Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Układ hamulcowy - diagnoza, regulacja, regeneracja
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=542
Strona 9 z 28

Autor:  nysanek [ 15 maja 2011, 20:43 ]
Tytuł: 

:D jak ja dam po hamulcach w mojej nysie to wylatuje sie przez szybe albo przykleja sie do niej :wink: bo hamulce to stan ogolny ma znaczenie a nie wymienie szczeki a zostawie stare bebny , to sa czesci ktore ze soba pracuja i razem sie zuzywaja , jak sie wymienia to na nowe wszystko i ma sie spokoj na dlugo , oczywiscie dobrze trzeba odpowietrzyc nato trzeba z litr plynu przeznaczyc na 4 kola

Autor:  Enerde [ 15 maja 2011, 21:12 ]
Tytuł: 

maqsz pisze:
Hmmm, calkiem sporo wlascicieli Zukow twierdzi, ze to niemozliwe...


Oj chyba nie sporo :) Ja kiedyś jak na skrzyżowaniu zahamowałem to pisk radialek przechodniów tak wystraszył że była niezła beka :) .To jak pisze Tomek ,wszystko musi pasować , najlepiej naprawiac na nowych częściach i będzie git :)

Autor:  maqsz [ 15 maja 2011, 21:27 ]
Tytuł: 

No to chyba trzeba sie bedzie za to wziac. Z drugiej strony, ja sie juz przyzwyczailem i prawie nie uzywam hamulca :)

Autor:  nysanek [ 15 maja 2011, 21:32 ]
Tytuł: 

ale wiesz roznie moze byc na drodze i moze byc potrzebny bardzo szybko , z tym to naprawde jak z luzami w kierownicy trzeba naprawic :wink:

Autor:  maqsz [ 15 maja 2011, 21:55 ]
Tytuł: 

Do luzow tez przywyklem.

Niedobrze! Jestem kopalnia zlych nawykow :)

Autor:  Marian [ 15 maja 2011, 22:42 ]
Tytuł: 

Przywyknać do małego używania hamulców jest dobrze, pod warunkiem, że w razie potrzeby jak depniesz na hamulec to wiesz, że możesz na nim polegać, a nie, że już jest za późno. No i odruchu nie wolno zatracić :mrgreen:

A luzy - to juz zły objaw :twisted:

Autor:  maqsz [ 15 maja 2011, 23:09 ]
Tytuł: 

Ech, czyli trzeba brac sie do roboty i kupic: komplet cylinderkow, komplet bebnow, komplet szczek... cos jeszcze?

Ale z luzami na kieracie bedzie gorzej. Ktos cos niedawno pisal o kasowaniu luzu na kolumnie kierowniczej - jak sie to robi? Czy moze chodzilo o przekladnie?

Autor:  nysanek [ 16 maja 2011, 04:36 ]
Tytuł: 

Marian15 pisze:
Przywyknać do małego używania hamulców jest dobrze, pod warunkiem, że w razie potrzeby jak depniesz na hamulec to wiesz, że możesz na nim polegać, a nie, że już jest za późno. No i odruchu nie wolno zatracić :mrgreen:

A luzy - to juz zły objaw :twisted:


wlasnie marian tu sie niezgodze z toba , hamowac trzeba , okladziny musza sie scierac to wszystko musi pracowac , mialem tak w przyczepie ciezarowki ze 3/4 okladzin na szczekach bylo dobre a efekt na hamowni podczas przegladu byl fatalny i majster warsztatowy mi to powiedzial ze one musza sie zadymic nieraz , tak ze jak sie malo hamuje to tez niejest dobrze.

Autor:  ekmir [ 17 maja 2011, 18:32 ]
Tytuł: 

< nysa - service > pisze:
... ja juz dawno wywalilem ten stary uklad na regulacje reczna mam spokój z ukladem z ostatnich zukow i lublinow 1 , bezregulacyjne.


Co trzeba zrobić i ile zainwestować aby przejść na bezregulacyjne?

Autor:  Marian [ 17 maja 2011, 18:57 ]
Tytuł: 

Mówiłem czytać forum 8)
Tu już Tomek wszystko opisał:
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?t=64

Autor:  nysanek [ 17 maja 2011, 18:57 ]
Tytuł: 

http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic. ... sc&start=0

Autor:  ekmir [ 17 maja 2011, 19:08 ]
Tytuł: 

A można zrobić taki "półautomat" - samoregulacja tylko na przodzie?

Autor:  Marian [ 17 maja 2011, 19:31 ]
Tytuł: 

Można, przecież tylne cylinderki nie wiedzą, że przednie są inne :D
Tylko warto dołożyć trochę i zrobić z tył też :)

Autor:  ekmir [ 17 maja 2011, 19:34 ]
Tytuł: 

Marian15 pisze:
Można, przecież tylne cylinderki nie wiedzą, że przednie są inne :D


Dzięki za informację ;)
Jak będę miał chwilkę to zobacze co jest z tymi chamulcami, jakie zuzycie elementów i zobaczymy może przerobie zgodnie z opisem jaki udostępnił nysanek

Przy okazji pochwalę się, że udało mi się zdobyć jakąś książkę do Żuka, prawdopodobnie instrukcja obsługi - nie ma strony tytułowej i troszke jest "zdezelowana" - przeleżała w garażu u znajomego :)

Autor:  ekmir [ 23 maja 2011, 18:55 ]
Tytuł: 

Jakich kosztów mozna sie spodziewac za przetoczenie bębnów?

Strona 9 z 28 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/