Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 19:03


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re:
Post: 03 stycznia 2015, 21:53 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 03 stycznia 2015, 21:17
Posty: 6
Marian pisze:
Jednak na 99% ta tulejka to nie jest fabryczne rozwiązanie. Nie ma jej w żadnym katalogu, który oglądałem. W każdym razie tulejka stara, jak pisałem była już do d**y, więc dałem do dorobienia nową, ale oczywiście tokarz był mądrzejszy i dorobił z nacięciem, choć prosiłem, żeby było bez. "To nacięcie na pewno ma swoje przeznaczenie fabryczne". Tyle, że cała ta tuleja nie jest fabryczna raczjej.... No już mniejsza o to. W takim razie mam z nacięciem ;) Ważne, że nowe dobrze siedzi w obudowie, a w środku łożysko ładnie się wpasowało :)

Obrazek

Obrazek


Witam serdecznie Wszystkich,
Obserwuję Was od nieco ponad roku, tj. od czasu gdy kupiłem Żuka A-075J z 1995 r., którym niebawem się pochwalę, ale to inny temat.

Natomiast założyłem sobie konto, aby odświeżyć temat podrzucony dość dawno temu przez Mariana.

Spotkałem się kiedyś z identyczną tuleją w Tarpanie 239D i muszę przyznać, że też byłem tym zdziwiony. Ten samochód pochodził z 1989 r. i najprawdopodobniej ja jako pierwszy rozbierałem tę skrzynię ok. 96 r., aby wymienić tylne łożysko.

Na początku myślałem, że "z powodu obiektywnych trudności" zabrakło kadłubów IV i pakowano bebechy do obudów od III, ale przecież to nie jest możliwe ze względu na inne załączanie wstecznego. Podejrzewam więc, że jakiś ustawiacz w poniedziałek przestawiał linię obróbczą z III na IV i zapomniał zmienić średnicę wytaczadła gniada pod tylne łożysko. Zanim ktoś to zauważył wyprodukowano partię kadłubów do IV z gniazdami pod tylne łożysko jak w III. A ponieważ wtedy jeszcze wszystkiego brakowało, dorobiono tuleje, aby uratować te kadłuby.

Niestety to są tylko moje domysły i pewnie nigdzie nie uda się tego potwierdzić.

Chociaż ... jest jeszcze jedna możliwość. To może być ta sama skrzynia biegów. :twisted: Ojciec sprzedał tego Tarpana w 2006 r. Niestety nie wiem, w którą stronę Polski odjechał nowy właściciel.

Pozdrawiam Wszystkich


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2015, 22:58 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
o proszę... Czyli jednak ktoś jeszcze spotkał się z takim rozwiązaniem... no mnie też to ciekawi, czy to fabryka dała, czy 'włodek z frankiem' w stodole dorabiali :mrgreen:

A tymczasem.. znowu trafiła się skrzynia do roboty, a w niedługim czasie będzie jeszcze pewnie kilka kolejnych. Tym razem jest to IV-biegowa skrzynia wzmocniona z naszego >Żuka wyprawowego<.
Skrzynia była już zmęczona podróżami, co objawiało się strasznymi zgrzytami przy zmianie jakiegokolwiek biegu i trudnością ze 'znalezieniem' niektórych biegów.

Głównym winowajcą takiego stanu rzeczy jest oczywiście bardzo wyrobiona pokrywa boczna skrzyni - lewarek, kamienie i sprężyna lewarka, a także kulki i sprężynki wodzików.

Oczywiście do wymiany też niektóre łożyska, synchronizatory, ośka choinki, etc... Generalnie nie ma tragedii,wałki, koła zębate, choinka są ok. Piasty stałe i tuleje przesuwne o dziwo bez zastrzeżeń, tulejki kół zębatych ładne :mrgreen: Ale i tak jest co robić, a przy okazji zauważyłem pewien fabryczny babol :D

Otóż... w skrzyniach IV biegowych zwykłych gdzie wałek główny był w całości wieloklinem każde koło zebate było osadzone na tulei, która nie obracała się względem wałka głównego- miała "ząbki", którymi "trzymała się" wieloklinu. Tymczasem panowie inżynierowie wymyślili, że wzmocnią wałek główny, przez zwiększenie jego średnicy. I chwała im za to! Zwiększenie średnicy skutkuje jedynie tym, że tuleje drugiego i trzeciego biegu są od tej chwili integralną częścią wałka głównego, a pod tuleją koła pierwszego biegu nie ma wieloklina, tylko jednolita cylindryczna płaszczyzna. Wieloklin pod flanszę wału zaczyna się dopiero na wysokości mniej więcej tylnego łożyska wałka głównego.
I tu dochodzimy do sedna. Tuleja jest osadzona z luźnym pasowaniem na tejże cylindrycznej płaszczyżnie i może się wokół niej swobodnie obracać. No - na tyle swobodnie, na ile pozwala "ścisk" między łożyskiem tylnym a piastą stałą I i II biegu. A ten ścisk w opisywanym przypadku nie mógł być duży, bo widać ślady obrotu tej tulei wokół wałka głównego.

Moja konkluzja, żeby nie przedłużać - panowie inżynierowie mieli którąś z dwóch koncepcji, ale jakakolwiek by to nie była - nie wyszła:
1. Albo chcieli zwiększyć płaszczyznę ślizgu przez obrót także tulei, bez zmiany koła jako takiego, ale zapomnieli, że płaszczyzna styku wałka z tuleją też musi być smarowana - każda tuleja na płaszczyźnie styku z kołem ma rowki smarowe, a koła mają otwory smarowe. Natomiast ta tuleja na styku z gładką powierzchnią wałka - nie ma ani rowków, ani otworów smarowych, a jak wspomniałem powierzchnia wałka jest w tym miejscu lśniąca i gładka.
2. Albo rzeczywiście tuleja miała być nieruchoma i jakiś ktoś nie przewidział sposobu ustalania tej tulei na wałku i tym sposobem kręci się ona, jeśli ma takie możliwości, ale smarowanie kiepskie, więc robi krzywdę wałkowi głównemu :mrgreen:

Teraz dla porównania rysunki z boku obu skrzyń, widać, o co się mnie rozchodzi ;)
Załącznik:
Skrzynie.jpg
Skrzynie.jpg [ 456.45 KiB | Przeglądany 5731 razy ]


Osobiście moja teoria skłania się ku punktowi 2. - nikt nie przewidział sposobu ustalania tulei. Myślałem nad tym, czy mocne dokręcenie nakrętki koronkowej pomaga. Otóż nie - tuleja z jednej strony kończy się na równi z kołem zębatym, a z drugiej jest kołnierz tulei, który ma ciągły styk z kołem. Myślę, czy jeśli rzeczywiście nie ma metody na ustalenie tej tulei, to po prostu wspomóc jej smarowanie przez nacięcie u tokarza spiralnego rowka smarnego wewnątrz tulei... co myślicie?
Ot, takie piątkowe refleksje skrzyniowe :D Przy okazji widać jak na dłoni różnice między jedną a drugą skrzynią biegów :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2015, 14:48 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 marca 2009, 23:42
Posty: 981
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd: Lublin 3, Polonez Kombi
Obstawiam, że ta tulejka pod kołem I biegu powinna być pasowana suwliwie/lekki wcisk wszak wszystkie elementy (po za kołem) jakie sąsiadują z tą tuleją posiadają tą samą prędkość obrotową.

Zatem, albo się ona gdzieś kiedyś poluzowała i potem powycierała, albo od nowości miała złe skojarzenie przy pasowaniu. Ja bym napunktował wałek i osadził tulejkę z lekkim wciskiem. A dla pewności solidniej ścisnął był od tyłu nakrętkę na wieloklinie.
Ja to rozwiązanie jakie jest przyjmuję jako prostsze technologicznie = tańsze w produkcji.
Wszak kto o zdrowych zmysłach projektuje dziś skrzynkę biegów na 30 lat eksploatacji?

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 marca 2015, 22:49 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 19 marca 2015, 22:36
Posty: 71
Lokalizacja: Gdynia
Pojazd: Żuk A 18 01B
Koleżanki i koledzy
Jestem nowy i można powiedzieć "jeszcze ciepły" Dziś kupiłem żuka z 1994 roku ,zawsze chciałem taką maszynę i mam. Przed chwilą zarejestrowałem się na forum. No i pierwszy ZONG , nie z forum ale z maszyną
Żuk o symbolu A 18 01B (spisane z dowodu) Przejechałem nim z miejsca zakupu 400 km do domu. I ani razu biegi nie weszły mi normalnie ,zawsze był zgrzyt ,wchodziły b ciężko , na prawdę nie spodziewałem się takich rewelacji.Miałem i mam wiele aut ale nigdy nie miałem takiego problemu jak dziś. Pytanie podstawowe "czy te typy tak mają?" Ale aż niemożliwe żeby było tak źle, sprzęgło wciskałem do oporu ,kierowcą jestem już ok 30 lat i wiem jak to się robi! Bark i lewa noga mnie bolą od tego wysiłku. Proszę o komentarz
Pozdrawiam

Po pierwsze - jak jesteś nowy, to przywitaj się w odpowiednim miejscu do tego (temat "Witamy się!")...
A po drugie, jeśli chcesz zadać pytanie najpierw wpisz słowa klucz w wyszukiwarkę. NA pewno, jeśli byś wpisał "skrzynia biegów" to wyskoczyłby Ci ten temat, z którym połączyłem Twój post :)
A poza tym gratuluję Żuka mikrobusa :) - ZŁY MOD :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 marca 2015, 02:12 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Po pierwsze, sprawdź olej.
Po drugie sprawdź sprzęgło - ma nie zgrzytać na wstecznym przy zatrzymanym samochodzie, dokładniejsze dane regulacji znajdizesz w odpowiednim temacie lub książce napraw.
Po trzecie - ten typ może i tak nie ma, że musi zgrzytać, ale ten typ tak ma, że stosunkowo szybko zużywają się kamienie synchronizatorów powodując problemy z synchronizacją, co powoduje ciężkie wrzucanie biegów i zgrzyty...
Przyczyn może być kilka oczywiście, polecam rozebrać i zregenerować. Na forum masz opisane, jak to zrobić :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2015, 08:36 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Podczepię się do tematu. Nie ma sensu tworzyć nowego.

Biegi wchodzą. Nie ma problemu. Nie wyskakują. PŁYWAJĄ. Jak powiedział poprzedni właściciel "wybierak lata, jak żyd po pustym sklepie" - bez politycznych napastowań. Okazało się, że skrzynia jest ok. Sam wybierak, jest nabijany na trzebień, który wchodzi do skrzyni. Luz występuje właśnie tam. Jak to naprawić? Tam jest klin wbity?
Skrzynia 4-ka 96'

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2015, 11:45 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Wszystko jest na forum -> viewtopic.php?p=20257#p20257

Na 90% jest to osadzenie lewarka w pokrywie skrzyni. Tam jest coś na kształt przegubu kulowego. Na lewarku jest kula, przez środek której, prosopadle do lewarka idzie sworzeń, który zapobiega obracaniu się lewarka wekół własnej osi. Zapewne ten sworzeń złamał się z jednej strony i stąd luz. BArdzo popularna usterka. Do tego dochodzi słaba już zapewne sprężyna dociskająca blaszkę do tej "kuli" od góry i jest ,jak jest. Zestaw naprawczy pokrywy bocznej to już rarytas, ale sworzeń znajdziesz w jakimś motoryzacyjnym z częściami Nysa/Żuk. A jak nie, to sobie możesz u ślusarza dorobić. Oczywiście kula i kamień osadczy też sprawdź, czy nie mają wżerów, itp. Może trafisz gdzieś taki zestaw naprawczy. Jak nie, to będziesz musiał kombinować :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2015, 12:58 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Rozumiem, masz na myśli coś takiego ?
http://alejka.pl/zestaw-naprawczy-pokry ... w-zuk.html

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 24 marca 2015, 16:36 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Tak.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:33 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 19 marca 2015, 22:36
Posty: 71
Lokalizacja: Gdynia
Pojazd: Żuk A 18 01B
Ryga pisze:
Koleżanki i koledzy
Jestem nowy i można powiedzieć "jeszcze ciepły" Dziś kupiłem żuka z 1994 roku ,zawsze chciałem taką maszynę i mam. Przed chwilą zarejestrowałem się na forum. No i pierwszy ZONG , nie z forum ale z maszyną
Żuk o symbolu A 18 01B (spisane z dowodu) Przejechałem nim z miejsca zakupu 400 km do domu. I ani razu biegi nie weszły mi normalnie ,zawsze był zgrzyt ,wchodziły b ciężko , na prawdę nie spodziewałem się takich rewelacji.Miałem i mam wiele aut ale nigdy nie miałem takiego problemu jak dziś. Pytanie podstawowe "czy te typy tak mają?" Ale aż niemożliwe żeby było tak źle, sprzęgło wciskałem do oporu ,kierowcą jestem już ok 30 lat i wiem jak to się robi! Bark i lewa noga mnie bolą od tego wysiłku. Proszę o komentarz
Pozdrawiam

Po pierwsze - jak jesteś nowy, to przywitaj się w odpowiednim miejscu do tego (temat "Witamy się!")...
A po drugie, jeśli chcesz zadać pytanie najpierw wpisz słowa klucz w wyszukiwarkę. NA pewno, jeśli byś wpisał "skrzynia biegów" to wyskoczyłby Ci ten temat, z którym połączyłem Twój post :)
A poza tym gratuluję Żuka mikrobusa :) - ZŁY MOD :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2015, 13:28 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Czy do wyjęcia sworznia nie ruszając pokrywy boczne- by wybić klin mocowania lewarka zmiany biegów - wystarczy zdjąć zabezpieczenie segera - i wyciągnąć całość nie ruszając skrzyni?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2015, 15:54 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Tak. Zdejmujesz segera i wyciągasz z lewarkiem wszystkie te podkładki i sprężynę dociskową.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2015, 07:45 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Pysznie. Rozumiem,że z włożeniem sworznia do pokrywy bocznej (wodziki) nie ma problemu - nie znam dokładnie tego typu konstrukcji - pisałeś w manuale, że trzeba wykręcić blokadę biegu wstecznego - śruba z nakrętką kontrujacą.
Czy sprężyna zaworowa o podobnej wysokości może zastąpić tę w pokrywie bocznej? Moja jest odrobinę zdeptana sama skrzynia pracuje cudnie.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2015, 11:10 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Włożyć, włożysz, ale z racji tego, że nie ściągniesz pokrywy, toteż nie będziesz mógł widzieć, jak się ułożył ów lewarek w środku. Tzn, czy dobrze się ułożył. Generalnie powinien się ułożyć jak trzeba, jeśli go wyciągniesz na luzie i włożysz też na luzie.
Sprężyna - cóż... byle była ścięta na końcach, żeby dobrze dociskała, całą płaszczyzną, no i żeby dociskała. W sensie segera musisz włożyć lekko się siłując. Lekko. Ale nie bez użycia siły, bo wtedy oznacza to, że sprężyna jest flakiem i nadaje się do kosza. Można ją próbować wyciągać, ale na długo to nie pomoże..

Podobnie ciężko będzie Ci wyregulować tą blokadę wstecznego bez ściągnięcia pokrywy. Co nie oznacza, że się nie da, ale będzie Ci ciężko, to z pewnością...

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2015, 11:18 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Masz może pomysł na wybicie klina ze sworznia ?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net