Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=3041
Strona 1 z 3

Autor:  Diesel [ 02 grudnia 2015, 17:07 ]
Tytuł:  Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Nowy temat, żeby każdy widział i nie był później zaskoczony. Jak niektórzy pamiętają - w tym roku pękła mi felga, a właściwie to dwie. Wszystkie były z Suzuki, z okrągłymi otworami. Jedna popękała pomiędzy otworami, a druga na obrzeżu. Po dogłębnej analizie tematu - wiem co było przyczyną.

Otóż problem spowodowało złe ET, felga miała czoło zbyt blisko jednej z krawędzi. Przez to pracowała na rozciąganie, co było dla niej niekorzystne.

Załącznik:
Image1.jpg
Image1.jpg [ 11.71 KiB | Przeglądany 5863 razy ]


Obrazek prosty, ale czarne to bęben, czerwone felga. Jak widzicie najechanie na coś, wpadnięcie w dół, szczególnie wewnętrzną stroną - powoduje rozciąganie strony zewnętrznej, czyli czoła felgi. Skutek jak na fotce:

Załącznik:
IMGP6437_tonemapped.jpg
IMGP6437_tonemapped.jpg [ 70.98 KiB | Przeglądany 5863 razy ]


Dlatego teraz kupiłem felgi z innym ET - słynne trójkąty od Suzuki Samuraia. Wyglądają tak:

Załącznik:
12301635_10206846133645199_1396849185740408798_n.jpg
12301635_10206846133645199_1396849185740408798_n.jpg [ 63.81 KiB | Przeglądany 5863 razy ]


W ich przypadku rozkład sił będzie wyglądał tak jak na grafice poniżej:

Załącznik:
Image2.jpg
Image2.jpg [ 11.34 KiB | Przeglądany 5863 razy ]


Czyli felga będzie pracować na ściskanie, a nie rozrywanie, co powinno pozwolić uniknąć atrakcji.

Na koniec - kupując felgi od Suzuki pamiętajcie aby unikać tych w kółeczka, z tym że one występują w dwóch różnych ET - takie jak moje (z punktu widzenia usera Żuka - najgorsze) - mają wentyl ZA czołem felgi. Dostępne są równiez takie w kółeczka które mają wentyl PRZED czołem felgi - te lepiej zniosą jazdę w Żuku;-)

Tyle ode mnie. Jak ktoś ma słuszne uwagi to śmiało. Rysunki moje nie są w skali, są tylko poglądowe dla zobrazowania zagadnienia.

Autor:  Strucelsw [ 02 grudnia 2015, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

dodatkowo te felgi które miałeś mają praktycznie nieprzetłoczoną tarczę-przez to są wiotkie. biorac pod uwagę masę żuka i masę samuraia musiało trzasnąć. oryginalne fele mają jednak usztywniajace przetłoczenia w rejonie otworów na śruby

Autor:  AudioBas [ 02 grudnia 2015, 17:48 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Ja pakuję takie:
http://www.zuk-kazik.pl/felgi/

Mam nadzieję, że nic nie popęka. Patrząc na to co napisałeś to będzie dobrze.
Są aluminiowe więc trochę zaczynam mieć obawy...
Czas pokaże!

Autor:  Marian [ 02 grudnia 2015, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Tak to jest, jak oryginały wam zbrzydły :D Nie myśleliście, żeby od jakiego UAZa? Oponka większa wejdzie, a może rozstaw pasuje..

Autor:  Diesel [ 02 grudnia 2015, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Rozstaw pasuje, UAZ jest taki sam, ale ja chce Suzuki i koniec;-)

Autor:  zbiegusek [ 02 grudnia 2015, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

No właśnie ostatnio znów drapałem się po głowie, czyby do Groszka nie założyć jakichsik samurajowych felg alem zrezygnował ze względu na masę lublinkową. Nawet próbowałem przekonać sam siebie, że przecież ludziska ładują je do Żuków i nic.
No tak ale jednak Żuczki mają DMC troszkę mniejszą niźli nawet mały Lublin.
A tu dzisiaj taki post Diesla - jakoś przegapiłem info o padnięciu felg.
Co do twoich Piotrze podejrzeń, to zasadniczo masz rację choć ja bym powiedział, że one bardziej na zginanie pracowały. No i jednak co 2 tony, to nie jedna. ;)

Autor:  Diesel [ 02 grudnia 2015, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Zginanie, owszem, ale przenoszenie siły na czoło felgi to już rozciąganie. Zginanie było na obręczy.

Autor:  zbiegusek [ 02 grudnia 2015, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

:)
Nie zgodzę się Piotrze - rozciąganie masz takie samo bez względu na ET. Za to drastycznie zmienia się moment gnący - zamiana jaką proponujesz nie będzie wpływać na siły rozciągające w tarczy koła, za to zmieni wartość momentu zginającego tarczę - od którego najprawdopodobniej powstały pęknięcia.
BTW może być tak, że po prostu masa pojazdu je wykończyła a nie przybysz z kosmosu (ET) ;)

Autor:  Strucelsw [ 02 grudnia 2015, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Problem byłby też mniejszy, gdyby felga-piasta miały centrowanie jak w wiekszości aut-a w żukach niestety wszystko na szpilkach wisi. momenty zginające wspomagane siłami rozciągającymi mogą do peknięcia takiej wiotkiej felgi doprowadzic. można sobie taką sytuację rozrysować

Autor:  Diesel [ 02 grudnia 2015, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Jak zwał tak zwał, zobaczymy jak z Afryki wrócę:)

Autor:  adrenaline [ 03 grudnia 2015, 08:18 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Też kupiłem trójkąty nowe na to opony zimowe dunlop 205/60/16 dzisiaj zakładam jeśli oczywiscie będą pasowały:) Żuk opadnie o 5 cm ale zależało mi na bezpiecznych oponach zimowych, na lato oryginalne felgi bo wygladaja lepiej/normalnie. Dodatkowo oryginalne są strasznie krzywe i ciężkie więc zmiana może i nie taka zła.

Autor:  Diesel [ 03 grudnia 2015, 09:00 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Ja dlatego właśnie chcę Suzuki - bo są proste. Trójkąty są mocniejsze i powinny dac radę. Jeżdżę na wielosezonówkach z bieżnikiem AT i ten zestaw nie jest niższy drastycznie od oryginału a świetnie się sprawdził na dwóch Złombolach, a teraz zmierzy się z Afryką.

Autor:  yasiek [ 03 grudnia 2015, 09:10 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

adrenaline pisze:
Też kupiłem trójkąty nowe na to opony zimowe dunlop 205/60/16 dzisiaj zakładam jeśli oczywiscie będą pasowały:) Żuk opadnie o 5 cm ale zależało mi na bezpiecznych oponach zimowych, na lato oryginalne felgi bo wygladaja lepiej/normalnie. Dodatkowo oryginalne są strasznie krzywe i ciężkie więc zmiana może i nie taka zła.


ale trójkąty chyba tylko 15 cali były, także tych opon nie założysz :/
w samurajach odwracało się też te trójkąty żeby większy rozstaw był, do tego szlifowało się zacisk bądź wytaczało dystans ze starego bębna i wszystko był git. wytrzymywały w offroad'zie bardzo dużo także wytrzymają i żuka (nawet w afryce :))

Autor:  Diesel [ 03 grudnia 2015, 09:11 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Ano może się zdziwić, bo Suzuki to 15 własnie...

Autor:  adrenaline [ 03 grudnia 2015, 17:01 ]
Tytuł:  Re: Felgi od Suzuki do Nysy i Żuka

Ja kupilem trójkąty 16cali są już na żuku z nowymi oponami. Wszystko pasuje, koła są dużo szersze i licuja się z nadwoziem. O dziwo łatwiej kreci się kierownicą ale obnażyły mankamenty układu kierowniczego. Nie ma też efektu pochylajacego się auta na zakrecie. Ogólnie duży plus ale trzeba skasować wszystkie luzy bo auto ucieka na dziurach i koleinach.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/