jedz do jakiegos mechanika przez pisanie tutaj sie napewno nienaprawi , mozna dac jakies wskazówki które moga byc pomocne , a normalnie to tam jak piszesz ze cos nieszczelne pod korpusem termostatu to moze byc wina duzego cisniena panujacego w ukladzie chlodzenia , bo wlasnie pompuje kompresje przez nieszczelna uszczelke do ukladu chlodzenia , tak samo moze weze rozszczelnic , pamietaj zeby bardzo starannie zlozyc wszystko i zeby wszystko bylo dokladnie sprawdzone , powierzchnie oczyszczone

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Na tym chyba się skończy. Niech fachowiec obejrzy ...

bo to teraz mozesz sobie tak przedstawic jak by caly czas , ktos z kompresora dmuchal powietrze do ukladu chlodzenia , i to cisnienie komuluje sie w ukladzie i szuka drogi do wyjscia wiec najslabsze ogniwo podda sie.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Przeczytałem cały temat i sprawdziłem wszystkie z podanych rzeczy poza uszczelką pod głowicą, bo zwyczajnie nie mam garażu. Nie udało mi się niczego ani potwierdzić ani wykluczyć.
Objaw mam taki, że na postoju temperatura 90st, ale podczas nawet spokojnej jazdy rośnie do 120st.
Dodam, że w chłodnicy od kiedy kupiłem utrzymywałem poziom wody/płynu jaki polecił mi poprzedni właściciel czyli na zimnym miało zakrywać użebrowanie chłodnicy i przez całe lato było wszystko ok.
Problemy zaczęły się gdy zalałem chłodnicę płynem zimowym i wymieniłem korek chłodnicy na nowy.
Ostatnio założyłem s powrotem stary korek i efekt taki że podczas jazdy temperatura podczas jazdy nawet szybkiej (80km/h) oscyluje 100-120st.
Termostat nowy ale na starym było to samo, a wymontowany stary sprawdzałem wrzątkiem i działa szybko.

Pomocy

wg mnie - zamulenie/zakamienienie chłodnicy - kup jakiś odkamieniacz a drugi patent to słaba wydajność pompy - tutaj pewnie nie obędzie się od kompletnej regeneracji

Dzięki za odp. Z chłodnicą dużo by na to wskazywało bo mam film olejowy na ściankach (może pozostałości po uszkodzeniu UPG). Zacznę od sprawdzenia przepływu chłodnicy i mycia i napiszę co wyszło. Jak nie pomoże to pompa.

Pompa może mieć gorszą wydajność wtedy, gdy pasek się ślizga. Gdyby się wyłamały zęby wirnika, to raczej nie obyłoby się bez grubszej awarii - na pewno by było słychać. Stawiam też na zakamieniony układ chłodzenia, ewentualnie uszczelkę pod głowicą. Pamiętaj, że płyn nie może tylko zakrywać żeberek, musi być go więcej (ale nie pod sam korek), po to, by mógł się przelewać przez górny przewód chłodnicy, wiec powiedzmy przynajmniej o połowy wysokości światła przewodu.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Dzięki Marian. Sporo mi to wyjaśnia bo nie miałem do tej pory jednoznacznej pewnej odpowiedzi jak zalewać układ chłodzenia S-21 i testowałem różne opcje, do pełna zazwyczaj wypluwało wężykiem przelewowym i bywało że mimo 120st górny wąż i chłodnica zimne a węże twarde. Powstało mi tez kolejne pytanie odnośnie korka chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego - czy w S-21 funkcjonuje "instytucja" zbiorniczka wyrównawczego, z którego podczas stygnięcia zasysany jest płyn do chłodnicy. A drugie to czy między górną krawędzią wlewu do chłodnicy a korkiem powinna być uszczelka umieszczona w korku?

Tak - płyn, przy drożnym wężyku i zbiorniczku wyrównawczym powinien się z niego zasysać w razie niedoboru płynu w układzie/podciśnienia lub być do niego wypluwany, w razie nadmiaru/zbyt wysokiego ciśnienia w układzie.

Tak, solna krawędź korka powinna mieć okrągły gumowy element uszczelniający.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

W tym układzie korek robi też za regulator podciśnienia, przynajmniej w starszym typie - duży korek - w każdym bądź razie, patrząc pod spód korka, jeśli widać jakiś jeszcze mały krążek - to powinien się móc poruszać góra-dół względem więĸszego elementu.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

Tak, korek jest też zaworem.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Front robót zaplanowany. Jednakże zapytam jeszcze, czy jest możliwe coś takiego, że wirnik pompy wody raz łapie a raz nie i z tego powodu są oscylacje temperatury? Przypomnę że ogrzewanie kabiny działa wyśmienicie.

A druga sprawa która mi się przypomniała, to obserwacja działania pompy wody odwrotna niż logika, czyli jak dodaję ostro gazu to wąż pusty lub leci lekko, jak odpuszczam - leci pełnym wężem

Teoretycznie działo by się tak, gdyby wirnik pompy "ślizgał" się na osi... niby możliwe... niby... bardzo niby...
Raczej coś z podciśnieniem jednak bym wietrzył - korki, zaworki... ten objaw który przytoczyłeś, też raczej ten trop sugeruje. I ogólna drożność układu.

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

Gdyby wirnik się ślizgał, to podejrzewam, że tarłby o blok lub obudowę pompy i objawiałoby się to dziwnymi dźwiękami, a prędzej czy później uwalonym wirnikiem...

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

W sobotę zabrałem się za pracę przy układzie chłodzenia.
Chłodnica drożna ale dodatkową ją przepłukałem i nieco odtłuściłem bo ma film olejowy. Trochę tego syfu wyleciało i może odrobinę przepływ się poprawił.
Pompa wody cała i zdrowa. Lekkie luzy lecz bez oznak zniszczenia, tarcia itp. Dostała smaru i wróciła na swoje miejsce.
Po zdjęciu pompy sprawdziliśmy jak z przepływem przez blok przy pomocy sprężonego powietrza, szło bez oporu.
Zamontowałem nowy wąż górny, złożyliśmy z mechanikiem wszystko do całości i...nadal to samo

Wnioski: pozostaje chyba tylko uszczelka pod głowicą bo dość mocno leci biały dym z wydechu nawet przy rozgrzanym silniku i ubywa płynu - część na pewno wylatuje pod ciśnieniem które w układzie tworzy się dość spore

P.S.
Wyczytałem gdzieś o rurce podziału wody w bloku, którą widać po wyjęciu termostatu. Załączam zdjęcie wnętrza bloku po wyjęciu owego, nie widzę tam nic o czym była mowa.