Witajcie , rozkręcam silnik 4c90 w żuku z 1996 były z nim problemy , cały silnik jest w oleju
zabrałem się za demontaż wszystkiego co leci , po zdjęciu głowicy na drugim tłoku lezała aluminiowa tuleja z gumowym oringiem , od czego to jest ?

Głowica ponoć była robiona 1,5 roku temu

zdjecia :

to musiało wpasć w trakcie demontazu, inaczej silnik by nie przeżył. Może byc tulejka ustalajaca głowicę.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Tulejka prowadząca oring w kanale smarowania blok silnika a głowica

Jakieś foty z całości zabawy?
Przymierzam się do wyciągania silnika i z chęcią bym coś pooglądał

_________________
Żuk Kazik:
http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ ... =16&t=2875
https://www.facebook.com/Zuk.Kazik

Ja również z chęcią pooglądam

_________________
https://www.facebook.com/zukolak/

Wklejam fotki w załacznikach

najlepiej by było silnik wyciągnać w całości ale nie mam do tego warunków, wszystko robie na dworze a przecież jest zima .
nie najlepsza pora na grzebanie

Silnik był taki mokry przed naprawą?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

właśnie też o to miałem pytać więc pytam

tak cały w oleju

Znaczy, konserwacje to ma.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

miałem kiedyś styczność z 3ma andoriami, w tym 2 turbo w pocztowych lublinkach, wszystkie tak wygladały, a nawet bardziej. Taka fizjologia.

A zimy jeszcze nie ma. czyli tydzień na wyjecie motoru. Na pociechę powiem, że co prawda pod dachem, ale bez ogrzewania robię dzień w dzień. Latem +40 zimą -15, bo lekkie zimy byly. Jeszcze żyję.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Trzeba mieć samozaparcie.
Jak mi auto stanęło w kałuży, bo czujnik wału odmówił współpracy, to też się nie zastanawiałem - kładłem się na klacie.
Jaki był cel tłuczenia lublina w temp -40*C?
dodam, że moje bydle jest suche, to się zastanawiam. Może oleju nie ma. Musiałbym go natrzeć...

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

może juz lepsze uszczelki masz. albo olej nieagresywny.
A olejkami lepiej babę nacierać;)

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

ja już kończe składanie jutro prawdopodobnie odpalanie , wyszło w praniu że jeszcze uszczelniacz cieknie od pompy wtryskowej jutro jak uda mi się to kupić to myśle że andoria zaryczy

silnik odpala wszystko w porzadku