Strucelsw pisze:
na Twoim miejscu zastanowiłbym się jednak z tą andorią. Ale na początku lutego ma do mnie dzwonic klient, ma andorie towos na sprzedaż, hałas i inne upierdliwości wyleczyły go skutecznie, wrócił do s21
Jeśli mogę Cie prosić, pamiętaj o mnie jak przyjedzie do Ciebie rzeczony towos.
phinek pisze:
Zerknij na taką grupę na Fejsie:
https://www.facebook.com/groups/1218945641528752/Tam się też pojawiają czasem ciekawe oferty... no i zastanów się czy na pewno chcesz zestaw Żuk + Andoria.
Jeśli bardziej kochasz Andorię to polecam Lublina.
Jeśli bardziej Żuka, to nie wiem czy S21 nie jest lepszą opcją.
Dzięki za cynk.
Generalnie szukam żuka z nastawieniem, na nieco dalsze trasy. Jeśli miałaby to być jazda wokół komina to bez wahania szukałbym s21, jednak w planie mam jakieś wyjazdy weekendowe po Polsce, stąd wolałbym aby to był diesel (moim zdaniem poza pompa wstępną, jest w nim mniej rzeczy, które mogą paść i unieruchomić samochód. Biore też pod uwagę późniejsze przełożenie 4CT ze skrzynią, aby żuk zystał trochę wigoru, jeśli tego by zabrakło. Jednocześnie nie chce dokonywać żadnych nieodwracalnych zmian konstrukcyjnych w tym celu. Stąd u mnie takie preferencje. A Żuk jak dla mnie ma swój klimat, którego w lublinie nie ma co szukać.
Póki co przejechałem się kawałek s21 i 4c, i wydaje mi się, że różnica nie była aż tak kolosalna. W jednej i drugiej opcji rozważam wygłuszenie wnętrza i mam nadzieje, że to pozwoli na osiągnięcie rozsądnego poziomu hałasu