jest taki sam jak ten kiedys stosowany ZELMOT . WESEM jest nowo opracowany w srodku to znaczy ta blaszka okragla co jest przed zarowka H4 jest mocno przymocowana nie tak jak w ZELMOCIE gdzie jest wcisnieta pod oprawe szklana i po jakims czasie zacznie brzeczec ta blaszka w srodku elementu spowodowane przez wibracje ma rowniez nowsze zabezpieczenie zarowki H4. Pasuje do : syreny,warszawy,tarpana,nysy,zuka,jelcza,stara.

nad kodem kreskowym jest informacja o wersji na ktora trzeba zwracac uwage, wyszedl po 1989 roku nowszy element z oznaczeniem "RE 123.11 H4 nowy" do 1989 roku potrzebne to oznaczenie

bez najmniejszych problemow dostepne sa wklady zelmotowskie

sa dostepne zelmoty wiadomo slawek , ale wstawiajac tutaj te wesemy chce to podkreslic ze sa lepiej wykonane maja homologacje i ta blaszka co jest przed zarowka H4 jest mocno przymocowana , a w tych zelmotach po jakims czasie zacznie brzeczec ta blaszka bedzie luzna w srodku lampy i jak silnik na wolnych obrotach chodzi to slychac brrrrbrrrrbrbrbrbrrr

O czym tu mowa? Ta sztuka się różni czymś w budowie od oryginału? Jeśli dobrze rozumiem, to u mnie w oryginale niczego nie ma między żarówką a szkłem. Niczego w sensie odbłyśnika jaki współcześnie jest chyba typowy.

jesli nie ma blaszki tzn ze:
1 wypadła
2 masz wklad do zawowek R2

Hm, może. Chociaż to, co tam jest wkręcone, wygląda zdaje się jak najzwyklejsza żarówka. Znać się nie znam, ale działać działa czyli jest dobrze.

to nie wiesz czy masz na halogenową czy na okrągłą zwykłą

_________________
nysomani wszystkich krajów-łączcie się!!!!!

Pewnie, że są u mię zwykłe, okrągłe, ot takie sobie żarówki. Aż taki noob nie jestem. Tylko, rozumując wedle budowy reflektorów współcześniejszych, gdzie zwykle przed żarówką był taki odbłyśnik, sądziłem, że tutaj powinno być podobnie. Ale nie wiem, może to się tylko halogenów tyczy.

Otóż to