Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 01:10


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 19 stycznia 2016, 15:15 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Na początek proszę o darowanie sobie wszelkich pytań. Po prostu kombinujcie jak w filmie Apollo 13.

Jestem 4000 km od najbliższego sklepu z gratami do Żuka, nie mam zapasowego cylinderka. Auto przejechało z jednym z kierowców spory kawałek na ręcznym, aż z bębna poszedł dymek i smród przypalonej gumy. Auto pojeździło potem kilkanaście minut studząc hamulce, ale czuć fetor przypalonej okładziny. Z dołu bębna pociekła odrobina płynu hamulcowego. Zasadniczo hamulce działają ok, ale mam obawy o to czy tak będzie nadal.

Potrzebuję następujących informacji:
1. Jak w takich warunkach dokonać prowizorycznej i trwałej naprawy?
2. Czy cylinderek od Poloneza Trucka z hamulcami Lukasa będzie pasował do Żuka?
3. Czy jest coś co powinienem w takiej sytuacji zrobić, a o tym nie wiem?
4. Jakieś niebezpieczeństwo dla mostu i łożyskowania półosi w takiej sytuacji zachodzi?

Cylinderki i hamulce tylne mam z samoregulacją.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2016, 15:48 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Jeśli nie cieknie przez cylinderek to zostaw jak jest. Rozebrałem dwa typy z regulacją i bez, wygląda to dosyć solidnie. Przecieknie jeśli będziesz miał skorodowaną powierzchnie tłoczka. Przegrzana - powierzchnia nie powinna dawać o sobie znać, przynajmniej w teorii. - chyba że doszło do uszkodzenia mechanicznego w co wątpię. Miałem podobną sytuacje tyle że ciągnąłem przyczepkę na ręcznym przez 3 km w środku lata. - Uciekł mi płyn, przez cylinderek. Wystygły hamulce - cały czas pompowałem by nic mi się nie zastało. Nie ciekło. Przejechałem ok 5000 tysięcy nim zaczął ciec - obficiej. Tyle że 10ml co 500 km.

W przypadku poważnego ubytku - zaślep przewód hamulcowy na tylne koło. To jest jedyna i pewna opcja. Zwyczajnie pedał nie wpadnie ci w podłogę - gdy przypuśćmy - cylinderek puści.
Zrobiłem tak jadąc na Woodstock. Hamulec był twardy i działał jak powinien. Tyle co możesz zrobić.
Jak nie cieknie, to sprawdzaj co jakiś czas poziom płynu. Diesel, lepiej zaopatrz się w jakiś płyn, z wielbłąda spuść, czy coś....
Co do 4 punktu - o to to bym się nawet nie martwił.

Rozwiązanie może dziadowskie, ale pewność będziesz miał, że hamulec ci nie wpadnie.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2016, 16:07 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Nie poratuję odkrywczym pomysłem. Szkoda, że nie wziąłeś zapasowego cylinderka ze sobą.
Naprawa uszkodzonego cylinderka, zakładając brak uszkodzeń ścian cylindra w takich warunkach to dobór oringa na cylinderek. Może gdzieś dorwiesz:
Podaję nominalne wymiary książkowe:
Średnica wewnętrzna cylindra: 28,57mm (+0,033)
Średnica zewnętrzna tłoczków 28,57 mm (-0,020/-0,041)
Średnica zewnętrzna tłoczków gumowych 29,5 mm (+0,4/-0,2)

Są to inne oringi niż przednich hamulców.
Powiedz, gdzie jesteś. W Europie może uda się skołować coś w miejscu mniej lub bardziej oddalonym od tego, gdzie jesteś.
EDIT: Widzę,że jesteś w Maroko. Pytania nie było. Jeśli wyciek jest duży to na Twoim miejscu spróbowałbym adaptacji cylinderka z innego wozu.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2016, 17:18 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Ok, dzięki, uspokoiliście mnie. Zapasowego nie mam, bo wymieniałem na nowe po to żeby nie wozić tony złomu. Skorodowane nie są, bo mają rok z hakiem. Dzięki za oringi, może się przydać wymiar. Będę obserwował sytuację na bieżąco, ale na tą chwilę chyba jest ok i raczej nic się nie stało.

Płynu mam zapas, luz.

A Maroko jest świetne;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2016, 08:33 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 marca 2015, 12:54
Posty: 1259
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pojazd: Żuk A07D 1996.31.12, 4C90
Zdjęcie byś wrzucił, tutaj ludzie się martwią, a ten pisze że maroko jest świetne! Zdjęcie! ;)

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK


~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2016, 09:16 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 czerwca 2015, 23:30
Posty: 647
Lokalizacja: Wrocław
Pojazd: Żuk A07J 2.4TD
Na facebooku jest dużo zdjęć...

_________________
Żuk Kazik:
http://www.forum.polskiedostawczaki.pl/ ... =16&t=2875
https://www.facebook.com/Zuk.Kazik


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2016, 11:57 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
https://www.facebook.com/grzmiacyrydwan/

I nawet nie musisz mieć konta;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2016, 12:15 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2049
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
Ad 1.
możesz wrzucić na moment gumkę do nitro lub zmywacz do gażnika, nie hamulców(spsikać i po paru sek. osuszyć). spuchnie i będzie trzymać.
Ad3.
jak szczęki sie zeszkliły, przecierasz papierem sciernym i zmywasz porządnie Coca colą. podobnie jak slizga się sprzęgło-wlewasz przez otwór w obudowie 1-1,5L coli na wciśniętym pedale i odpalasz. jak wszystko wyleci mozesz jechać, spokój na pół roku, sprawdzone.
Ad4.
nie ma zagrożeń, chyba,że temperatura az tak daleko dotarła i przypaliło uszczelniacz, ale wcześniej byś płyn zagotował. Nigdy czegos takiego(spalenie) nie spotkalem, nawet jak tarcze się przeźroczyste robiły.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net