autobus to był Ursus. Teraz znów będą po polskich drogach jeździły autobusy Ursus - jak przed wojną :wink:

Co do aut elektrycznych to nie wiem, czy słyszeliście wypowiedź ministra Mateusza Morawieckiego.
Mówił on, że mają plany, aby Polska stała się czołowym producentem aut elektrycznych, bo takie są trendy teraz na świecie. Na zachodzie robią auta spalinowe od lat i tu się trudniej wbić w rynek i myślą, że łatwiej będzie się wyspecjalizować w tej "niszy" (?) jaką są elektryczne auta.

Słyszałem, że "nie jest sztuką gonić ciągle za tymi, którzy są przed nami - sztuką jest znaleźć się wkrótce tam, gdzie oni sami będą chcieli być za parę lat"...

Czy coś z tego wyjdzie???
Czas pokaże...

Swoją drogą - ciekawe, jak by wyglądała (i jeździła :D ) taka klasyczna Nyska 522 z silnikiem elektrycznym 8)

Autor:  Strucelsw [ 19 listopada 2017, 19:34 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

jakby aku były pod podłogą, toby mniej wywrotna była:)

Autor:  phinek [ 21 listopada 2017, 21:54 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Historyk1985 pisze:
...Na zachodzie robią auta spalinowe od lat i tu się trudniej wbić w rynek ...


Nasz krajowy wkład w rozwój silników spalinowych to były przede wszystkim osiągnięcia lat 20 lecia międzywojennego i efekty prac takich postaci jak Eberman, Wiciński, Bujak.

Potem świat nam trochę odjechał i mimo całkiem obiecujących czy to z silnikami Okołowa, czy z "wolską" C19 czy w silnikami diesla z FSO to już takie rozwiązania jak pompa Bosch były dawno opatentowane i zasadniczo trzeba było gonić a nie być gonionym (choć 4C90 w swym pierwotnym etapie było obiecujące i ponoć nawet Renault był zainteresowany tą konstrukcją).
Teraz są normy spalin tak wyśrubowane (między innymi przez lobby takich producentów jak VW), że i światowi producenci mają problem ze zmieszczeniem się w normie (patrz "VW gate"), zaś UE odgórnie narzuca że każdy nowy samochód MUSI mieć AdBlue więc jeszcze jeden składowy klocek dochodzi, przy silnikach spalinowych. Stąd tak jak pisałem wcześniej, próby powrotu na rynek samochodów z silnikiem spalinowym są ze względów kasowych (kasa na patenty i/lub kasa na badania i rozwój) skazane na niepowodzenie.

Co do mody na elektryczne... tak jest to moda... i mam nadzieję, że za parę lat nie wyjdzie, że wszystko pięknie, ale wszyscy poszli za modą zapatrzeni na takich producentów jak VOLVO (które dziś jest Chińskie)... zaś po latach to wszyscy producenci/serwisanci będą kupować akumulatory z Chin i będziemy bardzo silnie gospodarczo zależni od tego co w Azji wymyślą.

Tu parabola wraca... czy lepiej kupować osprzęt wtryskowy z koncernu BOSCH czy lepiej kupować akumulatory z ChRL?

Tak czy inaczej. Dla mnie wykorzystanie bryłki Lublina wydaje się normalne i lepsze niż tworzenie superkosmicznego auta (jak w pierwotnym projekcie) gdzie ani widoczności, ani skromności w zwisie przednim... ino "design zajebisty".
Znając Lublina przez pryzmat różnych sukcesów i porażek, wiadomo co poprawić (np. seryjnie montować resory paraboliczne :) ), a co zostawić.

Autor:  Historyk1985 [ 22 listopada 2017, 20:40 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Może trochę fantazjuję teraz, ale ciekawi mnie, czy dożyjemy takich czasów w których to klient będzie całkowicie decydował o wyglądzie swojego auta...

Chodzi mi o to, że widziałem kiedyś na filmikach USA sportowe auta - wyglądały zewnętrznie jak np Chevrolet Bel Air (1957), ale cała "buda" była zrobiona z tworzywa i auto konstrukcyjnie chyba nie miało nic wspólnego z tym Chevroletem (poza wyglądem zewnętrznym).

No i tak się zastanawiam, czy dożyjemy czasów w których podzespoły samochodu będą tak "zwarte", (np elektryczny silnik o dużej mocy, ale mały wielkością + akumulatory dużej pojemności, ale małe gabarytowo i stosunkowo lekkie + "panele" do sterowania tym w postaci małych płytek) że będzie można to instalować w karoserii o dowolnym kształcie i skompletować taki pojazd jak budowlę z klocków lego. Karoserię wybierało by się np u jakiegoś producenta według "taka mi się podoba" i będzie można to wyposażyć w wybrane podzespoły, które uniwersalnie pasowały by do każdego pojazdu...

Może to jakieś moje głupie fantazje, ale jak np czytam książkę pt. "Opowieść o samochodzie" z 1953 roku i jest dział "samochody w przyszłości" no to też ciekawe, co by pomyśleli autorzy tej książki widząc nasze auta, którymi teraz jeździmy w 2017 roku...

Ciekawie by wyglądał np taki elektryczny nowoczesny wóz, który by miał budę w 100% z laminatu, która wyglądała by np z zewnątrz, jak Nyska, Syrenka czy Polonez (lub jakiś zagraniczny klasyk)

To tak odnośnie prototypów naszego Lublina i dyskusji na temat jego wyglądu itp :wink:

Autor:  Marian [ 22 listopada 2017, 23:46 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Historyk1985 pisze:

No i tak się zastanawiam, czy dożyjemy czasów w których podzespoły samochodu będą tak "zwarte", (np elektryczny silnik o dużej mocy, ale mały wielkością + akumulatory dużej pojemności, ale małe gabarytowo i stosunkowo lekkie + "panele" do sterowania tym w postaci małych płytek) że będzie można to instalować w karoserii o dowolnym kształcie i skompletować taki pojazd jak budowlę z klocków lego. Karoserię wybierało by się np u jakiegoś producenta według "taka mi się podoba" i będzie można to wyposażyć w wybrane podzespoły, które uniwersalnie pasowały by do każdego pojazdu...



Ależ to jest absolutnie możliwe już dziś! Kwestia tylko i wyłącznie ceny, jaką jesteś w stanie za to zapłacić :) Personalizacja kosztuje i pytanie bardziej skupia się na tym: kiedy personalizacja pojazdów w takim stopniu nie będzie wpływała na cenę ostateczną. A moim zdaniem różnica w cenie między pojazdem seryjnym a pojazdem personalizowanym zawsze będize duża - jedynie faktyczny koszt pojazdu może na tyle ulec zmniejszeniu, że personalizacja będzie stosunkowo na tyle tania, albo zarobki na tyle duże, że nikt nie będzie już kupował "masówek", tylko każdy będzie chciał zrealizowac indywidualne zamówienie

Autor:  phinek [ 23 listopada 2017, 00:40 ]
Tytuł:  Re: FSC Lublin Odrodzenie

Koledzy zapomnieli o Crashu - tego nie zrobi się dobrze na zasadzie, tak mi się podoba.

Swoją drogą popatrzcie na współczesne czoła lokomotyw czy pociągów zespolonych - to jak one wyglądają w dużej mierze wynika właśnie z wymagań Crachu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/