Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

3 lutego 1994 - to już 25 lat...
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=5&t=4331
Strona 1 z 1

Autor:  Dziwny Mag [ 03 lutego 2019, 15:06 ]
Tytuł:  3 lutego 1994 - to już 25 lat...

Ćwierć wieku :wink:

Autor:  Strucelsw [ 03 lutego 2019, 20:37 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

Pamiętamy!

Autor:  Dziwny Mag [ 04 lutego 2019, 15:20 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

Przy tej okazji wróce do tematu "ostatniej Nysy".
Na forum kolekcjonerów modeli samochodów wywiązała się ciekawa rozmowa... (u nas juz tez poruszana kiedyś) - zacytuję wszystkie posty... Psując zakończenie ;) - coś jest nie tak z tą oficjalnie oklejoną, biało zieloną... jakby jakas spora "szopka".

Z tego forum pochodzą wpsióy poniżej :arrow: http://www.motoshowminatura.fora.pl/

RAFLAB pisze:
Taka historyczna data - dla mnie dosyć sentymentala.
Oficjalna „ostatnia” Nysa, miała numer „380 575”. Została zaprezentowana w trakcie uroczystości związanej z oficjalnym zakończeniem produkcji Nys – 3-go lutego 1994 roku. Przedstawiany wszędzie biało-zielony samochód z kwiatami i napisami to egzemplarz „pokazowy”, wyprodukowany wcześniej, i co ciekawe faktycznie posiadał taki właśnie numer podwozia. W rzeczywistości ostatnia, oficjalnie wyprodukowana Nysa miała jednak numer „393 333” i została przekazana w darze do Domu Aktora w Skolimowie. Była zwykłą wersją, bez tak wielu ozdób i chromów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dziwny Mag pisze:
O wlasnie - a wiadomo, Raflab, skad taka różnica (prawie 13000) w numeracji ram?


Krzysztof pisze:
Może ramy były jako części zamienne, a może podwozia szły na eksport i trochę tą ilość wyprodukowanych pojazdów zaburzały.
wlączano pojazdy protypowe ,a może jeszcze inne tajemnice.


RAFLAB pisze:
Magu, prawdopodobnie przyczyną będzie to co pisze Krzysztof, bo w praktyce nawet ta "ostatnia" 393 333 nie była rzeczywiście ostatnią, bowiem z zapasów magazynowych, od czasu do czasu montowano tak zwane "składaki" aż do 1995 roku. Do tego wiele Nys w trakcie wszystkich lat produkcji opuszczało fabrykę po za oficjalna numeracją, a inne składane były po garażach z części zamiennych, lub tzw. "odrzutów".
Obok moich rodziców chyba jeszcze żyje gościu, który praktycznie co roku "montował" kolejną Nyskę i sprzedawał, słyszałem nawet opinię, że te jego Nyski, były lepsze niż fabryczne :lol: :wink:


Dziwny Mag pisze:
Wszystko prawda, ale ramy sprzedawane z fabryki jako część zamienna, mialy oddzielną numerację (MOX + 4 lub 5 cyfr).
Nysy spoza fabryki były rejestrowane jako SAMy, składaki, lub przy wykorzystaniu dokumentów już używnaych, zarejestrowanych aut.

13 tysięcy aut rocznie to w 1994 fabryka nie robiła już od wielu lat...

CHYBA, żeby wyszedł totalny misz masz... bo już wtedy fabryka robiła też remonty kapitalne... (to wiem; mma udokumentowane kilka egzemplarzy ze "starym" rocznikiem wysłanych na remont do fabryki i odbieranych w standardzie nowego auta - w przypadku kiedy wymieniano ramę w fabryce to takze z "odnowionym" rocznikiem...) - tylko nie pomyślałem do tej pory, że one mogłyby być liczone w ciągu zwykłej produkcji...? Hipoteza robocza...

P.S. Coś jest totalnie "nie halo" z tą oklejoną na uroczystość rzekomego zaończenia produkcji...
Mam własnie w ręce ksiażkę gwarancyjną Nysy 522, wydaną 05 października 1992 roku:
nadwozie nr: 400050
podwozie nr: 388738
(zakupiona przez Zakład Energetyczny Zamość S.A. Rejon Energetyczny Tomaszów Lubelski).

I to by się jako tako zgadzało z numerem faktycznie ostatniej.

Autor:  Marian [ 04 lutego 2019, 17:47 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

ta biało zielona moim zdaniem to egzemplarz pokazowy, prospektowy, który był sobie w fabryce, a żeby zrobić uroczyste zakończenie produkcji wystawiono, co było pod ręką i było reprezentatywne. Numer symboliczny, przypuszczam, ze nikt nie przywiązywał wówczas wagi do tego, czy numer 393333 jest ostatnia czy 380575 :)

Autor:  Dziwny Mag [ 04 lutego 2019, 21:02 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

Na to by wszytsko wskazywało... Albo "weź oklej tą jako ostatnią" - to okleił - z numerem włącznie ;)

Autor:  nysanek [ 06 lutego 2019, 20:10 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

moja tez byla w 1992 w FSD Nysa serwis fabryczny :) i tak trzymala sie do 2002 r :)

Autor:  Historyk1985 [ 07 lutego 2019, 01:01 ]
Tytuł:  Re: 3 lutego 1994 - to już 25 lat...

...ach te modelarze!!! 8) :wink:

Numer ramy w mojej Belferce, która ma budę z 1981 roku, ale "datowana" jest na 1992 rocznik, to ponad 389800. Numer budy to ponad 400 tys (przy czym numer budy był zmieniony bo jej belka czołowa była wymieniona...

...i bądź tu mądry z tą numeracją 8)

A jeszcze bardziej samemu namieszam, jeśli wstawię tam inną swoją budę - z 1978 roku z numerem 135 tys

Historia nie lubi ciągłości numeracji i potrafi nieźle namieszać przy czymś, co powinno być fabrycznie po kolei...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/