Dzisiaj jest 05 maja 2024, 20:09


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27 kwietnia 2010, 16:00 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 08:53
Posty: 48
Lokalizacja: Łódź
W mojej nysie jest alternator (tych z prądnicami pewno juz nie ma) który nie sprawia mi problemów współpracując z akumulatorem 60Ah (jak kupiłem auto to było 38Ah ale oddałem koledze do malucha). Lecz jest pewna rzecz która sprawia, że odczuwam dyskomfort.
Mianowicie na obrotach jałowych wskażnik ładowania spada poniżej wartości niż na wyłączonym silniku a światła i wszystko właściwie przygasa, na obrotach średnich i wysokich wszystko ok(wskażnik na max).
MOje pytanie: czy to jest normalne?
Może padła jakaś dioda w alternatorze lub co innego w regulatorze napięcia, a może stara elektryka ma już za duże opory?

Proszę o Wasze sugestie.

_________________
Sprawna Nysa powinna skrzypieć i śmierdzieć syreną


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 kwietnia 2010, 17:42 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Sprawdź ładowanie. Pewnie masz trzepnięty regulator napięcia. Wymień. Jak nie ma ładowanie może posypały się szczotki też w alternatorze - rozkręć i sprawdź.

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 kwietnia 2010, 11:17 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2010, 15:11
Posty: 139
Lokalizacja: Sosnowiec
To może być też wina paska klinowego. Spróbuj go naciągnąć lub wymienić.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 kwietnia 2010, 12:20 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 08:53
Posty: 48
Lokalizacja: Łódź
DZięki za rade z paskiem musze sprawdzić bo to rzeczywiście może być to, ale alternator swoją drogą rozkręce posprawdzam diody szczotki i łożyska. Choć jak na razie tylko na jałowych prądu brakuje na wyższych jest ok, nie mam wiec żadnych problemów oprócz dyskomfortu przygasających światyeł po puszczeniu gazu.

_________________
Sprawna Nysa powinna skrzypieć i śmierdzieć syreną


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2010, 18:12 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2010, 15:11
Posty: 139
Lokalizacja: Sosnowiec
No i jak,spróbowałeś coś zrobić? :)

_________________
Model w skali 1:43 to już połowa sukcesu:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2010, 22:18 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
to regulator będzie. załóż inny i sprawdź .

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 16:44 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
jak silnik chodzi wez voltometr czy jakies inne urzadzenie co pokazuje napiecie np. multimetr , i przystaw do akumulatora do plusa i minusa daj troche gazu tak 2000 obr/min , prawidlowy prad ladowania wynosic powinien 14,4 V moze byc i wiecej tak do 14,8 V max , wszystko co jest po wyzej tych 14,8 V powoduje do gotowania sie elektrolitu w akumulatorze (gotowanie) , ja tak mialem kiedys w nysie , regulator byl walniety dawal po 17-19 V przy 2000 obr/min , moze byc tez w odwrotna strone ze bedzie poniezej tych 14 V ladowac , kup sobie maly elektroniczny regulator marki Jezpol , sa dostepne w sklepach zuka nysy , 100% ladowanie bedzie wtedy , a ten orginalny mechaniczny regulator wez to wywal i nigdy takiego czegos niewstawiaj przezytek :!: mozesz wejsc na strone Jezpol i zobaczysz co maja :wink:

tak na przyszlosc do wszystkich nowych tutaj , sprawdzajcie tematy bo naprawde duzo bylo napisane praktycznych porad , uzytkownik tego forum nysanek to jestem ja jako nysa-service , wiec duzo postow bylo napisane na rozne tematy , tez o regulatorze :evil:

http://forum.polskiedostawczaki.pl/temat-vt57 ... sc&start=0

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2010, 14:48 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 08:53
Posty: 48
Lokalizacja: Łódź
Wymieniłem regulator na elektroniczny stary dawał nawet do 16v e ten nowy nie pójdzie wyżej niż 13,5v ale ciągle to samo sie dzieje

_________________
Sprawna Nysa powinna skrzypieć i śmierdzieć syreną


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 maja 2010, 15:10 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
to masz ladowanie , ze strony alternatora , jaka pojemnosc ma twoj akumulator ? 60 Ah dla nysy potrzebny. Rozumiem ze masz nyse z blaszana niska deska rozdzielcza i ten wskaznik ladowania lata jak zyd po pustym sklepie , w sesie robi co chce moze byc on tez nadpalony i nieprawidlowo wskazuje. Dlatego madrzy inzynierowie w fsd nysy zrezygnowali kiedys z tej niskiej deski i wstawili kontrolke ladowania 8) :wink: kierowcy zukow nadal maja ten problem bo wskaznik ladowania pokazuje co chce :)

moze ty masz pradnice a niewiesz :) zrob fote i wstaw tutaj , i podaj rocznik nysy.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2010, 12:50 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 08:53
Posty: 48
Lokalizacja: Łódź
Moja Nysia jest 1989 wysoka deska ale predkosciomierz wymienilem na stary (ten nowy nie pasuje do nysy, a stary po prostu malina mmm)
ale wskaznik ładowania mam (za to nie mam ilości paliwa w baku)
nie lata on jak szalony. Na wyższych obrotach (powyżej 1 tyś) pokazuje ładowanie jak ta lala a na jałowych (0,9tys) spada ponizej zera, a na wylaczonym silniku pokazuje wlasnie 0, wiec wnioskuje wskaznik jest ok.

Facet ze sklepu nysa Zuk mowil ze stary mechaniczny regulator mozna ustawic po swojemu i czesto do maszyn go kupuja wciaz a jest 4 razy drozszy od elektronika.

_________________
Sprawna Nysa powinna skrzypieć i śmierdzieć syreną


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 maja 2010, 17:39 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
co takiego :shock: niemasz wskaznika paliwa ale masz zato wskaznik ladowania :shock: ok , dlamnie temat zamkniety.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 maja 2010, 16:28 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 13:03
Posty: 2604
Lokalizacja: Kołobrzeg
Pojazd: Nysa 522W, 522S,Autosan H6 ZK
Masz na 9 diodowy czy 6-cio ten regulator?

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2010, 18:56 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 08:53
Posty: 48
Lokalizacja: Łódź
Alternator mam 9-cio diodowy.
Właśnie kupiłem nowy szczotkotrzymacz i będe rozbierał alternato to od razu pomierzę wszystkie diody stojan i wirnik to bedzie wszystko jasne.
Pewno i łóżyska profilaktycznie nowe wrzucę.

_________________
Sprawna Nysa powinna skrzypieć i śmierdzieć syreną


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 maja 2010, 19:04 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
lozyska koniecznie nowe jakies SKF nie zadne polskie czy inne , tak moje alternatory regenerowalem na lozyskach SKF , tylko polecam tak remontowac nie inaczej to juz sie ma spokoj.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2010, 14:07 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 kwietnia 2010, 23:34
Posty: 6
Lokalizacja: podlasie
Witam,
U mnie w żuku na biegu jałowym również przygasają światła, początkowo poszedł na ostrzał alternator (posiadam 6diodowy) potem regulator napięcia. Okazało się że wszystko jest sprawne, z czego wynika że przygasanie świateł na biegu jałowym jest normalne (tak mi powiedział znajomy który naprawia alternatory). Na luzie silnik ma około 500-600obrotów/min (zależy od ustawienia gaźnika) wiec na takich niskich obrotach alternator nie ma szans w pełni podtrzymać napięcie całej instalacji elektrycznej w samochodzie. Radze tym się nie przejmować ale na wszelki wypadek na początek wymienić łożyska w alternatorze i przeczyścić wszystkie połączenia (kapli ttp.).
-pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net