Diesel pisze:
Woltomierz z jednym miejscem po przecinku lepszy.
U nas jest 12,4 na zgaszonym od dawna silniku, z nabitymi akumulatorami do pełna. Na wolnych obrotach mam 13,4-13,6 a jak jadę 14,1-14,4. Po zgaszeniu silnika akumulator ma przez jakiś czas 12,8 i powoli spada do wspomnianych 12,4.
Po zapaleniu świateł - mam 13,8 podczas jazdy i na wolnych obrotach około 13,2
i
zbiegusek pisze:
Spokojnie, nie popadaj w panikę.
Zacznij od najprostszych usterek - nie piszesz, że altek był nowy, więc domniemywam, że używka. Skoro tak, to może mieć po prostu zużyte szczotki.
Do tego warto posprawdzać przewody a zwłaszcza ich połączenia...
BTW Witam Diesla z powrotem na forum!
Przed przykręceniem alternatora sprawdzałem szczotki i były o wiele dłuższe od tych z niedziałającego alternatora.
Przewody sprawdzę podczas pomiarów napięcia (dokładniejszym woltomierzem) w najbliższym czasie
kubamytab pisze:
O ile zamiast bezpieczników nie wsadziłeś gwoździ to zwarcia raczej nie ma, bo paliło by bezpieczniki. Ja sprawdził bym ten alternator - domyślam się że używany kupiłeś. Napięcia, które podajesz niewiele mówią - taka sytuacja może też występować jeżeli akumulator jest niedoładowany, albo uszkodzony. Gdzie wpiąłeś ten woltomierz?
- Bezpieczniki mam oryginalne (nie zworki)
- Alternator owszem używany
- Woltomierz wpięty zaraz za amperomierzem w tablicy rozdzielczej
- Akumulatory są 2 łączone równolegle
-jeden z nich ma 2 lata
-drugi jest prawdopodobnie oryginalny z '96 roku, sprawdzony był 2 lata temu w sklepie i uznany za sprawny
zokolic pisze:
Może regulator napięcia?
i
SQ1SGB pisze:
...albo gdy masz spadek na głównym przewodzie masowym.
Myślę, że wtedy na LEDach by nie podawało 14V
Wpadło mi jeszcze jedno do głowy
, widziałem że na alternatorach od żuka diesla są nasadzone różnej wielkości koła pasowe.
Mógłby ktoś sprawdzić jakiej średnicy macie te koła ?
