tak naprawde sprawdza sie on jak bys na syberii jezdzil w zimie , i jeszcze jedno jezeli ten caly pakiet odkrecisz znaczy kolektor ssacy i wydechowy razem z gaznikiem mowie o calosci to bardzo wazne jest potem dokrecanie tego kolektora tych 6 nakretek M10 x 1,25 jezeli bedziesz wyczowac przy dokrecaniu ze nieczujesz oporu dokrecania i bedziesz czuc ze wiecznie dokrecasz a gwint bedzie coraz dluzszy poza nakretke wystawac to wyciaga ci juz szpilke z gwintu glowicy
, to bardzo czeste w tych silnikach bo jak uzytkujesz takie auto to od czasu do czasu sie dokreca te nakretki M10x1,25 kolektora a glowica z aluminium wiec szybko i latwo sie wyciagnie szpilke z gwintu alu , ja jak teraz montowalem ta nowa glowice przed montazem na blok silnika odrazu wstawilem 6 wstawek stalowych do glowicy niechce nic ryzykowac na przyszlosc bo to czesta usterka w dalszym uzytkowaniu a wtedy masz albo przedmuchy spalin albo ciagnie lewe powietrze silnik , po wstawieniu wstawek gwintowych no nazywa sie to byc moze naprawka gwintowa M10x 1,50 taki gwint w glowicy , po takiej naprawie masz pewnosc ze szczelne i bedziesz czuc pelen dociag nakretki
naprawki gwintowe wstawi sie tez bez sciagania glowicy ale trzeba bardzo czysto i starannie pracowac juz takie musialem wstawic w mojej starej glowicy takie naprawki a byla zamontowana glowica na blok , wstawie tu foty jak taka naprawka wyglada w glowicy.
i dalem dlugi gwintownik M8 przechodzacy przez kolektor wydechowy na wylot z dwuch stron i podkladki oraz nakretki tak zeby spaliny nieuciekaly , podgrzewacz sluzy tak jak nazwa mowi do podgrzewania kolektora i dziala na zasadzie mechanicznej tam taka sprezyna jest doniej przyczepiony taki jak by ciezarek cos w stylu zawora co reguluje przeplyw spalin , tam napewno pozostalosci po tym podgrzewaczu sa i beda halasowac tak jak ci to wujek powiedzial wystarczy mlotkiem puknac lub reka w kolektor lub w dolna rure wydechowa i zobaczysz czy cos bedzie barabanic tam w srodku , ale ogolnie ci podgrzewacz niejest potrzebny mniej problemow.