Dzisiaj jest 28 marca 2024, 20:40


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Przedmuchy
Post: 07 sierpnia 2014, 00:30 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 czerwca 2013, 10:20
Posty: 3
Lokalizacja: Bydgoszcz / Warszawa
Witam serdecznie,

To mój pierwszy wpis. Nyske posiadam od roku, w wyniku zachcianki bądź marzenia posiadania samochodu polskiej produkcji. Wiernie mi służy. Nawet udało nam się przejechać trasę Złombola na Nordkapp. Myślałem że po tej wyprawie już się znudzę, ale Nysia na dobre zadomowiła się w mojej rodzicie i wśród znajomych... Ale do rzeczy już w czasie tej podróży nysa nie miłosiernie brała olej 6000km wyszło ze 25litrów. Mechanik który mi ją naprawiał przed wyjazdem, ostrzegał że tak będzie. Tłumaczył że uszczelki, że coś, że ogólnie strasznie dużo pracy i że spoko dojedzie tylko ten olej lać. Po wyprawie nie wiele jeździłem. Także do lewanie oleju nie by ło tak uciążliwe, co nie zmienia faktu że gubiła olej tak samo, a może nawet bardziej. Jakiś miesiąc temu Nysia znowu trafiła w ręce "profesjonalisty", żeby wreszcie te wycieki naprawić. Wstępna diagnoza jest taka że są straszne przedmuchy do skrzyni korbowej i do powoduje duży wzrost ciśnienia i wypychanie oleju każdą możliwą szczeliną a najwięcej przez osłonę bagnetu. To powoduje znaczne spadki poziomu oleju a co za tym idzie spadki ciśnienia oleju. Mechanik ma dwie propozycje: albo założyć jakieś odbarczenie dodatkową odmę, albo wymienić cały silnik. Z góry powiedział że generalki nie zrobi. Co o tym sądzicie. Rzeczywiście jest tak źle?

Czy założenie korka oleju z odmą może pomóc. Widziałem też takie pokrywy bocznej od popychaczy z taki specjalnym lejkiem a nie tylka rurką czy to coś zmieni?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 07 sierpnia 2014, 06:29 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 lipca 2012, 21:56
Posty: 229
Lokalizacja: Pomorze
Prowizorka i niewiele pomoże, jak mechanik nie chce tykać tego silnika i stwierdził jak napisałeś "Z góry powiedział że generalki nie zrobi." to dałbym sobie z nim spokój.Możesz silnik dorwać sprawny za 500-600zł, możesz też zrobić remont- szlif, nowe tłoki, pierścienie, przekalkuluj to sobie no i pytanie ile lat jeszcze planujesz, żeby nyska Ci służyła ;)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 07 sierpnia 2014, 09:31 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Masz po prostu zużyty silnik do remontu i mechanika do wymiany :mrgreen:
:wink:
Ewentualnie, choć na odległość to zgadywanka, bardzo zasyfioną odmę...

Ile ten silnik ma przebiegu? Na ile był wcześniej zadbany?

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 07 sierpnia 2014, 17:28 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 05 czerwca 2013, 10:20
Posty: 3
Lokalizacja: Bydgoszcz / Warszawa
Rozumiem że kupowanie używanego silnika to trochę loteria. Są jakieś cechy na które szczególnie powinienem zwrócić uwagę? Stary pójdzie do remontu ale na zimę. A tera chciałbym żeby jeszcze Nysia trochę pojeździła. Przy okazji wyjmowania silnika można by wymienić przednia belkę. Poniżej kilka linków które ewentualnie rozważam. Nie ukrywam że lokalizacja jest istotnym czynnikiem wyboru
http://allegro.pl/silnik-zuk-2-1-benzyn ... 58772.html
http://allegro.pl/silnik-zuk-nysa-2-1b- ... 63767.html
http://allegro.pl/silnik-zuk-nysa-warsz ... 65155.html


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 08 sierpnia 2014, 09:38 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Lepiej zrobić szlif cały silnika-dać do dobrego fachowca niż kupować nie wiadomo co-zamontujesz jakiegoś syfa, narobisz się a po 20 tysiacach kloaka z tego wyjdzie tłok bokiem. To sami handlarze są ci co tam dałeś te linki, oni nawet tych silników pewnie nie odpalali, tylko auta pocieli na części a stwierdzili że na silnikach zarobią. Takie silniki to moi kolesie kupuja do UAZów i zabijają je po 1-2 terenowych wyprawach, bo padło jest to wszystko. Lepiej poszukać silnika od jakiegoś znajomego czy kupić żuka ze straży pożarnej z mały przebiegiem, silnik wyjąć a resztę posprzedawać, a nie kota w worku. Dobrze ci kolego radzę. Nie wpakuj się na minę.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 08 sierpnia 2014, 18:14 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
robo napisal praktycznie juz wszystko :wink: te silniki wymagaja remontu kapitalnego , wtedy wiesz co masz jak chcesz nyse uzytkowac dlugo to tak zrób , a niekupuj szajsu uzywanego , praktycznie nic sie nie wie o takich silnikach.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 11 sierpnia 2014, 16:10 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Moim zdaniem opłaca się robić remont kapitalny, a odma może być bardzo zasyfiała i to wcale nie dziwne. U mnie, w silniku z zamkniętym układem przewietrzania miski olejowej odma była tak zasyfiała, że po wlaniu nafty z jednej strony, drugą stroną nie wypływała... Musiałem się nieźle naprzepychać i wylać chyba z pół litra nafty/benzyny, żeby to w ogóle udrożnić.

Ale jeśli pierścienie już nie trzymają, to niestety raczej remont. Niekórzy podejmują się wymiany samych pierścieni, ale jest to nie polecane, bo może się okazać, że nowe pierścienie tylko szybciej zatrą silnik, albo nic nie pomogą. Cylinder może być już jajowaty i nic nie zrobisz, tylko szlif... Albo odkup od straży pożarnej po jakimś żuku, te silniki robiły względnie mało km, jeśli cały czas był zalany i regularnie przekrecany, to warto wziąć, przeczyścić kanały wodne, zalać świeżym olejem i jeszcze trochę pojeździ.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 11 sierpnia 2014, 23:01 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 00:46
Posty: 2838
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Tylko osławione "silniki po straży" to też loteria - przebiegi generalnie niksie, ale często, jeśli Żuk jeździł nie tlyko na dożynki, ale na akcje - to dostawal mocno po garach i mimo niskiego przebiegu może być podobnie mocno zużyty. Tak przy okazji - wały napędowe i mosty z takich aut - tym bardziej.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Przedmuchy
Post: 18 sierpnia 2014, 20:49 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
w tych autach wystarczy ze kierowca lub wielu kierowców puszczalo szybko sprzeglo podczas ruszania z miejsca to juz dostawal wal napedowy po D... oraz tylny most , silniki tez jak na zimno byly katowane to dlugo niepociagnely.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net