Dzisiaj jest 28 marca 2024, 10:24


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 253 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
Post: 18 czerwca 2009, 19:41 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Dobry
Dzisiejszy temat jak wyżej: regulacja biegu jałowego w Jikovie (ni słowa o Weberze plz :wink:).
Sprawa z pozoru prosta, zwłaszcza że w książce niby opisane. No właśnie. Tylko trochę to do rzeczywistości nie przystaje albo co...
Zasadniczo są dwa wkręty - od prędkości obrotowej (1) i od paliwa (2). Opisują to tak, by wkrętem (1) ustabilizować jak najniższe obroty. Potem (2) zwiększyć je ile wlezie. I tak na przemian do momentu, aż obrót (2) nie spowoduje wzrostu prędkości obrotowej.
Filozofii brak, ale coś tu nie działa. Podstawowa sprawa: nie podają, w którą stronę trzeba (2) kręcić. Zakładam, że należy go wykręcić, wtedy zwiększa się dawkę paliwa. Dobra, ale takie kręcenie nie zmienia prędkości obrotowej, a wg książki powinno 8) Pierwszy krok robię, tzn. obniżam obroty (1) i tu działa. Potem wykręcam (2) o pełny obrót - żadnego efektu. Jak zrobię obrót wkręcając, również obroty stoją.
Co robię nie tak? Czy tu trzeba subtelniej, a może jednak z młotkiem?

kthxbai
Juzef


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 20:32 
jak ten gaznik ma swoj przebieg kilometrow to ty go nigdy nieustawisz mozesz krecic ile chcesz i jak chcesz a efektu niebedzie zadnego , poprostu nierownomiernie miesza skad mieszanki spalania , stad niedomagania takie ze caly czas bedziesz tylko grzebac bo przejedziesz kawalek staniesz i albo za wysoko bedzie krecic silnik albo bedzie gasnac :x takie cos przerabialem juz i powiem szczerze ze jezeli by niebylo tego gaznika na pierwsza litere W..... to bym nyse postawil do garazu na wieki , bo przyjemnosci to zadnej z jazdy takim autem wtedy niema jak musze wiecej grzebac niz jezdzic taka prawda , a i nowe niby jikovy zakladalem i tez albo cos przelewalo to strzelalo no masakra do ustawienia , ludzie co to umieja ustawic to dawni mechanicy PRLu jak po kieliszku sa to wtedy maja do tego cierpliwosc nieraz sie uda :wink: no kupa te gazniki co tu mowic :x


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 09:34 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Hm, mam wrażenie, że na którymś z forów była swego czasu jakaś instrukcja do Jikova całkiem spora, tylko teraz za ChRL nie mogę jej znaleźć. Wyparowała czy jak?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2009, 15:17 
to na fpm wstawil slawek66 kiedys:

http://syrena10.vipserv.org/forum/viewtopic.php?t=2312


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2009, 21:24 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Dzięki! Tego właśnie szukałem, a gdzieś wsiąkło.
Ale sprawa jak zwykle popaprana:
- Obecny gaźnik - na jałowym pracuje, po przygazowaniu gaśnie.
- Poprzedni, regenerowany - (z tego, co zapisane) na obrotach pracuje, na jałowym gaśnie 8)
I bądź tu mądry... Cóż, mam ich na stanie 4szt. co najmniej, trzeba będzie coś pożonglować.

Z obecnym mam nieustające wrażenie, że przelewa. Jak zajrzę w kolektor ssący, to jest tam trochę paliwa. Ale z drugiej strony bardziej prawdopodobne jest, że po wduszeniu gazu jest brak paliwa i dlatego się dławi, niżby miał być zalewany. Tu właśnie pies pogrzebany, że żadnej pewności. Niby na miarce to 1,5cm jest, ale co z tego, skoro i tak nie działa jak trzeba. Było też trochę więcej i trochę mniej, a również nic to nie zmieniało. Ale trudno, wakacje są, to się trzeba pobawić. Może coś się polepszy, bo obecnie najgorzej, jak trzeba na mieście wyrwać z kapcia z miejsca, a tu gaśnie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2009, 21:34 
:D no i przygoda sie zaczela z tymi gaznikami , ja mam 6 takich gaznikow i niektore zakupilem jako nowe chyba 2 sztuki mam nowe , zamontowalem i kupa :twisted: raz wysoko krecil raz nisko i tak sie grzebalo caly czas ustawiajac to wszystkimi metodami :x radze ci naprawde jezeli niedojdziesz z tym gaznikiem do ladu to niech jakis mechanik z dawnych lat ci go ustawi podjedz pod stacje diagnostyczna nieraz sa tam dziadki co sie dobrze na tych sprawach jikova znaja taka moja rada :wink: inaczej wstaw ten gaznik na litere W :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2009, 21:47 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Spoko, zobaczę co tym razem uda się zrobić. Ale tu musi być fizycznie możliwość dojścia do ładu, bo tyle lat na Jikovie bryka latała i problemów nie było, póki był jeden, fabryczny gaźnik. Jakoś to się potem stało (z 15 lat temu) że przybyły dwa inne, ktoś części pomieszał bodajże i się zaczęło.
W sumie sam nie wiem, co by było ciężej przeforsować: zmianę gaźnika na W. czy wycieczkę do warsztatu... zobaczymy.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2009, 21:58 
te gazniki sa cholernie czule na stan poziomu paliwa , i teraz wychodzimy z zalozenia ze twoj gaznik jikov ma lekkie luzy na osi przepustnicy i co wtedy :arrow: jezeli nawet bedziesz mial ustawiony stan plywaka co do milimetra to i tak sklad mieszanki sie niezgadza bo gaznik zaciaga falszywe powietrze przez wyrobina os przepustnicy tak wiec bedzie to mieszanka uboga i stad sa takie skoki w obrotach silnika nierownomierna praca , mi kiedys jeden mechanik powiedzial ze jak juz ta oska sie wyrobi i zaciaga powietrze to ciut dac mu wiekszy poziom paliwa w komorze plywakowej wtedy bedzie wyrownywal do zaciaganego nadmiaru powietrza falyszywego , ale tez niejest to rozwiazanie takie ktore mozna nazwac naprawa , tobie potrzebny mechanik starej daty wtedy cos sie zmieni na pozytyw.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 15:38 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Zrobiłem remanent i znalazłem łącznie cztery gaźniki. Jeden, ten fabryczny, odpadł, bo na przepustnicy był luz wyczuwalny. Zostały trzy, z czego jeden to ten obecnie używany.

Wkręciłem więc drugi, ten regenerowany. Jałowy miał niezbyt równy, a jeszcze mniej równy był bieg silnika na wyższych obrotach. Co gorsza, nieźle zalewał.

Wziąłem więc trzeci, który wygląda na nówkę. Glanc, bajera, ale wkręcony nie działa w ogóle. Paliwo dostaje, ale w kanale ssącym susza i silnik nie idzie nawet na ssaniu, nawet przy wciśniętym pedale. Jedynie, jeśli przed rozruchem depnę pedał kilka razy, po zapłonie chodzi parę sekund i gaśnie. Zupełnie jakby wcale nie dostawał paliwa, poza pompką przyspieszającą.

Co najdziwniejsze, powyższe problemy z dwoma gaźnikami zaistniały, mimo iż w każdym zbadałem poziom paliwa i sprawdziłem drożność głównych dysz. Nie mówiąc o szczelności połączenia z kolektorem. I zaworkach iglicowych. Wychodzi więc, że to jakaś czarna magia ma tu zastosowanie albo trzeba mieć wrodzony talent.

Wobec powyższego stanu rzeczy, wkręciłem dotychczasowy gaźnik i mimo wszystko działa on najlepiej z całego zestawu. Tzn. nie zalewa, praca równomierna, z tym problemu nie ma. Luzu na przepustnicy brak. Jedyny mankament - jak się nagle nadepnie gaz - gaśnie, chyba że się zaraz zwolni pedał, a jak się to nadepnięcie rozłoży na dwie sekundy, to jest dobrze.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 17:45 
no no wlasnie nowke wzioles tak samo jak ja kiedys zalozylem i nic :D :x to taki szajs co zrobisz , w polsce to pol biedy bo jeszcze niema takich ostrych badan na te spaliny jak tutaj , wiec na moim jikovie tym co mialem bym tu nigdy nieprzeszedl badania spalinowego :x moze twoj kolektor ssaco-wydechowy jest luzny te nakretki , sprawdz rowniez ten krociec co jest przykrecony do kolektora ssacego ten od serwa podcisnienie czy czasem niejest luzny tam tez moze ciagnac falszywe powietrze jezeli jest luzny , ogolnie o jkivie to powiem tak jezeli byl by dobry to by go do konca wstawiali w zukach :wink: dalej ustawiaj i dochodz do usterki powodzenia :)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 21:42 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2009, 10:18
Posty: 437
Lokalizacja: Skąd Inąd
A ja bym proponował skupić się trochę nad tym trzecim, nowym gaźnikiem, który nie podaje paliwa.
Gaźnik który gdzieś leżał może być zwyczajnie zakurzony. Rozkręcić, przedmuchać kompresorem, przecież tu nie może być żadnych czarów i jakaś przyczyna być musi. A jak nowy to przecież w najlepszym z nich stanie będzie.

_________________
www.facebook.com/blachoterapia


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 21:51 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 grudnia 2007, 14:06
Posty: 381
Lokalizacja: Wrocław
Cóż, na razie jest ten, który był. Jeździć się na nim da spokojnie. A faktycznie, ten nowy był kiedyś używany i właśnie dlatego został wykręcony, że tak się dziwnie zachowywał z niejasnych przyczyn. Zobaczę, co tam się da rozkręcić... właśnie taką mam nadzieję, że racjonalna przyczyna istnieje dla takiego stanu rzeczy :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 22:04 
ja to juz nerwow troche z tymi jikovami stracilem wiec :twisted: :evil: bo zakladalem 2 GAZNIKI i to czyste nowe :!: i na zadnym nieodpalil silnik na zadnym :!: wychodzac z zalozenia nowy gaznik zakladam i powinno dzialac wszystko a tu nic :evil: , wiec :arrow: w glowie mojej przestawilem na tryb wyluzuj spokojnie tomek wez to wykrec ladnie i nigdy tego niedotykaj :D no cholera chwilowo brala czlowieka z tymi gaznikami , sprawdzalem czy pompa paliwa dziala czy w komorze plywakowej paliwo itd no wszystko i nieodpalil silnik , moze buble jakies fabryczne trafialy sie w duzej ilosci cholera wie , kanalow jakis w srodku niewywiercili w tym gazniku :roll: odkad mam weberka cyk i pali , nic niegrzebie przynim zawsze rowne obroty , przyjmuje gaz jak nalezy git :) no i jeden duzy plus to to ze weber ma elektrozawor niepowstaje samozaplon , jak nieraz na jikovie sie to zdaza.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2009, 22:23 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2009, 10:18
Posty: 437
Lokalizacja: Skąd Inąd
Ja bym rozebrał cały ten "nowy" gaźnik, calutki
i kompresorem, najlepiej z gumową końcówką, przykładać do każdej dziurki i dokładnie dmuchać, jak powietrze jedną dziurką wejdzie to nie ma bata i gdzieś wyjść musi, a z nim to, co zapycha kanał.
Takie "magazynowane" gaźniki przeważnie są zakurzone.

A swoją droga mam takiego znajomego Magika, starego gaźnikowca, który wszystko wyreguluje i takiego radzę poszukać

_________________
www.facebook.com/blachoterapia


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 30 grudnia 2009, 18:30 
opisze tutaj objawy niedomagania ukladu zasilania , i mam nadzieje ze uzytkownicy beda ten temat czesciej czytac :wink:

jezeli gaznik miesza za bogata mieszanke czyli : czarne zabarwienie spalin , silnik dlawi sie , przegrzewa sie , zuzywa duzo paliwa , oraz STRZALY W RURZE WYDECHOWEJ

Przyczyny :
1 zanieczyszczony filtr powietrza lub w przypadku mokrego filtra za duza ilosc oleju powoduje za male przejscie powietrza
2 ssanie niezamyka sie do konca ( jazda na polssaniu chociaz ciegno ssania wcisniete spowrotem za malo luzu w ciegnie )
3 uszkodzone dysze paliwa z bardzo prostych przyczyn :arrow: czyscilo sie gaznik i sie roznymi drutami oraz innymi narzedziami przepychalo dziurki dysz ( poprzedni wlascieciel mogl to zrobic) lub zanieczyszczone dysze powietrza
4 za wysoki poziom paliwa w gazniku
5 nieszczelny zawor iglicowy lub plywak
6 nieszczelny zawor oszczedzacza ( gaznik jikov)


jezeli gaznik miesza za uboga mieszanke czyli: silnik nierozwija pelnej mocy uzytecznej , przegrzewa sie ( zle dzialanie na glowice), przerywa, jest nieelastyczny dlawi sie , STRZALY W GAZNIK

Przyczyny :
1 nieszczelnosc kolektora ssacego lub gaznika zasysanie dodatkowego powietrza (falszywego) , niedokrecone nakretki mocujace gaznik
2 za niski poziom paliwa w gazniku
3 zanieczyszczone dysze paliwa
4 za niskie cisnienie pompy paliwa ( ryska w membranie)
5 zanieczyszczony uklad zasilania, smok w zbiorniku , rurka paliwa , filterek w pompie paliwa

W wypadku gdy silnik niedaje sie uruchomic :

1 zatkane przewody paliwa
2 uszkodzona cewka zaplonowa lub kondensator
3 przerwany przewod lub obluzowany zacisk przewodu ( kable zaplonowe)
4 uszkodzona kopulka lub palec rozdzielacza przebicie uplyw pradu
5 uszkodzony rozrusznik powoduje duzy spadek napiecia lub obraca sie za wolno
6 woda w ukladzie paliwowym - zbiornik- gaznik komora plywakowa
7 uszkodzona pompa paliwa nieszczelnosc zaworkow , peknieta szklanka osadnika wyciek paliwa, peknieta membrana tloczaca paliwo
8 nadmiar paliwa w gazniku oraz w rurze ssacej i cylindrach silnik zalany
9 zanieczyszczone lub silnie nadpalone styki przerywacza
10 niewlasciwe dzialanie ssania , zanieczyszczona dysza rozruchowa lub nadmierne uchylenie przepustnicy ( noga na gazie i odpalanie)

i to sa te usterki ktore tez wystepuja w calym zakresie obrotow silnika ( silnik przerywa lub nieciagnie ) dochodzi do tego : niewlasciwe luzy zaworow , nieszczelnosc zaworow ( nadpalenie na przylgniach) , uszkodzona uszczelka pod glowica co bardzo czesto wystepuje w silniku S-21 , silnik szarpie zadaje sie ze to wina gaznika itd. zuzyte krzywki lub za duzy luz bocznikowy walka rozdzielacza ( aparat zaplonowy do dupy lata jak zyd po pustym sklepie na wszystkie strony )

mam nadzieje ze duzo to pomoze , w wykrywaniu usterek :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 253 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 17  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net