Źle to robisz!

TO bardzo proste! Zaczynasz od od środkowych i idziesz ku końcowi.
Naprawiałem to zestawem naprawczym. Oto zdjęcie. Wkładasz sprężynę i miseczkę poczym dokonujesz solidnego wciśnięcia kuli sworznia. Nic więcej. Ten układ działa na zasadzie ścisku sprężyn wewnątrz drążka. Dlatego musisz wykręcić korek z lewej i prawej niemal na minimum!
Korki na duży śrubokręt - o tym mowa, to są te koreczki.
Wymyj go solidnie.Swój drążek kierowniczy (bo jaki inny hihih) wymyłem w zmywarce.
Po czym wymieniłem smarowniki i zaczynałem składać od wykręcenia koreczków.
Po czym wkładam sprężynę i miseczkę. Dla sworznia są dwie miseczki sprężyny.

Wkładasz miseczkę i sprężynę i wciskasz sworzeń trochę na siłę. - Przy rozkręconych koreczkach będzie to dość delikatnie wpadać. Po zakończeniu operacji dokręcasz koreczki po obu stronach i trzyma to jak jasna cholera. Jak coś pisz na pv dam do siebie numer i wyjaśnię o co chodzi.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Próbowałem jak piszesz. Strona z dwoma bez problemu, został ten jeden - jest komplet nowych sworzni, sprężyn i miseczek - bez prasy chyba tego nie przeskocze:/

Masz coś źle złożone. Wkręć w imadło przez klocki i przyłóż przez trzonek drewniany i huknij - stanowczo ale nie mocno, młotkiem. Musi iść, jak nie idzie coś masz źle złożone.

Wykręciłeś oba koreczki?

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Sprawdzałem kilka razy. Sprężyny są mocne, więc hukanie nic nie da. Koreczek wykręcony, bez koreczka wchodzi, tylko weź go i wkręć!

PRZECIEŻ O TO CHODZI!

Weź to żelastwo, Idź na solidne imadło, wkręć drążek między kawałki drewna - klepki czy coś.


ZRób sobie jakąś przejściówkę, np mój patent na dokręcenie korka.

Duża nasadka 27 wbiłem po przekątnej płaską oszlifowaną stal - resorową idealnie na kanty korka.
Klucz pneumatyczny i dokręcaj. Inaczej nawet nie masz co marzyć żeby to skręcić.

Można na siłę, kręcić kluczem ale po co? Pneumatyczny działa z drganiami - czyli tak jak lubią sprężyny.
Efektywni i mocno.

Jak nie idzie, to wyślij mi pocztą kurierem - zrobię Ci to za friko.

Dodam że swój drążek myłem w zmywarce

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Ja to mam tradycyjne gospodarstwo domowe i posiadam ekologiczną zmywarkę - małżonkę
Zbliża się jednak remont domu, przy którym miała nastąpić zmiana ewolucyjna i doposażenie kuchni w tenże wynalazek. Teraz już wiem jakimi kryteriami się kierować przy doborze - ma wejść drążek środkowy

_________________
http://drewniany.wixsite.com/prl-auto-moto-mania

90-stka spokonie wystarczy,
Kolega mył alufelgi w zmywarce.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

kurde, ja tłoki do trabanta w przepracowanym oleju 10h na balkonie w bloku gotowałem, ale tego ciulstwa bym do zmywarki nie włożył. Oczywiście udawałem, że nikogo w chacie nie ma.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Poświęciłem prawie cały wieczór i zrobiłem sobie prasę! Sworzeń wskoczył, ale teraz jest kolejny problem- na force maksymalnie wykręcony korek a sworznie stoją jak zaspawane:/ zamowilem kolejny zestaw naprawczy bo i tak brakowalo mi uszczelek, a luzem nigdzie nie znalazłem. Potrzebuje jeszcze jeden korek, ma może ktoś zbędny?

Coś jest nie tak. Powiedz mi czy pod korkiem nie masz podkładek ?
To bardzo dobrze, ze ciasno, ale dlaczego aż tak?

Nie wyznaję zasady "ile siły tyle kręcimy" Pamiętam jak dzisiaj, że mój zestaw kręciłem pneumatem, którym urywałem szpilki w piastach, a mimo tego szło jak pod górkę.
Weź to wszystko wyciągnij. Połóż drążek połóż obok niego wszystkie elementy i sprawdź czy nie robisz czegoś źle. Nie mogę sobie wyobrazić, co tam poszło nie tak jak trzeba. Mi złożenie mojego zestawu zajęło 1h i śmiga do dziś bez luzów. Daj więcej fotek, pokaż jaki miałeś zestaw, wzrokowo wyhaczę co może być nie tak.

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Wszystko jest stronę wcześniej w tym temacie

Jak wydłubałeś WSZYSTKIE stare nagromadzone miseczki, - upewnij się, to wyspawaj sobie przejście na śrubę. Wkręć w imadło. Bierz klucz pneumatyczny i kręć tak długo aż wejdzie zawleczka w przerwę od korka. Nic innego nie ma prawa się dziać. Scisk musi być jedwabisty. Tak to działa, najlepiej przesmaruj nim dociągniesz. (Dziwne, ale wczoraj tych fotek nie widziałem)

_________________
Byliśmy na 2015/ 2016/2017
WOODSTOCK

~Pojazd wielozadaniowy stworzony z myślą o podniebnych wojażach, widziany przez niektórych nad strefą 51'

Zagorzały miłośnik bębnowego pisku - szanuj bęben - jedź poboczem
Czy widział pan, Panie władzo, by ktoś leciał bokiem, ŻUKIEM?!

Strona z dwoma sworzniami jest ok, tylko korek słaby, problem jest z drógiej strony. Wszystko wyczyszczone bardzo dokładnie i przesmarowane przed montażem. Nie wiem... Rozbiore to jutro jeszcze raz i zmierze sprężyny - były dużo wyższe niż te wyciągnięte, ale zwaliłem to na zmęczenie i bezmyślnie zacząłem skręcać, bo niby co może być nie tak

Kupiłem nowe korki.... I jeden ma otwór od strony sprężyny - stare miałem bez tego otworu, w książce też nic na ten temat. Ktoś wie o co tu chodzi?

No i się wyjaśniło. Sprężyny miałem jakieś za wysokie - na nowym zestawie wszystko wskakuje na "klik".