Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:22


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 16 lutego 2018, 22:32 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 20 lipca 2017, 19:17
Posty: 23
Pojazd: Tarpan 237 1986
No widzisz to jest jeszcze tylko kwestia czy się ma tego tysiaka na zbyciu - też jestem zdania, że warto ratować - tym bardziej, że mechanicznych części mam masę włącznie z silnikiem - dziękuję za wieści i przepraszam kolegę, który zaczął temat, że tu wtrącam swój, ale też jestem zdania, że te 10 tys za tamtą to lekka przesada
pozdrawiam PP
P.S.
Już pisałem w innych postach - poszukuję książki serwisowej w wersji elektronicznej od tarpana jakby ktoś coś ... Ja mam dużo innych chętnie wyślę kto potrzebuje Żuk, Syrena, Warszawa itd Pozdrawiam Piotr w razie kontaktu 604403939


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2018, 13:27 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
Tą pierwszą Turkusową, to by było warto brać za jakieś 2,500zł, 4 tysiące, 5 tysięcy góra, ale 10 to już przesada. No chyba, że by była w super stanie mechanicznie...

W przypadku kompletnych aut "w miarę dobrze wyglądających na pierwszy rzut oka" to jest swoista "rosyjska ruletka" - właściciel mógł rdzę zaszpachlować i pomalować po chamsku i zapewniać, że "jest cacy", ale też właściciel mógł faktycznie traktować wóz, jak ja swoją Fiestę traktuję i czyścić każde ognisko rdzy do gołego metalu, konserwować "jak trzeba" i oba auta będą na pierwszy rzut oka wyglądać identycznie. Dopiero po czasie zacznie wychodzić uczciwość sprzedającego lub jej brak...
Tak samo z garażowaniem - wóz mógł stać na dworze i tylko przed zakupem wszystko, co "wyłaziło" "pozakrywano farbą i szpachlą" i udaje, że wóz stał pod dachem

Dlatego ja bardziej wolałem brać wrak - jak najtaniej - "wiem, co biorę" i robić na dzień dobry kapitalkę i mieć spokój niż ryzykować "wpakowanie się" w zakup "błyszczącej szpachli na kołach" ;)

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2018, 19:33 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
musisz wiedziec czy bedziesz chcial taka Nyse miec bardzo dlugo i ja uzytkowac to wtedy oplaca sie zrobic remont od A do Z , ogólnie kazda jedna wymaga remontu , lepiej jest kupic taka bardziej zuzyta jak dla siebie robisz , kupisz po remoncie to niewiesz czy czasem niebyla na odpierdol robiona, wydasz kupe kasy i gówno przykryte szapachla.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2018, 20:39 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2014, 00:34
Posty: 2073
Lokalizacja: Dobrodzień / Lubliniec
Pojazd: Nysa 521 T 1969
W pełni się pod tym podpisuję :!: :wink:

ja tam np jeszcze ani jednego się auta nie pozbyłem w życiu - kupuję po to, żeby mieć i korzystać, a nie żeby się pozbywać. Robię, korzystam ale też potem wymagam od maszyny (tak jest z moim Fordem i tak będzie z Nyskami). Znam takich kombinatorów, co auta zmieniają, jak rękawiczki, narobią się przy nich, gówno mają, a jak się znudzi, to potem marudzą i sprzedają taniej niż kupili - nie rozumiem takich ludzi ze słomianym zapałem...
Używam auta "dożywotnio" i jestem z niego zadowolony :wink:

Nyskę trzeba: kochać, konsekwentnie dbać o nią i cieszyć się nią z życia przez długie lata 8)
To "najprostsza instrukcja obsługi" tego auta :wink:

_________________
Syrena 102 1963
Nysa 521 T 1969 (Towos)
Nysa 521 R 1978 (Rolnik - dubelkabina)
Nysa 522 M 1980 (Mikrobus)
Nysa 522 T 1992 (Towos)
Ford Fiesta Focus 1996 (prototyp)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2018, 16:11 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2013, 09:31
Posty: 779
Lokalizacja: Zator
Pojazd: Żuk A15 1970
A najbardziej w kochaniu i cieszeniu się samochodem przez długie lata pomaga... niekończący się remont. Niedługo mojej miłości do Syreny styknie 10 lat, do Żuliety w grudniu tego roku będzie 5 lat ;) Żadnym z nich nie pojeździłem dalej niż 100 metrów pomiędzy domem i działką...

_________________
http://drewniany.wixsite.com/prl-auto-moto-mania


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2018, 18:32 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
Obrazek

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net