Dzisiaj jest 29 marca 2024, 13:53


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 czerwca 2016, 22:58 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Słyszałem o takich Nyskach. Po drogach PRL-u różne "wynalazki" śmigały :wink:

...ale do rzeczy


Mogę mieć Mercedesa W124 z silnikiem diesla z lat 80-tych. Autko ma już karoserię mocno wysłużoną, ale mechanicznie jest "zdrowy". Mój wujek - zawodowy mechanik samochodowy z dość długim stażem, powiedział mi wprost, że oddał by merca na złom, ale szkoda mu silnika... Jeździł tym autem 30 lat, wóz pali na dotyk...

...no to wpadłem na pewien pomysł 8)
Moja Nyska będzie potrzebowała przecież silnika...
...a gdyby tak zamiast męczyć się z S21, zainstalować w Nysce motor z tego Merca?
Historycznie by to profanacja nie była - przecież silnik jest z "epoki", a zachodnie diesle montowano, bo benzyna na kartki...

...pytanie tylko, jak to spasować :-|

Spotkał się już ktoś z tak przerobioną Nysą? Może to głupio i naiwnie zabrzmi, ale zamiast kombinować, może jest gdzieś już jakiś "gotowiec", żeby zgapić gotowe rozwiązania...

Na co zwrócić uwagę? Jak wygląda kwestia np ze skrzynią biegów i sprzęgłem? Jak wygląda np sprawa z podłączeniem skrzyni biegów z wałem napędowym Nysy?
Co np z prędkościomierzem?

czy ciężar tych silników jest dużo większy od S21? Czy nie odbije się to jakoś na przednim zawieszeniu Nyski? może inaczej zapytam - czy silniki w mercach W124 są cięższe np od Andorii 4C90 ?


Przepraszam, jeśli jakąś gafę popełniłem (lub popełnię), ale nie jestem mechanikiem, więc nie jestem znawcą w temacie mechaniki... :-|

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 00:14 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Tylko nysa ma słabe nadwozie, wstrząsy powodowane przes silnik diesla spowodują pękanie nadwozia i kratownicy w newralgicznych punktach auta, juz widziałem w nysach takie przypadki. To wszystko jest u nas cholernie liche i kiepsko pomyslane, by poddawać nadwozia takim trzęsawkom jakie powoduje diesel... Musiałbyś zakładać np. specjalne olejowe poduchy pod silnik, co spowoduje podniesieniem całości motoru do góry, po czym bedziesz musiał kombinować z inną klapą silnika w środku auta, chyba z tego co pamietam też sporo zabawy jest z obudowa sprzęgła bo albo trzeba ja skrócić albo skrócić wał, potem go wywarzyć itd, itd... dla mnie nie warto....

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 14:34 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 maja 2010, 15:04
Posty: 142
Lokalizacja: Legnica
Dość dawno temu widziałem na allegro do sprzedania Nysę 522 z silnikiem od... Ursusa C-360. Myślę, że lepiej męczyć się z silnikiem S-21. Nysa jest zbyt delikatna żeby klekotał pod nią diesel.

_________________
http://www.youtube.com/user/Bumer391?feature=mhum Mój profil na YouTube. Zapraszam !


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 15:12 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Ale mnie korci... :mrgreen: ... "przenieś temat do: śmietnik" :wink: :wink: :wink: 8)

A serio - nadwozie Nyski nie lubi klekota, a znowu wzmacnianie go, to dosc konkretna robota, która i tak tylko pewnie spowoduje to, że poąłczenia zaczna pekac później, albo nie będą pękac alczenia elemetów a same blachy tuż obok.

Przeróbka auta pod ten silnik też wymaga trochę zabawy... trochę dużo. Da się - pytanie, czy warto w calokształcie. Tylko, że na to pytanie, musisz sobie sam odpowiedzieć.

Ludziska rozmaite rzeczy pakowali do Nys, jak z jakiegos powodu im się chciało / potrzebowali... ale to w czasach, gdy Nysa była czymś, jak dzisiaj 10 letni sprinter czy ducato. ;)

Osobiście nie dostrzegam sensu takiej przeróbki... To, co zaoszczędzisz na remoncie S21, wydasz na przeróbkę Nysy pod inny silnik i na częste remonty zawieszenia... + to, co wszyscy wspomnieli o nadwoziu...

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2016, 17:15 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
niema mowy o silniku diesla do nysy !! tylko S-21 :wink:

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 07:30 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Czy ja wiem? :D
Dziwne połączenie. Chociaż diesel w Żuku to trochę inny temat - szlag przetarty przez montaż 4c90 Andoria. W Nysie brzmi to jak odprawianie czarnej mszy. Moim zdaniem realne, ale ile rzeźby...

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 20:48 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
nysa zjechala jako "ostatnia" w 1994 roku z silnikiem S-21 , bez wprowadzania zmian , nieraz malo korzystnych.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 21:21 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 22 lutego 2014, 10:15
Posty: 349
Ktoś gdzieś na forum już wspomniał, że w nysie to raczej jakiś współczesny turbodiesel. Bo mniejsze i bardziej kulturalne :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 21:35 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
No to w takim razie ADCR :mrgreen: Może nie mniejszy, ale bardziej kulturalny.Ale tak na poważnie, to chyba by nawet nie wlazł w komorę, bo tam na zwykły 4C90 było już za ciasno.Trzeba by poszukać czegoś ze współczesnych wynalazków, bo teraz robią te super wyżyłowane jednostki o malutkich pojemnościach i mocach po 150KM.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 01:09 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Ej, to miało być ewentualne USPRAWNIENIE... :lol:

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 10:36 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
gdyby jakiś silnik z poloneza w dieslu? Malutkie są, mniejsza profanacja - w końcu Polski polonez.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 13:25 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Polonez niby polski, ale silnik już francuski.Moc ma niby zbliżoną, ale pojemność ciut mniejszą i nie wiem, jak by sobie radził w nadwoziu nysy.Jego zaletą jest niewielki rozmiar i mniejsza waga.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 13:40 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Spodziewałem się takich opinii ;)

Czyli reasumując wszystkie wypowiedzi - chodzi też o wstrząsy...

znalazłem w necie masy poszczególnych silników (jeśli się nie mylę i coś nie pomyliłem)

M20 - 195 kg
S21 - 188 kg
4C90 - 232kg

Różnica między masą własną suchego silnika, a diesla 4C90 to około 40kg. Dziwiłem się, że "tylko" 40 kg różnicy, a we wszystkich np Żukach dieslach, jakie znałem, siadały znacznie szybciej przednie zawieszenia (jak w benzyniakach)... Obawiałem się, że chodzi o wstrząsy no i mnie potwierdziliście w obawach...

Ciekawi mnie, jak wygląda sprawa z tym silnikiem od Merca - przecież to osobówka, limuzyna... Czy diesel dedykowany do tego typu auta nie powinien być mniej "uciążliwy dla nadwozia", jak np diesel do dostawczego Lublina? (czyli np mniej trząść i być lżejszy)

Mam nadzieję, ze dowiem się dzisiaj dokładniej co to za jednostka konkretnie jest w tym konkretnie Mercedesie (np czy jest to wersja 200D czy np 300D - bo jakoś szczególnie uwagi na ten samochód wcześniej nie zwracałem). Jeśli np masa własna tego silnika jest większa od Andorii, to już dla mnie dyskwalifikacja od ręki...

Myślałem też nad silnikami benzynowymi z jakichś bardziej współczesnych aut - np Fordów, ale póki co - nie mam żadnych pomysłów :-|
Jeśli trafi się jakiś potencjalny dawca, to co mi szkodzi spytać się tutaj Was i poprosić o poradę? ;)

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 17:04 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Historyk1985 pisze:
Ciekawi mnie, jak wygląda sprawa z tym silnikiem od Merca - przecież to osobówka, limuzyna... Czy diesel dedykowany do tego typu auta nie powinien być mniej "uciążliwy dla nadwozia", jak np diesel do dostawczego Lublina? (czyli np mniej trząść i być lżejszy)


Robo pisze:
(...)by poddawać nadwozia takim trzęsawkom jakie powoduje diesel... Musiałbyś zakładać np. specjalne olejowe poduchy pod silnik, co spowoduje podniesieniem całości motoru do góry, po czym bedziesz musiał kombinować z inną klapą silnika w środku auta(...).


Były fabryczne testy Nysy z dieslami - nie tyko z Andorią - wniosek z badań zawsze był jeden: nie, bo wóz się rozpada od drgań (i jest cholernie głośno).

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 20:49 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
No właśnie o to chodzi, że nadwozie w nysce jest po prostu gówniane i nie znosi takich obciążeń, jak to w żuku.Do żuków, to nawet perkinsa wkładali i jakoś się trzymało, a tam, to dopiero trzepie, bo trzy gary.Ja to bym wsadził 1.6 z poloneza, ale ostatnią wersję na wielopunktowym wtrysku, bo i moc i moment większe, więc powinien sobie fajnie radzić i nie rozwali budy.Tyle tylko, że troszkę by było zabawy, żeby wszczepić elektronikę silnika itd. bo tm i immobilajzer jest i inne czujniki, coś jak holden w lublinie.No i sprawa ze skrzynią, bo albo piątkę z poloneza, albo rzeźba z żukowską.Na niższych kółkach i krótszym moście pewnie by chodził na polonezowskiej, bo przecież to całkiem inny silnik, niż dawniejsze 1.5 na gaźniku, które zdychały w tarpanach.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net