U mnie ten jest problem, że mam 172 cm wzrostu, ale jestem dość szerszy w obwodzie no i ciągle mam problemy z mundurami i nie tylko. Mundur ułana musiałem zamawiać szyty na wymiar, bo nie mogłem w nic się wcisnąć, albo wyglądałem dość pokracznie z racji, że mundur się ledwo dopinał
dorwałem w końcu ze 4 mundury "ludowego" WP z czasów stanu wojennego - te marynarki mundurowe a la Jaruzelski no i coś tam już się dało zrobić. Z czapkami też miałem problem, bo mam rozmiar głowy 59, a jakoś zawsze trafiały mi się dziwnym trafem czapki w rozmiarze 54-55. No czyż by firma MODUS - czyli główny producent mundurów w PRL za bardzo wziął sobie do serca dowcipy o "bystrości" milicjantów i z tej racji klepał tylko czapki MO w najmniejszych rozmiarach?
Trafiła mi się wreszcie czapka w rozmiarze 58 lub 59 no i byłem szczęśliwy
Z trudem, ale udało mi się po długich poszukiwaniach w miarę skompletować mundur pułkownika "Ludowego" WP z lat 60-tych, 70-tych i 80-tych, choć przyznam, ze zbierałem też różne fanty tylko do kolekcji, a nie tylko z myślą przebierania się w nie. Zaglądałem nie tylko na targi staroci, ale i innymi drogami zdobywałem fanty - przez "Dom Kombatanta" albo "ZBoWiD" czy też złomowiska. Mógłbym na podstawie tego, co zebrałem napisać całkiem spory elaborat na temat wymalowań i oznakowań na hełmach WP i innych organizacji paramilitarnych PRL oraz orzełkach z czapek różnych formacji PRL.
PS Gdybyś potrzebował polskich hełmów wzór 1950, to nie ma najmniejszych problemów. Mam je w różnych wymalowaniach (różnych formacji) i rozmiarach. Do wyboru - do koloru. Ze 250 sztuk hełmów na zbyciu, więc jest w czym wybierać
dlatego w ramach pamiątki mam takie oto zdjęcie z Nyską 
