Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:24


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 21 lutego 2017, 17:48 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 listopada 2015, 09:31
Posty: 317
Pojazd: DMP Lublin 3324 Groszek
Helou!
Od jakiegoś tygodnia, może trzech, zacząłem słyszeć gwizd turbiny silnika mojego groszka.
Przez wcześniejsze prawie 3 lata i trochę ponad 20 tysięcy km nic takiego nie słyszałem. Jako, że jest to pierwszy mój pojazd z turbiną, to i zacząłem się zastanawiać, czy - a jeśli tak, to jak bardzo niepokojący jest to objaw?
Raczej nie zauważyłem, żeby stracił na mocy. Lekki wzrost zużycia paliwa kładę na karb zimowego okresu i swemu nawykowi pozostawiania silnika na biegu jałowym podczas krótszych postojów...
Drogie Bravo! Bać się? Szukać zaskórniaków na remont generalny? Czy może iść do lekarza od uszów? ;)

_________________
pozdrrrawiam! :)
zbYszek http://www.zbychewka.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2017, 18:08 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 sierpnia 2016, 22:04
Posty: 259
Pojazd: Lublin 3Mi
Sprawdź lepiej, czy nie puszcza oleju w dolot albo czy nie cieknie. Jeśli jest szczelna, to niech sobie gwizda. Każda trochę gwizda, jedne ciszej inne głośniej.

_________________
Pozdrawiam, Tomek
Daewoo Lublin 3 3524 2000r, Andoria 4cT90-1MEA 90KM
Intrall Lublin 3Mi 3524 2006r, Andoria 4cTi90-1BE 102KM


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2017, 19:52 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Ponoć jak turbina gwizda, to jest to objaw padających łożysk, ale ja nigdy w życiu nie słyszałem cichej turbiny, każda coś tam gwizdała.A w każdym lublinie, którego słyszałem, turbina gwizdała jak poje*ana.Kolega ma np. ciągnik zetora, nowego i od samego początku turbina gwizdała bardzo mocno.Gdyby się miała rozlecieć, to już by to nastąpiło, bo ma go już 10 lat.Dlatego dziwię się temu co czytałem, o tym gwizdaniu, że turbina (sprawna) ma nie gwizdać, a wszyscy wiemy, jak jest.
Jak kolega pisze, jeśli nie wali olejem do środka, ani na zewnątrz, to wszystko jest ok.Najważniejsze, to łożyska i uszczelnienia, bo to jest groźne w skutkach, gdyby się skończyły.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2017, 20:21 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
może być drobny przedmuch na odcinku turbo-głowica.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 29 lutego 2020, 21:05 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 12 sierpnia 2018, 07:34
Posty: 16
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: Lublin III 2.4td 1999r. 3.5T
Czy ktoś może naprawiał turbo w Lubinie?

Z mojego turbo już olej się leje, i w dodatku Lublinowi brakuje mocy. Więc już kończy swój żywot. Ogólnie to czuć i już w ogóle nie słuchać pracy turbo.

Znalazłem na OLX ogłoszenie za regenerowane turbo już od 350zl (+ pewnie zwrot starej) ktoś może coś polecić w tym temacie.

Jak to ma się z tymi regeneracjami ? Osoby w ogłoszeniu piszą o gwarancji na 12 miesiące.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2020, 15:46 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
taka regeneracja jest g...o warta, skoro same rdzenie do turbo jakiejś sensownej jakości są od 300 do 700zł, w zależności od turbiny i producenta.
spisz nr turbiny i cos sie popatrzy. tanie i nierozlatujące się rdzenie sprzedaje Cermotor, możesz też poszukac Melleta, górna półka, ale to już min 500zł. regeneracje na gotowym wyważonym rdzeniu mozesz sam zrobić, byle zrobić to czysto i ostrożnie oraz pamietać o paru rzeczach-mycie przewodów turbo, wymiana oleju z filtrem i zalanie łozyskowania turbo strzykawka oleju przed odpaleniem i nie pałować od razu.

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2020, 20:29 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
Ja za 100zł kupiłem zestaw naprawczy, rozkręciłem, wymieniłem złożyłem. Myślę że za 350zł będzie dokładnie taka sama jakość. Do samochodu który ma robić przebiegi i być niezawodny nie zaryzykowałbym. Jednak nowy rdzeń to inna sprawa. Rozebrać wypiaskować ostrożnie żeby w środku nie uszkodzić, można jakaś lepszą farbą kominkową pomalować. Tak jak Strucelsw pisze sprawdzić przewód olejowy, czasem są tam sitka które są zapchane i nowy rdzeń potrafią zabić. Będzie lepiej niż za 500 w firmie usługowej i będzie wyglądać jak nowa.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2020, 22:04 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 12 sierpnia 2018, 07:34
Posty: 16
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: Lublin III 2.4td 1999r. 3.5T
To teraz wiem jak sprawa ma się, trochę słabo to wygląda.

Ogólnie to Lublinek mało śmiga powiedzmy tak 20km dziennie i czasami nawet mniej albo stoji.
Ale coś muszę myśleć co dalej z tym tematem zrobić, później zobaczę co tam dokładnie jest napisane na miej, bo przyznam sie, że jeszcze do niej nie zaglądałem.

Jak jest turbo uszkodzone to będzie luz na wałku (osi)? Czy może jeszcze łopatki zniszczone?

Tak z ciekawości kolego szanowny podał byś linka do tego zestawu naprawczego ? Zobaczył bym co i jak


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2020, 20:24 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 grudnia 2014, 17:37
Posty: 2047
Lokalizacja: Swędów LDZ
Pojazd: 522T '93r, A111B '91r
może być też zatarte na wałku. turbo róznie kończy

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2020, 21:44 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
Różnie to wygląda i zależy od modelu. Opiszę jak u mnie to wyglądało.
Sprężarka po regeneracji miała luzy niewiele mniejsze ale kropli nie puszcza. Wałek nie jest bezpośrednio łożyskowany w korpusie, pracuje na warstwie oleju. Uszczelnienie jest ciekawie zrobione Na wałek wchodzi tulejka w bardzo ciasnym pasowaniu, na tulejce jest pierścionek uszczelniający. Czasem gromadzi się tam nagar szczególnie po stronie gorącej. W starej widać było do kąd sięgał poziom oleju który wyciekał. Nowa turbina za 70 zł z przesyłką była w dużo gorszej kondycji ale wirniki były ładne. Ogólnie pod względem mechanicznym nic skomplikowanego.
https://allegro.pl/oferta/zestaw-napraw ... e=facebook

Na wałku i wirniku zrobiłem sobie znaki tak aby złożyć w tych samych pozycjach. Teraz położenia zaznaczył bym na zewnętrznych obwodach wirników, powinno być dokładniej.

https://drive.google.com/folderview?id= ... YSqLE7WF00


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2020, 22:43 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 12 sierpnia 2018, 07:34
Posty: 16
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: Lublin III 2.4td 1999r. 3.5T
Jak znajdę trochę czasu to w sobotę zobaczę turbo, zdejmę rurę i może będzie dojście.

Czyli rozumiem, że wałek i wirnik zostaje stary, a wymienia się pozostałe części. Chyba najważniejsza jest tuleja mosiężna. Trochę jest roboty poskładać te puzzle do kupy z tego zestawu.

Nigdy nie rozbierałem turbo, a druga sprawa to poprawna weryfikacja części.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2020, 22:59 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
Tak to wygląda. Ja też wcześniej nie rozbierałem. Moja turbina to GT1749V a w Lublinie jest chyba GT1749S. Niby w tym zestawie było napisane że pasuje też do tej "S" ale trzeba sprawdzić. Jeśli wirniki nie mają postrzępionych łopatek lub widocznych uszkodzeń to firmy regenerujące władają stare. Zanim odważyłem się rozebrać turbinę obejrzałem sporo filmików jak w USA na podjazdach rozbierają to mniej ogarnięci niż ja. W sumie u nich dziwna kultura, skrzynie automatyczne na poboczach remontują. Sprężarki wcale nie są jakimś Rocket science. Głównym problemem takiej naprawy jest brak wyważenia po złożeniu wirnika.
Tylko żeby nie było, nie namawiam do takiej "naprawy". Turbina to bardzo delikatne urządzenie. Rdzeń do Lublina można znaleźć za 400 - 500PLN, po wymianie rdzenia i wyczyszczeniu obudowy można powiedzieć że mamy nową sprężarkę.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2020, 00:41 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Nie chcę nic mówić, ale żeby to "oszczędzanie" się nie zemściło. Tam są spore obroty, a to się ponoć powinno wyważać. Jak się rozleci, to naprawa będzie już "ciut" droższa. Ja wiem, że koszt regeneracji "na bogato" jest spory, w stosunku do wartości takiego auta, ale cóż, takie życie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2020, 23:08 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 12 sierpnia 2018, 07:34
Posty: 16
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: Lublin III 2.4td 1999r. 3.5T
Trochę dokształciłem się na materiałach znajdujących na YouTube i jedyna regeneracja / naprawa turbo to wymiana całego rdzenia na inny.

Dostałem się do turbo w sobotę. Zdemontowaliśmy rury które idą do turbo, oczywiście wszystko na wyjściu z turbo było zawalone olejem, prawie się tam leje olej , a na zewnątrz to już nawet turbo nie widać.
Numeru turbo nie znalazłem, trochę pogoda nie sprzyja, bo padał deszcz i tak stać i szperać jak na głowę pada to słabo.

Ogólnie to jest spory luz na boki ,ale nie obciera o boki. Nie wyczułem, albo nie miałem jak dobrze złapać, luzu wzdłużnego. Jak odpaliłem silnik to odkręciłem korek oleju a tam takie przedmuchy jak cholera. Z bagnetu oleju nie wielkie, ale nie takie jak z góry. Mam film ale za bardzo nie wiem jak go tutaj wstawić. Pewnie to też ma wpływ na to, że tak olej nawala przez turbo do dolotu. Mam dwie fotki żak to wygląda to później wrzucę, wszystko zawalone olejem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 10 marca 2020, 22:06 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 29 stycznia 2018, 09:40
Posty: 170
Pojazd: Żuk 82
Nie wiem jak jest w Andorii odma poprowadzona ale sprawdź czy na wlocie do turbo też nie ma oleju, może to wszystko jest właśnie z odmy. Spróbuj umyć dolot konkretnie zmywaczem do hamulców, odepnij odmę i puść ja pod samochód albo przez separator oleju. Najłatwiej zrobisz to ze słoika z pokrywką, druciaka i kilku wężyków jakiś klej do tego. Dowiesz się skąd jest olej. Jak w słoiku będzie olej albo dolot będzie czysty to masz odpowiedź.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net