Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=544
Strona 5 z 7

Autor:  Robo [ 05 września 2014, 00:54 ]
Tytuł:  Re: Tylny most - diagnoza, regeneracja

Most mostem-zamierzam wymienić tulejki na resorach bo mi te gumowe "wylazły". Poradźcie jak sie po kolei do tego zabrać i żeby nic mi nie spadło. Dwie strony na raz czy jak i co podlewarować? Czarna magia-nigdy tego nie robiłem.... Amory też muszę wymienić....Bo mokre.

Robo - o tylnym zawiechu pisz w temacie do tego przeznaczonym :) A przecież jest taki i nietrudno go znaleźć :)

Autor:  psulek [ 05 września 2014, 15:58 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

witam wlasnie jestem swiezo po wymianie odkrecasz resor od tylniego mostu potem odkrecasz wieszak tylny i srobe przednia gumki sa wciskane z dwoch stron czyli na jedna strone potrzebujesz 6 gumek i tak samo z drugiej strony powodzenia u mnie troche cieszko wychodzil wieszak ale sie udalo

Autor:  Robo [ 06 września 2014, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Zamiast gumek kupiłem tulejki metalowo-gumowe. Ponoć wytrzymują czterokrotnie dłużej od zwykłych gumek.

Autor:  morchun93 [ 27 listopada 2014, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Czy montowal ktos stabilizator do żuka z tyłu?

Autor:  Marian [ 27 listopada 2014, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Nie słyszałem jeszcze o nikim, kto tego próbował... Ale ciekawy temat.. zastanawiam się, na ile by to pomogło..

Wróć.... słyszałem, owszem, a raczej widziałem. W prototypie Nysy 522 skrzyniowej zamkniętej - piekarniczej w 1976 roku badano zastosowanie dodatkowych stabilizatorów tylnej osi... Nie wiem, co wyszło z badania stabilizatorów jako takich, natomiast wyszła jakaś tam charakterystyka zawieszenia przedniego i tylnego, która jest opisana i można z niej wyciagnać pewne wnioski. W protokole dość oględnie i nie wprost są opisane wady zawieszenia i nic więcej :D :mrgreen: W sumie to ciekawe są takie badania, jak do nich czasem zajrzeć.. :)

Załączniki:
stabi.JPG
stabi.JPG [ 228.2 KiB | Przeglądany 6247 razy ]
resized_stabilizator.jpg
resized_stabilizator.jpg [ 518.68 KiB | Przeglądany 6247 razy ]
resized_stabilizator tmost.jpg
resized_stabilizator tmost.jpg [ 489.61 KiB | Przeglądany 6247 razy ]

Autor:  Robo [ 28 listopada 2014, 11:38 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

A możesz ten protokół zapodać tak dla zaspokojenia ciekawości?

Autor:  Marian [ 28 listopada 2014, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Nie mogę wrzucić całego prototokołu, niestety, ale mogę przepisać jego fragment dot. tego zawieszenia:

Cytuj:
Przednie zawieszenie: Charakterystyka ma kształt litery S. Środkowa część o prawie liniowym przebiegu jest wąska (ok 8cm skoku koła). Przy przekroczeniu o ok. 20% nacisku statycznego dla ciężaru całkowitego, występuje wyraźna progresja - włączenie się elementu ograniczającego. Również przy ruchu koła w dół, po niewielkim odciążeniu - zwłaszcza przy niezaładowanym samochodzie - występuje progresywna część charakterystyki, tzn. działa ograniczenie skoku.
Tylne zawieszenie: Charakterystyka jest zbliżona do liniowej. Ograniczniki, które mają współpracować z kadłubem mostu nie stykają się z nim nawet przy znacznych przeciążeniach. Jest to niekorzystne ze względu na możliwość przeciążenia resorów i ze względu na brak ograniczenia przechyłu.

Autor:  Robo [ 28 listopada 2014, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

zapodali od czego wzięli te stablilzatory?

Autor:  Marian [ 28 listopada 2014, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Śmiem twierdzić, że to zwykłe stabilizatory z przedniej osi zaadaptowane i zamontowane jak u pana staśka w garażu... Śmierdzi mi to badaniami typu: musimy zrobić badania. Nie chce nam się i nie mamy z czego. Zróbmy cokolwiek, żeby był protokół.
No i jest.

To oczywiście moje domysły, ale Przemek ma podobne odczucia, po obejrzeniu tych fot. Wystarczy spojrzeć, jak to wszystko było "spatułane" :D

Autor:  morchun93 [ 28 listopada 2014, 18:56 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

A lublin posiada tylni stabilizator? moze by sie z niego dalo bez mniejszych problemow zaadaptowac:)

Autor:  buźka [ 28 listopada 2014, 21:34 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Oczywiście.Taki drążek posiadają Lubliny 3 w ostatnich wersjach,a czy dwójki miały,to nie wiem.Widziałem osobiście takiego i nawet się dziwiłem,że ma stabilizator.
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... OKh6wUqWsA
Z tego linku możesz sobie pobrać katalog części Lublin 3Mi i tam masz stabilizator pokazany.Strona 173.

Autor:  Drewniany [ 03 grudnia 2015, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Robo pisze:
Zamiast gumek kupiłem tulejki metalowo-gumowe. Ponoć wytrzymują czterokrotnie dłużej od zwykłych gumek.


Właśnie przymierzam się do zakupu "gumek". Jak sprawdzają się tulejki metalowo-gumowe? Warto dopłacać do metalowo-gumowych? Jeżeli tak to które wziąć (znalazłem dwa rodzaje).

Różnica w cenie jest kolosalna za komplet gum można kupić raptem jedną tulejkę metalowo-gumową.

Dla wizualizacji tematu pozrzucałem fotki z allegro (jeżeli uznacie, że to naruszenie praw autorskich to dajcie cynk i je usunę).

1. Najzwyklejsze gumy
Załącznik:
guma.jpg
guma.jpg [ 60.5 KiB | Przeglądany 5842 razy ]


2. Guma-metal (metal wewnątrz)
Załącznik:
guma_metal.jpg
guma_metal.jpg [ 186.41 KiB | Przeglądany 5842 razy ]


3. Metal-guma-metal (według mnie najbardziej tradycyjne przy innych pojazdach)
Załącznik:
metal_guma_metal.jpg
metal_guma_metal.jpg [ 63.26 KiB | Przeglądany 5842 razy ]

Autor:  Strucelsw [ 03 grudnia 2015, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

stabilizator do sztywnego mostu- raczej chybione, bo to urządzenie do częściowego "zespolenia" zawieszenia niezależnego, a tu most całość zespala. chyba, że potraktować go jako zespolone drążki reakcyjne-poprawi się prowadzenie w zakretach, auto nie będzie pływało. Pierwsze 125p nie miały tych drążków i niespecjalnie sie prowadzily, dopiero chyba w MR73 je zastosowali, w każdym razie po doświadczeniach w RMC. Można też w tym celu zastosować drążek Panharda-patrz Lada 210x.., Matiz, toyota Starlet.

a po co do wymiany tulejek resor od mostu odkręcać-podstawiasz podnośnik pod most, odkręcasz najpierw jedno mocowanie, opuszczasz, wymieniasz,podnoszisz, skręcasz luźno, poźniej drugie. A potem drugi resor. A do wtłoczenia silentbloków wystarczy szpilka budowlana m14 z 2 nakrętkami i 2 grubymi podkładkami i smar silikonowy. Tylko pamiętaj-dokręcasz wszystko na fest dopiero jak auto na kołach stoi, inaczej silentbloki się skręcą,zerwą i wytrzymają 1/5 tego co zwykłe gumki.

Autor:  kubamytab [ 04 grudnia 2015, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

Od mostu odkręca się po to, żeby przesmarować ;)

Autor:  Strucelsw [ 04 grudnia 2015, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Tylne zawieszenie - diagnoza, regeneracja

można pistoletem natryskać i w pokrowiec wsadzić

Strona 5 z 7 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/