Witam. Muszę wymienić w Nysie pompę paliwową i taka zakupiłem. I tu jest problem bo moja stara pompka ma pompowanie ręczne od strony silnika a ta nowa od strony chłodnicy. Po dokładniejszym obejrzeniu to widać że w starej pompce ten palec co wchodzi w wałek i pompuje paliwo odstaje więcej niż w tej nowej. Teraz moje pytanie w jaki sposób określić ile podkładek trzeba dać pomiędzy pompę a blok aby wszystko poprawnie działało. Nowa pompa jest oryginalna ze starych zapasów .

Na zdjęciu widać różnicę między pompą która kupiłem ( nr 1i 2) a starą (3) . Licząc po kolei od lewej strony. Mają inne le palce , inny kształt.

krociec obroc, rozkrec pompe i obroc katowo gorna czesc wzgledem dolnej. przyda jej się to tez jak jest ze starych zapasów bo moze membrana zesztywniala i skruszala ze starosci. ta pompa nie jest zbyr wrazliwa na grubosc podkladek, to nie fiaty. w razie czego odsylam do ksiazki

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Jeszcze raz dla wyjaśnienia. Wrzucam autentyczne zdjęcie o co mi chodzi. Pompy mają te same numery 51. 1106094. Zauważyłem że od strony wałka mają inne oznaczenia,na mojej jest 6/1 Z41A a na nowej jest 5/2 Z41A. Czyli czymś się różnią? No i te dźwigienki inaczej wystają. Co ciekawe u mnie pompa była zamontowana na 3 podkładki grubsze i 2 uszczelki. O co chodzi ?

Podkładki 3 grubsze i dwie uszczelki

Dzwoniłem do pana który to sprzedaje i wyjaśnił mi co nieco o co chodzi z tą pompką. Otóż tą pompke którą kupiłem jest ponoć starszego typu i montuje się ja tylko na uszczelki bez podkładki tej grubej ebonitowej. Ponoć ma też kilka aut z tak zamontowana pompka i wszystko jest ok. Pytanie do was montować bez podkładki na samych uszczelkach czy nie?

w kazdym zuku który robilem byla podkladka ebonitowa. w wiekszosci jednak zalozylem pompki elektryczne, zwl. jesli maja gaz

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Pompka wymieniona na taką jak była poprzednia,założona gruba ebonitowa podkładka plus dwie uszczelki.
wszystko ładnie pompuje nysa odpalona ale cieknie paliwo z pompki tymi otworkami co są od spodu. Ręce opadają.. Więc znowu ją ściągłem i rozebrałem. Membrana ładna bez uszkodzeń, zaworki niby ok, a po uruchomieniu silnika po chwili zaczyna cieknąć. Dodam ze ją sprawdzalem po za autem i zaciągała ładnie ,pompowała też solidnie i nic nie cieknie tylko po montazu wszystko sie leje..

tymi otworami leje sie paliwo

Może puszczać na śrubie popychacza
Tej zciskajacej membranę. Na sucho Ok ale na szybkiej pracy w silniku cieknie