Dzisiaj jest 28 marca 2024, 14:57


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 lutego 2018, 20:12 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 26 grudnia 2017, 16:01
Posty: 9
Pojazd: Żuk strażak A151C rocznik 1988
Koledzy, pomocy....

Mój Żuk jest aktualnie zarejestrowany na standardowe białe tablice, ma ważny przegląd i OC, w dowodzie rejestracyjnym figurują 3 miejsca siedzące.
Z kilku powodów zamierzam zarejestrować mojego Strażaka na żółte tablice i powiększyć liczbę miejsc siedzących do 5. Żuki strażackie wychodziły zarówno w wersji 3 jak i 5 osobowej (3 osoby siedzą na ławce tyłem do kierunku jazdy, przy grodzi). Zleciłem wykonanie opinii, białych kart oraz wniosku do stacji diagnostycznej. Instalując oryginalną ławkę, rzeczoznawca stwierdził, że Żuk kwalifikuje się na 5 osób - tak też wpisał w swoją opinię. Na tej podstawie Wojewódzki konserwator Zabytków wpisał Żuka do swojej ewidencji.
Przede mną kolejny checkpoint w postaci przeglądu wieczystego a następnie rejestracja w wydziale komunikacji. Jak mam przekonać diagnostów aby zmienili liczbę osób, tak aby w wydziale komunikacji wszystko było jasne? Diagnosta sugeruje tzw. "Zmianę Konstrukcyjną", mimo, że w opinii rzeczoznawcy figuruje już 5 osób. Ogólnie widzę duże zakłopotanie diagnostów tym przypadkiem i sami nie do końca wiedzą co zrobić.

Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi i sugestie.

Wybacz, ale musiałem poprawić - liczbę osób, a nie ilość. Ludzie są policzalni, o ile nie mierzych ich kilogramami :D Zły admin :mrgreen:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2018, 00:38 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Diagnosta w przypadku pojazdu wpisanego do ewidencji u Konserwatora ma obowiązek sprawdzić zgodność stanu faktycznego z białą kartą. Nie ważne, co było wcześniej i co "po staremu" figuruje w dowodzie rejestracyjnym, ważne, co jest w białej karcie i czy to, co stoi na kanale w stacji diagnostycznej odpowiada temu, co jest w dokumentach od Konserwatora. Wydział komunikacji tak samo - powinien wystawić nowy dowód z danymi wg białej karty, których zgodność ze stanem faktycznym potwierdziło badanie przez diagnostę.
"Zmiany konstrukcyjne" robi się jak ktoś chce pozostać przy "zwykłych" tablicach.

Z jakiego regionu kraju jesteś?

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2018, 10:25 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 26 grudnia 2017, 16:01
Posty: 9
Pojazd: Żuk strażak A151C rocznik 1988
Dzieki, widocznie nie trafilem do właściwej stacji diagnostycznej.
Jestem z Lódzkiego, bywając w mazowieckim i śląskim.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 10:06 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 20:49
Posty: 722
Lokalizacja: śląsk
Dziwny Mag pisze:
Diagnosta w przypadku pojazdu wpisanego do ewidencji u Konserwatora ma obowiązek sprawdzić zgodność stanu faktycznego z białą kartą. Nie ważne, co było wcześniej i co "po staremu" figuruje w dowodzie rejestracyjnym, ważne, co jest w białej karcie i czy to, co stoi na kanale w stacji diagnostycznej odpowiada temu, co jest w dokumentach od Konserwatora. Wydział komunikacji tak samo - powinien wystawić nowy dowód z danymi wg białej karty, których zgodność ze stanem faktycznym potwierdziło badanie przez diagnostę.
"Zmiany konstrukcyjne" robi się jak ktoś chce pozostać przy "zwykłych" tablicach.

Z jakiego regionu kraju jesteś?


Magu - przepisy "swoje", a życie "swoje". Generalnie diagności są w takich sytuacjach " zesra...i". I nawet gdybyś miał silną wolę i argumenty , to i tak od niego zależy decyzja o przejściu badania. Opiszę sytuację z własnego doświadczenia. Mam strażackiego Poloneza DC . Kabina przedłużona , w środku 5 miejsc, tylna kanapa bez pasów . Wszystko oryginał . Auto w między czasie robiło inną robotę i w dowodzie ma "ciężarowy 2 os". Przygotowując białą kartę wpisałem pierwotne przeznaczenie razem z pierwotną ilością miejsc , czyli "specjalny 5 os". Konserwator wciągnął do ewidencji i z tym papierem, książką Morawskiego, zdjęciami - udałem się na okręgówkę, żeby wypytać jak się zapatrują na zmianę ilości miejsc w dowodzie. Uczony diagnosta zaczął się "nakręcać" , i kazał mi przynieść świadectwo homologacji tego auta od producenta. Jak mu powiedziałem , że fabryka nie istnieje, więc skąd mam to wziąć i że pojazd ma już status zabytkowego, to podniesionym głosem zaczął wygłaszać jakieś dyrdymały , że bez świadectwa homologacji , to on nic nie może. W między czasie na stację weszli jacyś klienci, którzy zastaną sytuację odebrali jako moją pyskówkę z diagnostą. Otworzyłem mu książkę i pokazałem , że ten numer VIN był przypisany do nadwozia 5 osobowego. To go jeszcze bardziej rozwścieczyło i kazał mi jechać do ITS , zalegalizować "zmiany konstrukcyjne" po czym mnie olał i zajął się nowymi klientami. Zrozumiałem , że nawet na okręgówkach siedzą ludzie nie znający przepisów . W tym samym dniu pojechałem na drugą stację . Po przedstawieniu tematu , obecni tam obydwaj diagności (okręgowi) stwierdzili, że "Pan od PRL-i" jest w poniedziałki do 14 stej i on będzie najlepiej wiedział co i jak , bo oni nie mieli jeszcze takiego przypadku :( Ostatecznie pojechałem do trzeciej okręgówki i tylko dzięki temu , że nie było ludzi, po ponad godzinnej rozmowie, diagnosta przyznał, że auto było skonfigurowane fabrycznie jako pięcioosobowe i w związku z tym żadnej zmiany konstrukcyjnej nie było, dlatego on poświadczy to co widzi na oczy i jest wpisane we wniosku dotyczącym badania.
Tak więc chociaż przepisy , mówią inaczej, to nic nie zrobisz, bo Ci diagnosta powie NIE i NIE . I co będziesz pisać skargę i szarpać się z nimi ?
Na szczęście mieszkam w mieście i mogę pojechać na tą , czy inną stację, ale jeśli jedna okręgówka jest na ileś tam km2 , to masz mocno pod górkę.

_________________
http://www.youtube.com/user/lbs5
Szukaj mnie w garażu - nie na Facebooku.

https://m.youtube.com/watch?v=wli5IT0WtXU


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 12:13 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Wojtku - sama prawda. Ale na czym mamy się opierać, jak nie na całkiem jasnych w tym akurat przypadku, przepisach?
Trudno dyskutować z przysłowiowym "idiotą" - bo pokona nas doświadczeniem :wink: Pozostaje szukać normalnej stacji z rozgarniętym diagnostą - ale trzeba też wiedzieć, jak powinna wyglądać sytuacja modelowa.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2018, 19:14 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
a miałby ktoś możliwość podesłania linka do tych konkretnych przepisów, żeby było "jak byk" i wydrukować tylko odpowiedni papierek?

Bo "na papierze" i powołaniem się na artykuły i paragrafy to powinno zatkać gębę każdemu idiocie...

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2018, 00:22 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 130337.pdf

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Moderator: monterr07

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net