Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 09:26


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 11:22 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Jikov, taej. Hm, właśnie regulacja poziomu paliwa w komorze pływakowej to dla mnie czarna magia, tzn. nie bardzo widzę jaka metodą można to z dokładnością określić... Jak dotąd otwierałem, patrzyłem co jest, jak źle to na wyczucie giąłem blaszkę, skręcałem i zalewałem i zaś otwierałem i badałem.
Ssanie na pewno jest wyłączone, na amen :wink: Bardziej już się tej wajchy nie da tam przechylić.
No to pogrzebię... najwyżej jak co to mam 3 sztuki inne w zapasie, każda coś ma nie tego.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 11:34 
jezeli ten gaznik sie przelewa to jest albo zaworek iglicowy nieszczelny albo dziura w plywaku , z tego co pamietam to od gornej krawedzi do stanu paliwa potrzebne 1,2 cm ja to kiedys mierzylem ulamana metrowka , bo sa takie specjalne mierniki do gaznikow jikov ktorymi sie sprawdza ale jak nic niemasz takiego to trzeba na wyczucie badac. Wogole z gaznikami jikov do mety niedojedzie sie nigdy wieczne grzebanie przytym jest , jak masz mozliwosc to rozgladnij sie za puszka filtra fiat , kolektorem ssacym weber oraz gaznikiem weberem z elektrozaworem zaluz ten gaznik i bedzie po problemie :wink: ja kupilem na allegro kiedys nowego jikova czy nawet 2 takie pamietam zalozylem go no i probne odpalanie ok pali jezdze troche az sie silnik nagrzal a tu skoki obrotowe i grzebanina wieczna nigdy wiecej takiego gaznika niezamontuje :!: ja mam 5 czy 6 sztuk tych gaznikow i zaden niedziala prawidlowo :evil: :x ochoty tez niemam caly czas przytym grzebac , normalnie sie raz ustawi i powinno dzialac :wink: webera ustawilem raz i chodzi zawsze niezmienia obrotow ani nic :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 12:09 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hm, w zasadzie to leży gdzieś nówka-nieśmigany komplet: kolektor ssący, filtr suchy i gaźnik Webera oryginalnie zapakowany. Ale jakoś nigdy nie było opcji, by to instalować... Nie wiem czemu, chyba przez mit, że to więcej paliwa zeżre.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 12:23 
jak to wiecej paliwa zre :roll: , te gazniki weber sa tak zwanymy gaznikami podzialowymi to znaczy jak rozpedzasz auto umiarkowanie to robisz to na 1 gardzieli gaznika znaczy na 28 mm w przypadku nowszego webera 28/35 S2A1 dopiero po przekroczeniu 3/4 na pedale gazu otwiera sie druga gardziel 35 mm tak ze co do tego to gazniki webera sa oszczedniejsze napisali to nawet w ksiazce naprawy nysa.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 17:37 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hm, nie spotkałem się nigdy z pisanymi źródłami na temat który gaźnik lepszy. A tymczasem z Jikovem jest postęp. Zajrzałem i w kanale mokro a w komorze pływaka o 0,7cm za dużo. Giąłem różnie, raz nic to nie dawało, albo paliwo w ogóle nie leciało, ale w końcu udało się - jest te 1,5cm jak należy 8) (książka mówiła 1,4 - 1,6)
I teraz odpala bez problemu i nie gaśnie na jałowym biegu. Ale zdycha jak tylko spróbuję dodać gazu, obojętnie czy z kopa, czy powolutku. No chyba nie zrobiłem za mało w komorze pływakowej tym razem?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 maja 2009, 17:52 
szkoda czasu z tym grzebaniem bo to tak jest nieraz z jikovem :x jak masz nowy zestaw do webera to montuj naco czekasz :wink: nato pytanie nieumiem odpowiedziec dlaczego zdycha ci silnik niejestem na miejscu nieslysze niewidze , probuj dochodz sam :wink: dlatego ci wczesniej pisalem ze te gazniki sa bardzo uczulone na ustawianie poziomu paliwa w komorze plywakowej :x


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2009, 14:35 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomo, wróżby nie oczekuję :wink: A z weberem to nie wiem jak do końca, gdzieś z 8 lat temu była taka gadka, że 140 nie będziemy wyciągać na autostradzie, więc ten gaźnik zbędny. Pewno od zawsze był taki układ z Jikovem, to i gwałtowna ingerencja teraz niemile widziana :)
Ale mniej więcej doszedłem końca... Poziom paliwa był raczej trochę za niski już, bo jak podgiąłem milimetr w górę, to problemy zniknęły i już się nie dławi zasadniczo w żadnym momencie. Chyba, że po prostu się rozgrzał i mu przeszło, jak to bywało ostatnio, więc ostatecznie zbadam jutro, na zimno.
--------
Dzisiaj sprawdziłem na zimno i jest prawidłowo. Nie gaśnie w żadnym momencie, tylko po przygazowaniu z początku słychać takie głuche dudnienie przez sekundę, ale nie zwracałem uwagi czy wcześniej tak było; gdzieś z książki kojarzę że tak miało być, ale nie wiem czy w tym momencie akurat. A może to przez dziurę w tłumiku :wink:

Więc chyba jest lepiej. No, ew. prędkość obrotowa na jałowym jest trochę za duża, ale to już kosmetyka. Zresztą okaże się w terenie, bo ostatnio jak ruszaliśmy spod hipermarketu, a zdążył tam już ostygnąć, to w kluczowych momentach na skrzyżowaniach parkingu gasł.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 16:12 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 21 października 2014, 18:26
Posty: 27
Witam, jak już niektórzy wiedzą Moje auto (Nysa) stoi u lakiernika, ostatnio zadzwonił do mnie że Nyska nie pali. Przestawiał ją po podwórku i noga zeszła mu ze sprzęgła i silnik zgasł później już nie chciał zapalić nic nie dało wyczyszczenie świec itp Nie wiem jaka może być przyczyna. kiedy kupiłem Nyskę stała nie odpalana 4 lata zalałem jej 3 l paliwa wymieniłem akumulator wyczyściłem świece i szybko zaskoczyła w dwa tygodnie rozebrałem na części i zawiozłem do blacharza u niego również paliła bez problemu teraz 3 miesiąc stoi u lakiernika i nie można jej zapalić. Co można sprawdzić na pierwszy ogień bo mam kupione przewody wysokiego napięcia świece i jak będzie polakierowana to chcę wyczyścić gaźnik sprawdzić pompę wymienić uszczelki itp.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 17:16 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 22 grudnia 2014, 17:51
Posty: 434
Lokalizacja: gdynia
Tomasz pisze:
nic nie dało wyczyszczenie świec itp Nie wiem jaka może być przyczyna

Iskra jest?
Wache dochodzi, świece suche?

Musisz podpiąć kompa do sz czytania błędów lub może immo odcina...zartowalem :lol:

_________________
Fiat 126p 97”
Nissan Cherry 83”
Fiat 126p i 125p 82”
Fiat 126p 77”
Niewiadow n126 75”
Trabanta 601 72”
Wsk 125 58”


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 18:02 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2013, 09:31
Posty: 779
Lokalizacja: Zator
Pojazd: Żuk A15 1970
Hmm, ja ostatnio nie mogłem odpalić Żuka bo było za mało paliwa - wjechałem na działkę z lekkim spadem, trochę postał i jak za parę tygodni chciałem go odpalić to nie mógł bidula wyciągnąć resztki, którą miał w baku. Wlanie 5L paliwa pomogło jak ręką odjął - oczywiście wcześniej wyjechałem akumulator, ręka mi spuchła od pompowania ręczną pompką, wyczyściłem wszystkie świece i nic. Dopiero później coś tak mnie tknęło i zerknąłem na wskaźnik paliwa ;)

_________________
http://drewniany.wixsite.com/prl-auto-moto-mania


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 19:21 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2014, 00:00
Posty: 106
Lokalizacja: Kraków
Wlej se sporo paliwa bo na samo wjechanie do garażu to ten silnik łyka pond 300 ml paliwa a to tyko pare sekund wiem bo jeździłem bez baku bo sie popsuł i czekałem na nowy.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2015, 20:42 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Sprawdź po pierwsze iskrę na świecach. Sprawdź, czy jest paliwo w baku, czy pompa tłoczy. Pytanie jeszcze, czy filtr powietrza był założony u tego blacharza czy lakiernika. Bo znam takich magików, co najpierw pogrzebali przy gaźniku, ściągnęli filtr, a potem cięcie, spawanie ,szlifowanie, malowanie, szlifowanie, etc... wszystko przy "otwartym" gaźniku.... wtedy to się nie dziwię, czemu nie odpala.
NA tym forum były poruszone wszystkie ważne kwestie poprawności działania silnika. Wystarczy poszukać.

Po takim postoju obowiązkowo należy wymienić olej i zrobić czyszczenie gaźnika,, pompy paliwa, filtr paliwa założyć...
poza tym zrobić podstawowe czynności, opisane tutaj -> http://polskiedostawczaki.pl/podstawowe ... oraz-m-20/

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2015, 16:29 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 21 października 2014, 18:26
Posty: 27
Wszystko sprawdze bo zastanaialo mnie to czemu nie mozna jej zapalic skoro zgasla tylko przez to komus noga ze sprzęgła spadla.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2015, 17:01 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 22 grudnia 2014, 17:51
Posty: 434
Lokalizacja: gdynia
Zbieg okoliczności

_________________
Fiat 126p 97”
Nissan Cherry 83”
Fiat 126p i 125p 82”
Fiat 126p 77”
Niewiadow n126 75”
Trabanta 601 72”
Wsk 125 58”


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: odyshon i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net