Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Odpalanie s-21 po długim postoju
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=5136
Strona 1 z 1

Autor:  Synek998 [ 24 kwietnia 2021, 07:53 ]
Tytuł:  Odpalanie s-21 po długim postoju

Witam, potrzebuje porady 8)
Jakie czynności przeprowadzić przed pierwszym uruchomieniem S-21 w Źuku, który przestał 4 lata nie odpalany?
1.Nafta w każdy cylinder,
2. Wymiana oleju i filtra,
3. Świece.
4. Wyczyszczenie układu paliwowego i zalanie świeżym paliwem.
Czy coś jeszcze polecacie z Waszego doświadczenia?
Pozdrawiam,
Kamil :wink:

Autor:  Klamot [ 24 kwietnia 2021, 13:10 ]
Tytuł:  Re: Odpalanie s-21 po długim postoju

4 lata nie tak dlugo, nafta raczej nie potrzebna jak sie silnik kreci. Powinien zapalic na starych swiecach. Olej i filtr lepiej wymienic jak sie zagrzeje czyli zlac goracy. Umyłbym gaźnik z osadów, nowa benzyna, sprawdził czy jest olej i płyn chłodniczy, naładował akumulator i kręcił. Ssanie i jak jest iskra powinien zapalić. Jakby nie łapał sprawdź iskrę. No i przerwy bo rozrusznik można usmażyć....

Autor:  lbs5 [ 29 maja 2021, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Odpalanie s-21 po długim postoju

Podepnę się pod ten wątek. Potrzebuję jakiejś wskazówki.
Na tapecie jest pewna Nysa, która przestała w kącie jakieś 8 lat. W między czasie gdzieś tam była przepalana, ale tylko po to żeby wyjechać 5 metrów i wjechać. Kiedyś jak jeździła to głównie na LPG. Wówczas po przełączeniu na benzynę jechała 200 m i zawsze gasła. Ale na LPG , śmigała bez zarzutu nawet w mrozy.
W tej chwili gazu już nie ma , za to w planie jest powrót na drogi. Ale jest jeden problem. Zapala, chodzi bardzo ładnie na benzynie, ale po chwili gaśnie. Jak jej wlewam paliwo do gardzieli, to chodzi. Najbardziej zastanawiające jest to, że jak chwile odczeka , to znowu zapala na te parenaście sekund i grzecznie gaśnie. Podpompuje jej ręcznie, to znowu zapali i zgaśnie.

Gaźnik rozebrałem, przedmuchałem, wymyłem, pływak i zaworek iglicowy wymieniłem. Pompa paliwa w zasadzie wygląda , że jest OK, ale profilaktycznie wymieniłem membranki, chociaż te stare były całkiem OK. Macie jakieś sugestie? Co może być przyczyną tych objawów?

Autor:  Antek123 [ 30 maja 2021, 00:22 ]
Tytuł:  Re: Odpalanie s-21 po długim postoju

Jest możliwość, że gaźnik jest pęknięty. Kilka lat wstecz to była bardzo popularna przypadłość posiadaczy LPG w silnikach s21. Jak masz drugi gaźnik to spróbuj podmienić.

Autor:  Marian [ 31 maja 2021, 21:41 ]
Tytuł:  Re: Odpalanie s-21 po długim postoju

Miałem identyczna sytuację w Żuku. Pompa paliwa sie zawieszala/dzwigienka od wałka nie pedziła tak jak powinna mimo jej rozebrania i niezauwazenia śladów jakichs nieprawidłowosci, po założeniu innej żuk pali i jedzie, nie pyta...

Autor:  lbs5 [ 01 czerwca 2021, 08:36 ]
Tytuł:  Re: Odpalanie s-21 po długim postoju

Dzięki za odpowiedzi. Pompę wstępnie wykluczyłem, bo po zgaśnięciu pod szklanką jest pełno paliwa. Wyszedłem z założenia, że gdyby nie podawała, to gaźnik wypiłby wszystko. Spróbuję na początek z inną pompą.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/