Blacharsko w niej tylko do zrobienia (na podstawie tego, co widzę ze zdjęć) podszybie i słupek przedni - choć i do końca nie wiadomo, co pod spodem. Brak przednich kloszy kierunkowskazów (nowego typu)
No i przednie fotele mają nieoryginalną tapicerkę - powinny być turkusowe, jak reszta siedzeń, ale i tak mają uszkodzoną (te przednie fotele) tapicerkę - więc do wymiany i tak...
Kratownica podłogi - to już obowiązkowo
Na plus - elementy tapicerskie w pozostałej części auta (duuuuży plus, jeśli chce się odnowić taki egzemplarz na oryginał w 100%)
Głupio by wręcz było, gdyby ją ktoś ot tak zezłomował, szabrując tylko parę klamotów do innego auta, albo przerabiał na złombolowego wieś-campera czy wożenia "imprezowozem" podchmielonych weselników itp...
Tak dla jasności - nie atakuję złombolowców itp - ale chodzi o to, że są Nysy i Nysy - jedne można śmiało przerabiać (bo i tak już im nic nie zaszkodzi) a inne są rzadkie i ciekawe - jak ta na przykład
Najważniejsze według mnie to zdrowy rozsądek dzisiaj i nie narażanie siebie (i innych) na niebezpieczeństwo...