Witajcie, mam pytanie o pasy w Nysie, czy są obowiązkowe dla pasażerów w mikrobusie, bo słyszałem że jeśli nie były fabrycznie montowane to nie są wymagane (czy mi się śniło?) a z drugiej strony dwie stacje diagnostyczne odmówiły mi kiedyś przeglądu właśnie z powodu braku pasów (cza było zrobić lewiznę )

Nie wiem jak jest z mikrobusem, ale w towosie, ktory jest zarejjestrowany na 8 osob na 6 siedzeniach nie ma pasow i nie musi byc, bo fabryka nie montowala.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

A wiecie może, jak ma się sprawa pasów po przerobieniu nysy na camper? Marzy mi się nysa-camper.

jezeli jest sie pasazerem takiego pojazdu na 4 kolach jako camper , to takie samo prawo wydaje mi sie jakie ma sie do nysy towos jezeli sa siedzenia boczne w sesie kanapy to nietrzeba pasow, w przyczepach campingowych zabrania sie podrozowania pasazerom.

Ale camper nie jest przyczepą...
Generalnie, podstawowy wymóg dotyczacy przeglądów technicznych mówi, że każdy pojazd musi spełniać takie warunki techniczne, jak w dniu swojej pierwszej rejestracji (jeśli był ciągle zarejestrowany - zarejestrowany = był w ewidencji jakiegokolwiek wydziału komunikacji; nieważne, czy miał przegląd i OC).
Szczegółów nie potrafię podać, bo ich już nie pamiętam - a jest sporo wyjątków - ale najczęściej w sytuacji pojazdu do zarobkowego transportu pasażerów. Tak samo - jakiekolwiek przeróbki wykonywane współcześnie, powodujące zmianę typu czy przeznaczenia pojazdu - skutkują tym, że trzeba spełnić obecne wymogi stawiane takim pojazdom, na jaki typ przerabiamy.

P.S. Oczywiście tylko wtedy, jeśli wszystkie te zmiany zgłaszamy w wydziale komunikacj, chcemy je nanieśc do dowodu rejestracyjnego... a poza hakiem i odliczaniem vatu, ładownością czy ilością pasażerów... to po co latac za papierkami? :peace:

Skoro jeżeli w dużym fiacie jeszcze nikt dla nikogo nie kazał przy okazji przeglądu zakładać pasów na tylnym siedzeniu, to i z jakiej racji mialby to robić w nysie.

Niby jest tak jak piszecie ale kolega jadąc kantem z 2 dzieci przy okazji kontroli drogowej od gliniarzy dostał za przewóz dzieci z tyłu niezapięte w pasy heeh takie warunki ,albo wzywa taxi dla dzieci (co ciekawe w taxi nie trzeba dzieci zapinac w pasy :hahaha: ) lub mandat . Po tym fakcie sam pokombinował z pasami na tył i teraz dzieci wozi bez stresu . Ja w Trabancie też mam pasy z tyłu ale to specjalnie dla synów w fotelikach . Wiem ze o dorosłych stróze sie tak nie martwia , no ale nad bezpieczeństwem naszych pociech niema co dyskutować .

Zalezy od stacji diagnostycznej, jak rowniez od pana POLICJANTA, posiadam tez Poloneza i nigdy nie mialem problemow z pasami [ktorych niemam na tyle bo to rok84] tak jak koledzy piszą jesli niesą fabrycznie montowane , nie powinny byc wymagane. Posiadam mikrobusa i nie doczepiono sie JAK NA RAZIE o pasy. To samo jest ze swiatlami awaryjnymi.

Martwi mnie tylko ta przeróbka na campera - bo to w sumie fabryczne nie jest.
W najgorszym wypadku trzeba będzie zamontować ze 4 sztuki biodrowych pasów i tyle...
np. takich: http://www.allegro.pl/item678521357.html

Albo podczas kontroli rżnąć głupa, że nysa camperem stała się w 1989roku

Na moim miejscu zostawil bym 2 przednie siedzenia fabrycznie zaopatrzone w pasy, a reszta jak w kampingu. Najlepiej skonsultowac sprawe z jakims ZAPRZYJAZNIONYM diagnostą jak on to widzi.

Ja pisałem o przewozie dzieci ,jak to sie ma , a jeżeli kamper to moge spytac sie na forum karavaningowym jak to wygląda ,bo ostatnio jakaś obsesja z budowaniem kamperów panuje

Wiem jedynie że jak stawiasz przyczepę kempingową na ramie to jest tak samo traktowana jak normalnie tj. nikt nie może w niej przebywac podczas jazdy , inaczej już to wygląda jak jest zrobione przejscie szoferka - domek

Nie będę stawiał żadnej przyczepki na pace. W najlepszym wypadku stworzę dach jak w VW westfalii. Budę, kształt i ogólnie zewnętrzny wygląd nysy chcę zmienić w jak najmniejszym stopniu - jedynie wnętrze.

Byłbym bardzo wdzięczny jeśli byś mógł na forum karavaningowe wrzucić zapytanie.

PS. Być może i obsesja, ale ja od zawsze chciałem mieć VW T1. Tyle, że jest aktualnie poza moim zasięgiem cenowym. A że nysa od zawsze stała w garażu i kształty też ma niczego sobie...

patron: tez zabieram sie za nyse camper mam juz na oku czesc rzeczy z t3 kempingowego. W weekend bede kombinowal ze scianka dzialowa - z calkowitym demontozam nie wiem czy bedzie tak latwo... myslalem zeby zostawic ja za kierowca, a fotel pasazera zrobic obrotowy. W kacie, ktory powstanie zmiescilaby sie szafeczka (umywalka+gaz)... troszke inaczej niz w tych projektach.

Dawaj znac na biezaco jak Ci idzie! Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!

Przenieśmy dyskusję o budowie campera może w osobny wątek:
http://forum.polskiedostawczaki.pl/post-vp8935.html

a od którego roku zaczeli montować pasy w nysie z przodu?

_________________
Il Piu Bello Del Mondo