Witam. Mam taki problem : o ile nysa chodzi na gazie bardzo dobrze, to na benzynie jest taki problem :
Jak nacisne za mocno na gaz to słabnie, nie wchodzi na obroty. zeby ruszyc musze nogą naciskac bardzo bardzo powoli.
czy wie ktos co to moze byc i ew. jak i gdzie to ustawic ?
jesli temat był prosze mnie odesłac
z góry dzieki

możesz mieć syf w zbiorniku i przewód gdzieś przetkany albo powietrze lewe dostawac.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

To może wynikać z zapłonu - za późny zapłon na benzynie, gaz ma inna liczbe oktanowa, wiec mogl byc zaplon ustawiony na gaz, wtedy na benzynie jest do bani, a na gazie dobrze... Trudno jest ustawic dobrze na tym i na tym. Moze tez byc kwestia ustawienia gaznika, jak masz Jikova, to on sie moze latwo rozregulowac

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Albo pompka przyśpieszacza zdechła...

Ty go w gaz, a tu powietrza idzie max, a paliwo jako cięższe i mniej ruchawe jeszcze się obija - skutek zbyt mało paliwa w mieszance i obroty zamiast rosnąć maleją.

Gaz ma podobną dynamikę co powietrze (w końcu gaz) więc tam temat nie występuje.

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego

Albo gaźnik trzeba po prostu wyczyścić i wyregulować - przez zasyfione dysze idzie mniej paliwa niż powinno i przy mocniejszym naciśnięciu gazu mieszanka staje się zbyt uboga.

bo to zawsze bedzie sie jeb.... z tym gazem i paliwem , jak przez gaznik nieprzeplywa paliwo swieze , to bedzie sie zbierac woda kondensujaca w komorze plywakowej ktora tez bedzie przytykac dzysze niekoniecznie syf typu farfocle czy cos, potrzebna tez jest jazda na samej benzynie.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Jeśli masz gaz to musisz zawsze odplaać ją na benzie i na benzie jechać dopóki slinik się nie rozgrzeje. Dopiero potem na gaz załączać. . I gasić auto też na benzie.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!