Znowu ja z mymi nędznymi problemami
Zanabyłem wspomniane urządzenie w nadziei, że sobie konkretnie zapłon ustawię. Instrukcję przetrawiłem 10 razy, wszystko proste. Zabrałem się za testy na żywo i oczywiście zonk.
Spróbowałem najpierw pomiar obrotów załączyć. Podpiąłem się zgodnie z instrukcją. A silnik nie dawał się uruchomić, zaś urządzenie ani drgnie. Po chwili okazało się, że jak na odpalonym silniku mając podpięte wszystkie kabel urządzenia prócz masy, dotknę masy tym wolnym kablem - silnik gaśnie.
Przyjrzałem się cewce i wygląda mi, że kable uzwojenia pierwotnego mogą być odwrotnie podłączone. Książka mówi, że styk 1 to zasilanie od stacyjki, a styk 16 idzie do przerywacza.
Czy to w ogóle możliwe, by zapłon działał w sumie bez zarzutów, gdyby było to na odwrót wpięte?