no dziurki to producent tloków robił;) rowki zmniejszają tarcie i tworzą tzw. półki olejowe. robi się tak przy długich płaszczach tłoków lub przy tłokach skłonnych do zatarć- tłoki Kolbenschmidta w pierwszych 125p.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Moja stara Nysa kampingowa gdzie stanie , tam lubi zostawić ślad pod nazwą " Tu byłam " . A moja żona nie lubi plam oleju na kostce położonej dwa lata temu . Trzeba było szukać kompromisu . Początkowo wystarczała płachta folii malarskiej zmieniana co 3 miesiące , ale gdy w garażu stoi słupek takiego samego silnika , to jest okazja spróbować . Znalazłem arkusz blachy cynkowanej , trochę kartonu na przymiarki i wyszło coś takiego , co po drobnych modyfikacjach bardzo ładnie pasuje do obecnego silnika Nysy , a mam cichą nadzieję , że nie będzie potrzebne po wymianie silnika na ten , o którym pisze . Mógłbym zrobić długą miskę , aż za skrzynię biegów , ale moja skrzynia i dyfer nie ciekną . Więc to wystarcza . Oczywiście wymiana oleju może być bardziej skomplikowana , ale ja i tak używam pompki do wymiany kupionej parę lat temu w sklepie Jula . Kto nie wie o co chodzi - to wkładam przewód zasysający w miejsce bagnetu , wylot z pompy do starej 5 litrowej bańki i podłączam 12 V . Po minucie cały olej jest odessany .
A dla tych , co zmieniają tradycyjnie mały PATENT : współczesne silniki i skrzynie biegów mają czasem w korku spustowym magnes zbierający opiłki stalowe . Do Nysy , która tego nie ma proponuję z zewnątrz , blisko korka spustowego przyczepić magnes neodymowy . Gdy spuszczamy olej to chwilę wcześniej wystarczy oderwać magnes , potem odkręcić korek i ewentualne opiłki spłyną . Nie ma obawy , dobry magnes nie oderwie się .
Jeżdżę z takim od kilku lat .

Instrukcja naprawy silnika podaje , że luz osiowy wału korbowego ma wynosić od 0,09 do 0,25 mm .
W moim przypadku wynosił prawie 2 mm . Przyczynę widać na zdjęciu starej półpanewki . Ta od wnętrza silnika była niemal nowa , a zewnętrzna zdarta do gołej blachy , a nawet właściwa blacha . Być może , że przyczyną był niedrożny przewód smarujący koło rozrządu i właśnie tą panewkę .
Normą jest na forach nie podawać nazwy firm , ale tym razem zrobię wyjątek : szukając nowych panewek w internecie mogłem bez problemu kupić trochę taniej , ale tylko w firmie Bimex gdy zapytałem o komplet panewek do S-21 , to zaproponowano mi pełny komplet w którym były dołączone też półpanewki kasujące luz wału korbowego . Dali i półpanewki do nowszych silników i całą okrągłą panewkę do starszych modeli . Obecnie luz osiowy wału wynosi z trudem 0,1 mm. / szczelinomierz wchodzi z dużym oporem , a nie mam cieńszego /.

tak naprawde ten silnik zyje swoim zyciem jeden kolega Pawel który zajmuje sie skladaniem S-21 od podstaw , powiedzial mi ze dopiero 1 czy 2 silniki udalo sie tak uszczelnic ze nieprzeciekaja , ale to niejest powiedziane ze niebedzie potem syfic , te uszczelniacze zaworów to ponoc pierwsze 500 km trzymaja szczelnosc , potem juz lekko przepuszczaja olej do komory spalania , jak to mój dziadek mówil : dziecko z gówna bata nieukrecisz

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Przewietrzanie silnika albo prawie zawór EGR .

To nie żart . Jak przeanalizowałem do czego służy ten wichajster pod gaźnikiem to moge śmiało używać słowa " zawór EGR " . Tak w skrócie : trochę spalin z komory spalania wydostaje się pomiędzy pierścieniami tłokowymi i cylindrem , w misce olejowej miesza się z mgłą olejową i taki koktail jest zasysany z miski gumową rurką do filtra powietrza . A następnie inna rurka odprowadza ten koktail do kolektora ssącego , gdzie teoretycznie przy pełnym otwarciu przepustnicy wciskany jest ów zaworek i koktail dostaje się do komór spalania . Czyli EGR !
W moim przypadku rurka w kolektorze była tak zakorkowana nagarem , że dopiero pomogło wiertło 3 mm .
Jak widzicie na zdjęciu mam zainstalowany patent Nysanka p.n. blacha aluminiowa pod gaźnikiem . Miałem ją od kilku lat w też Nysie , może w czasie upałów trochę zapobiegała odparowaniu benzyny , ale ja raczej jeżdżę na LPG . Miałem też kupioną z kompletem podkładek do gaźnika taką grubą podkładkę chyba z jakiegoś plastyku o grubości 5 mm . Jeździłem tak kilka lat i nic . A teraz montując gaźnik na kolektorze zauważyłem , że gruba podkładka , niezależnie czy mam blachę , czy nie powoduje , że zawór po prostu nie działa . Dokładnie ten sam objaw mam w Nysie i w tym remontowanym silniku . Dopiero po wyjęciu 5 mm podkładki dmuchając w rurkę przewietrzania silnika można zauważyć , że przy otwartej przepustnicy zawór otworzył się i powietrze , przepływa do kolektora ssącego . Sprawdźcie jak jest w Waszych silnikach , bo na przeglądzie EURO-6 możecie nie zaliczyć .

Raczej nadmierną ostrożnością W każdym bądź razie, jako admin forum, nie widzę powodów, dla których nie moglibyśmy wyrażać własnego zdania o firmach / warsztatach, z którymi mamy do czynienia. Zwłaszcza, kiedy może to pomóc pozostałym Forumowiczom

Wracajac do Twojego silnika - świetnie, że pokazujesz każdy etap i tak szczegółowo opisujesz - dobra robota!
Jak tylko opisałeś zakres modyfikacji, to brzmiało identycznie jak już czytałem w temacie takiej jednej zielonej Nysy - więc poniekąd bylo wiadomo, że Strucel maczał w tym palce

Pozdrawiam!

_________________
Kot może zostać. Reszta - wypierdal*ć!

ten zawór niejest Ci potrzebny , mozesz go wymontowac z kolektora, umnie tego badziewia niema, chyba srube tam wsadzilem , musial bym zobaczyc.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Oslona miski /odstojnik oleju petarda, na wynalazek nie ma praw autorskich chetnie sobie zrobie taka

_________________
Fiat 126p 97”
Nissan Cherry 83”
Fiat 126p i 125p 82”
Fiat 126p 77”
Niewiadow n126 75”
Trabanta 601 72”
Wsk 125 58”

Gruba plastykowa podkładka ma za zadanie ograniczać nagrzewanie gaźnika przez odizolowanie go od kolektora ssącego, który z kolei nagrzewa się od głowicy (drogą przewodnictwa cieplnego metalu a nie konwekcji ciepłego powietrza wokół silnika). Ale skoro jeździsz głównie na gazie, to pewnikiem nie będziesz widział różnicy :)

_________________
pozdrrrawiam! :)
zbYszek http://www.zbychewka.pl

Taka podkadke ma 126p dodatkowo doklada sie w celu ulepszenia mieszanki.

_________________
Fiat 126p 97”
Nissan Cherry 83”
Fiat 126p i 125p 82”
Fiat 126p 77”
Niewiadow n126 75”
Trabanta 601 72”
Wsk 125 58”

Ta w 126p to polepsza mieszankę o ile jest według pomysłu prof. Rawskiego - tam jest wykonany kanalik służący do gazowania paliwa

_________________
Polecam Enkol - Społeczne archiwum transportu szynowego

"...ten zawór niejest Ci potrzebny , mozesz go wymontowac z kolektora, umnie tego badziewia niema, chyba srube tam wsadzilem , musial bym zobaczyc...."[quote="nysanek"]


Zawór jednak zostawię . Uszczelniłem , oczyściłem i uważam , że będzie wyciągał z gaźnika choć trochę syfu . Przez to dłużej będzie czysty filtr powietrza . A grubą uszczelkę pod gaźnikiem wywaliłem . Zobaczę po jakim czasie rurka znowu zaczopuje się nagarem .

Następny temat to " lubryfikator " .
A tak się złożyło , że jutro o 8 rano muszę stawić się w szpitalu , gdzie przez 3 dni będę sobie leżał z podłączona kroplówką . Na szczęście z tabletem na kolanach i słabym dostępem do internetu .
A lubryfikator to właśnie kroplówka dla mojego silnika . Urządzenie które kupiłem z tego dozownika ma wyprowadzoną tylko rurkę , a nie ma dyszy , ani instrukcji jak to zamontować . Byłem w zaprzyjaźnionym zakładzie instalacyjnym , ale za firmowy montaż życzą sobie 1400 zł . Montują dysze w kolektorze ssącym przed wtryskiwaczami . Pan monter ma 12 lat praktyki i jeszcze nie robił tego w silniku gaźnikowym . Zresztą kiedy ostatnio montował LPG pierwszej generacji to już nie pamięta .
Jedna moja prośba - nie dyskutujmy czy to jest potrzebne . W mojej Nysie choć jeżdżę na gazie , to co jakiś czas przełączam na benzynę , gdzie dolałem dodatek czteroetylku ołowiu aby chronić zawory . A lubryfikator dodaje się przy jeździe na gazie . Mój początkowy pomysł był , aby jako dyszę zastosować igłę lekarską i umieścić ją właśnie w tej grubej uszczelce pod gaźnikiem , ale uszczelkę właśnie wywaliłem .

Nie zapomnij,że podkłada izolacyjna pod gaźnikiem powinna być, tyle, że cieńsza. Piszę to, żeby nie wprowadzić w kogoś błąd stwierdzeniem "wywalam grubą uszczelkę" Uszczelki uszczelkami, ale między gaźnikiem a kolektorem ssącym bakelitowa podkładka izolacyjna musi być.

_________________
NYSA- to jest to...
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!

Właśnie przed chwilą zmierzyłem :
na kolektorze leżą 2 podkładki textolitowe po 0,55 mm
następne to blacha Alu 1,5 mm
i znowu 2 podkładki 0,55 mm
RAZEM :kolektor od gaźnika oddalony o 3,7 mm
blacha można uznać , że to radiator odprowadzający
ciepło .
A ponadto pamiętaj , że wszystko w fazie eksperymentu . Jeżeli będzie
źle , będą kolejne zmiany .
Silnik na moim " koziołku " ma przepracować co najmniej 40 litrów benzyny .
Po pierwszej wymianie oleju , do drugiego dodam Ceramizer .
Na razie czekam na elementu układu wydechowego . /przecież nie narobię hałasu pod domem /.