Witam ...
nie wiem czy widzieliście taki egzemplarz... ale trafiłem ostatnio na takie cudo necie....

od roku albo i dłużej na allegro wisi. Była cena 50 tys najpierw

_________________
Predom Dezamet

Była w Wawie na Moto-Nostalgii w zeszłym roku, teraz stoi we Wrocławiu 4 przecznice ode mnie. Ciekawostka i owszem, nic poza tym. Nie dałbym tych pieniędzy za to, poza tym patrząc, po co ten samochód został zbudowany śmiem powątpiewać w jakość wykonania blach Choć mogę się mylić oczywiście.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Ostatnimi czasy przeżywamy boom na auta z PRL szczególnie produkowane w Polsce. Dosyć niedawno zakup Nysy w dobrym stanie to był wydatek max 2000 zł to teraz możemy o tym zapomnieć. O tym, że nastaje moda na auta z PRL to ludzie próbują na tym zarobić. Ta Nysa z ogłoszenia to z zewnątrz zwykła Nysa 522. Wewnątrz kiczowaty wystrój i totalne bezguście i to jest moje zdanie. Owszem, można zapłacić za Nysę ponad 20 tys zł ale za jakiś rzadki egzemplarz albo starszy model 521 i to w ORYGINALNYM stanie. Większość z nas na tym forum obcuje codziennie przy Nysie i każdy wie, że najwięcej radości sprawia zwykła, szara, oryginalna Nysa ze swoim charakterystycznym zapachem wewnątrz.

_________________
http://www.youtube.com/user/Bumer391?feature=mhum Mój profil na YouTube. Zapraszam !

....Wewnątrz kiczowaty wystrój i totalne bezguście i to jest moje zdanie.....
Dobrze , że stwierdzasz , że to Twoje prywatne zdanie - bo z tego co widzę , ta Nysa nie jest przystosowana do wożenia kartofli .

A szkoda

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Umówmy się w ten sposób. Po co ktoś skonstruował takie auto jak Nysa ? Po to aby zwykły rzemieślnik, rolnik, listonosz lub gość, który prowadził sklep lub coś w tym stylu mógł przewieźć większą ilość towaru przy akceptowalnym zużyciu paliwa. Pamiętajmy, że wtedy gdy Nysa była nowością to z aut dostawczych poruszały się stare paliwożerne GAZ-y lub Lubliny 51. Z czasem Nysa przybrała rolę sanitarki czy radiowozu gdzie dzielnie się spisywała. I przez lata taką właśnie funkcję dla społeczeństwa pełniła Nysa. I moim zdaniem przerabianie takiego auta na limuzyne to tak jakby z zasłużonego emeryta, który starł zęby przez 40 lat pracy na parowozie robić z takiego człowieka głupka i debila. Dziękuję państwu za uwagę.

_________________
http://www.youtube.com/user/Bumer391?feature=mhum Mój profil na YouTube. Zapraszam !

Albo umówmy się w inny sposób :
Jeden człowiek chce sobie odbudować Nysę taką , jak wyszła z fabryki i chwała mu za to , chociaż będzie jeździł w hałasie , smrodzie spalin i jak to Marian 15 kiedyś stwierdził przy przeciekających szybach , bo Nysa musi przeciekać , a drugi chciałby , aby jego Nysa była z zewnątrz taka jak wyszła z fabryki , ale w środku trochę luksusu . Wygodne siedzenia , wyciszone wnętrze dobre nagłośnienie , uszczelnione okna i drzwi , może klimatyzacja i wspomaganie kierownicy itd.itd.
Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego tak wyskoczyłeś kolego z tym kiczowatym wnętrzem . Przecież ten samochód jest przystosowany do przewozu gości weselnych i do tego celu jego wnętrze jest idealne .
Dawno temu walczyłem trochę na tym forum z zagorzałymi ortodoksami o sposób renowacji naszych Nysek . Nigdy nie krytykowałem osób , które odbudowują swoje samochody na oryginalne policyjne czy karetki pogotowia i nie podoba mi się , gdy tacy jak Ty krytykują cudzą pracę . Spróbój sobie kolego wyobrazić ile gotówki ten człowiek włożył w odbudowanie tej Nysy i takie wykończenie wnętrza . A jego celem nie było renowacja oldtimera , lecz zbudowanie samochodu do zarabiania pieniędzy na weselach .

Fakt, na remont pewnie ten gościu wydał dużo pieniędzy i myślę, że blacharka w tej Nysie przeżyje o wiele dłużej. Ale gdybym był panem młodym to nie chciałbym pojechać tą Nysą do ślubu bo to nie są moje klimaty. Dla mnie Nysa ma śmierdzieć olejem, być głośna bo taki jej urok. Jak ktoś oczekuje luksusów w wielkim aucie to polecam Forda Windstara bo z Nysy komfortowego vana nigdy nie zrobisz.

Każden sobie rzepkę skrobie, jak kiedyś napisał ktoś mądry.
Jeszcze dziś nie mam nic przeciwko takim przeróbkom, bo są odsetkiem wszystkiego, poza tym te Nysy są stosunkowo młode, ale, gdyby ktoś zrobił coś takiego Nysie N-59, czy 501, to moim zdaniem byłoby to niszczenie zabytków. Oczywiście prawnie, dopóki nie jest na żółtych tablicach wszystko można z tym zrobić, ale takie jest moje zdanie.
Troche inną bajką są hot rody, bo tam de facto też zabytek jest "niszczony" ale w pewien sposób jest to kontynuacja jakiejś idei, czegoś nawet podchodzącego pod szeroko pojętą sztukę. W przypadku takich przeróbek nie doszukiwałbym się niczego podobnego i to je dyskwalifikuje w moich oczach, choć jak mówie, do pewnego wieku samochodu, nie razi mnie to tak bardzo...

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Nysanek wywal ten temat do kosza bo mnie szlag trafi

_________________
Predom Dezamet

Popieram

_________________
http://www.youtube.com/user/Bumer391?feature=mhum Mój profil na YouTube. Zapraszam !

Oczywiście wywalcie do kosza !!!
Nysa musi przeciekać , śmierdzieć , zatruwać powietrze spalinami , pluć starym olejem na asfalt , spowalniać szybki ruch na drogach , odstraszać swoim wyglądem bo Wam się takie Nysy podobają . A przecież z takiego rzęcha można zrobić całkiem fajnego oldtimera . Moja Nyska nieźle wygląda , ma funkcjonalne wnętrze , sprawny silnik jeździ wprawdzie na LPG , ale dla mnie to czysty zysk no i wygląda z zewnątrz jak Nysa - bo o to mi chodziło :http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.phpt=13646&postdays=0&postorder=asc&start=0

A co do apelu Pana Kaczka - to nie brał bym jego wypowiedzi zbyt poważnie . Na jesieni sprzedał mi główkę dyfra 10/41 do Nysy za 400 zł podobno w bardzo dobrym stanie - mechanik któremu zleciłem wymianę określił wartość tej przekładni na 40 groszy za kilogram .

A tak na marginesie : przestańcie pieprzyć wreszcie , że Nysa to zabytek polskiej motoryzacji , że trzeba toto ratować od zapomnienia , że to wspaniałe dzieło polskich inżynierów zasługuje na złoty pomnik w muzeum polskiej motoryzacji .
Mam dziś 66 lat , jestem z zawodu inżynierem po politechnice warszawskiej . Moja specjalność to samochody i maszyny drogowe . Możecie mieć inne zdanie , ale ja uważam , że Nysa absolutnie nie zasługuje na miejsce w Muzeum Motoryzacji .
P.s.
...ale to nie zmienia faktu , że w lecie pojadę swoją Nysą na urlop na Słowacją .

Troszkę mi ten link nie wyszedł tu poprawiony:

http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php
p=294308&highlight=#294308

czy ja dobrze słysze ?? Zastanawiam sie czy Pan jest normalny ??
Gościu - kupiłeś i byłeś zadowolony.
Pisałeś coś do mnie o zwrot albo wymiane ? jakoś sobie tego nie przypominam.
ciekawe co to za mechanik - nie znam, ale przypuszczam ze z polską motoryzacją nie ma wiele wspólnego/
Komplety były 3 takie same - zawsze jednak znajdzie sie ktoś komu mimo smarowania dupy miodem coś nie pasi.
a po drugie oczerniać to sobie możesz kolegów a nie mnie
Znam takich jak Ty - kupi, nic nie powie a za plecami dupe obsmaruje
Nie raz już na tym forum wymieniałem lub zwracałem kase jak komus nie pasowało, zawsze tak robie.
Jak Ci było szkoda na telefon, trzeba było zadzwonić na mój koszt, a jak wszystko grało to chyba na tym zakończe

_________________
Predom Dezamet