Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nysa 522 Czy warto taką brać
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=5&t=3925
Strona 1 z 2

Autor:  marelli [ 20 stycznia 2018, 12:49 ]
Tytuł:  Nysa 522 Czy warto taką brać

Witam
Co sądzicie o tej Nysce?? Ile może być warta?? Będzie jeszcze coś z niej?? :roll:

Załączniki:
20180113_153624.jpg
20180113_153624.jpg [ 300.08 KiB | Przeglądany 8996 razy ]
20180113_153616.jpg
20180113_153616.jpg [ 812.45 KiB | Przeglądany 8996 razy ]
20180113_153544.jpg
20180113_153544.jpg [ 523.42 KiB | Przeglądany 8996 razy ]
20180113_153518.jpg
20180113_153518.jpg [ 918.22 KiB | Przeglądany 8996 razy ]

Autor:  Drewniany [ 20 stycznia 2018, 17:53 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Chcesz sprzedać czy kupić?

Autor:  Dziwny Mag [ 20 stycznia 2018, 23:18 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Wygląda na taką, którą jest sens "tknąć" - ale na podstawie samych takich fotek to jak wróżenie z fusów. Może być warta tysiaka, dwa lub trzy... - jeśli mówimy o realnych cenach, gdzie dochodzi do transakcji, a nie o koncercie życzeń z alegro. I tak najwięcej do powiedzenia mają sprzedający i kupujący.
Nyska jak dla mnie, robi dobre wrażenie, ale albo tzreba ją potraktowac jako "machinę czasu" ;) , dopieścić technicznie i jeźdizć taką, jak jest, albo traktowac jako przyzwoitą bazę do renowacji, lepszą, niż jakieś "jak z jeziora wyjęte", ale wtedy i tak będzie mnóstwo pracy i do wydania kilkukrotność ceny zakupu... Samo faktycznie porządne ogarnięcie technicznej strony tego typu, wcale nie zajechanego, autka, to na dzień dobry przedział 2-5 tyś. (chyba, że wszystko robi się własnym sumptem).

Autor:  marelli [ 22 stycznia 2018, 09:18 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

No znajomy proponuje mi zakup. Chce za to 10tyś. pół auta części zamiennych. Powiem tak auto wygląda nieźle ale jeździło chwilę w firmie budowlanej. Było poobijane i widać naprawy blacharskie szpachlą i pędzlem. Przebieg ponoć autentyczny. Postaram się zrobić więcej zdjęć w najbliższym czasie jak trochę mróz zelżeje. Pozdrawiam serdecznie :wink:

Autor:  Marian [ 22 stycznia 2018, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

10 tys... to co to za części są? :mrgreen:
A tak serio - to jest raczej cena z allegro, a nie dla znajomego. No i wiele zależy od jej faktycznego stanu i tego, jak bardzo się na nią napaliłeś. :)

Autor:  Dziwny Mag [ 22 stycznia 2018, 23:52 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

I faktycznie, co to są za części i ile ich jest.

Autor:  Wydra [ 23 stycznia 2018, 08:50 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Zdecydowanie jest to cena-życzenie. Pachnie wyceną na podstawie rozeznania w Internecie.
Faktyczne ceny mają się nijak do tych z ogłoszeń. W grudniu byłem ze znajomym po trabanta. Stargowalismy 35% z ceny podanej w ogłoszeniu, która była i tak na tyle rozsądna, że było sporo zainteresowanych.

Autor:  marelli [ 23 stycznia 2018, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Części zawieszenia, gaźniki, pompki, pompy, szyby + uszczelki, lampy itp. chyba zostało po jeszcze jednej nysce. Mi też się wydaje że ta cena jest wygórowana. Jak mi się uda zrobię dokładniejsze zdjęcia. A wtedy pomyślimy... :)

Autor:  kaczka [ 27 stycznia 2018, 01:02 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Jeśli to używane części to warte raczej kg x cena złomu

Autor:  nysanek [ 31 stycznia 2018, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

26 tys km przebiegu i juz bylo nadwozie lakierowane do tego uszczelki ufajtane w farbie , to ze mogla miec blacharke to nic takiego strasznego ale nieladnie wykonany lakier , takie auto jest warte max 4 tys zl , musisz byc stanowczy i powiedziec daje ci max 4 tysiaki jak powie za malo to trudno daj na luz w tym przypadku ;)

Autor:  PPAS [ 16 lutego 2018, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

To ja koledzy znalazłem coś takiego za 15% ceny, którą w/w kolega napisał - przestraszyłem się co prawda blacharki, chyba, że ją wezmę na zasadzie niech stoi ( w tej chwili ja się chwaliłem w innych tematach składam Tarpanika od zera, a mam jeszcze jednego i Życzka ) - poraźcie też czy warto ją wziąć za tą cenę na przyszłość - posiada dokumenty Piotr

Załączniki:
IMG_0804.jpg
IMG_0804.jpg [ 136.18 KiB | Przeglądany 8744 razy ]
IMG_0793.jpg
IMG_0793.jpg [ 109.34 KiB | Przeglądany 8744 razy ]
IMG_0782.jpg
IMG_0782.jpg [ 136.16 KiB | Przeglądany 8744 razy ]

Autor:  Dziwny Mag [ 16 lutego 2018, 18:44 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Jak będzie w cenie "na wagę" + flaszka - to może mieć sens. Ale nie rzucałbym się na nią łapczywie :wink:

Autor:  PPAS [ 16 lutego 2018, 18:47 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Potwierdziłeś tylko moją opinię - trochę strach
P

Autor:  Dziwny Mag [ 16 lutego 2018, 18:57 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Ale też nieco jednak przesadziłem (mam na myśli pierwszą wersję posta) zwiedziony pierwszym wrażeniem. Nie jest ani lepsza ani gorsza od większości zgnitych Nysek - tylko nic nie ukrywa. Szkielet prawdopodobnie jest równie zardzewiały, do wymiany będzie mnóstwo elementów - co jest standardem przy Nysach i tak, i tak. Natomiast ogólnie idzie znaleźć znośnie odbudowane lub wyjątkowo dobrze zachowane (jak na nyse ;P ) egzemplarze w cenie sprzedaży na poziomie nawet 1/3 kosztów odbudowy takiego zgniłka. Także pytanie raczej brzmi, czy bardziej chcesz odbudować Nysę, czy "tylko" ;) mieć dobrą Nysę. W tym drugim przypadku lepiej wydać więcej na zakup ale kupić jak najlepszą.
:)

Autor:  Historyk1985 [ 16 lutego 2018, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Nysa 522 Czy warto taką brać

Pomarańczowa Nyska, - wg mnie warta jest tysiaka - tyle dałem za moją Nyskę 522 Towos "Belferkę" z 1981/1992 roku. Stan jej po tym co widzę jest baaardzo zbliżony do stanu mojej "Belferki". Jeśli masz ją gdzie trzymać "jeść nie woła" (OC) to "niech stoi" u Ciebie ;) Pewnie forumowicze mi uszy urwą za takie doradztwo, ale jestem zwolennikiem poglądu, że "każdą Nyskę warto spróbować uratować" - ile takich Towosów dotrwało do dzisiaj? MAŁO!

PS po budzie widzę, że jest ona z serii z lat 1983 - 1986 (czyli nie najstarsza, ale też i nie najnowsza) - towos z tej serii dzisiaj to rzadkość... "Na przetrwanie" myślę, że warto by ją za tysiaka mieć nie nastawiając się, że "na już" będziesz nią jeździć...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/