Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:44


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 27 listopada 2009, 18:13 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
O, to jest bardziej prawdopodobne, bo z tego co sprawdzałem to te przewody na stacyjce to nie są jakoś super mocno osadzone. Stacyjka pewnie, że zwykła na trzy wtyki. Jutro sprawdzę to i założę ten nowy przewód :) Potem się zobaczy czy odpali i czy jest w porządku.. :)
Pozdrawiam
Marian ;)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 listopada 2009, 18:23 
na tych wyjsciach ze stacyjki. prosciej mowiac ( ja nato mowie samczyki ) zobacz czy niema widocznych ubytkow metalu , jezeli styk nielaczy to tak samo wyglada jak przepalony styk przerywacza , biala powierzchnia , chropowata , nieraz tez czarna , wiec jak na tym samczyku zobaczycz taka powierzchnie to musisz ja wyczyscic papierem sciernym lub malym pilniczkiem , jezeli bedzie wiecej ubytkow to wymien stacyjke na nowa, samiczki ktore nachodza scisnij lekko kombinerkami zeby mocniej nachodzily na samczyki .Bo moze stacyjka tez miec w srodku styki nadpalone wiec pobaw sie ze stara jak niebedzie poprawy wymien stacyjke na nowa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2009, 20:55 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 27 września 2009, 20:45
Posty: 29
Lokalizacja: Będzin
Pojazd: Żuk A161 '91
A nie masz Marianie gdzieś zwarcia :?: Bo nie widzę innego powodu do topienia się izolacji na przewodzie, a przecież obwód zapłonowy w Nysie o ile mnie pamięć nie myli nie jest zabezpieczony...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2009, 21:01 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
hmmm... zwacie, niby by wszystko wyjasnilo, ale gdzie? caly kabel byl zaizolowany. mimo, ze jego izolacja przykleila sie do innych przewodow to sprawdzalem i te wszystkie przewody sa ok, nie popekane, izolacja cala. A nie wiem co masz na mysli nizabezpieczony obwod zaploonowy? w sensie brak bezpiecznika?

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2009, 21:16 
Bywalec Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 27 września 2009, 20:45
Posty: 29
Lokalizacja: Będzin
Pojazd: Żuk A161 '91
Chodzi mi właśnie o brak bezpiecznika :? Cewka zapłonowa, rozrusznik, alternator to wszystko działa bez bezpieczników.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2009, 21:29 
masz 3 styki w stacyjce to jeden jest 30 znaczy prad z akumulatora (wejsciowy zasilajacy), potem masz 50 (ten ostatni dajacy rozruch )to jest ten co idzie do rozrusznika i jest ten 15/54 co idzie do cewki zaplonowej oraz daje prad w aparacie zaplonowym na przerywacz , i teraz jak jest zwarcie lub (slaby przeplyw silnego pradu) w stacyjce to ci sie ten przewod bedzie grzac , niewiem na ile ci sie ten przewod stopil pisales ze na calej dlugosci w zasadzie niema sie co dziwic silny prad przechodzi , normalnie niepotrzebne tez jest zabezpieczanie tego bezpiecznikiem , w tym wypadku liczy sie przekroj kabla (docelowe zasilanie)a sa to grube kable , istotne jest to w jakim stanie stacyjka w srodku i zlaczenia (kostka) kabla 15 i 50 , jak pisales ze ci nysa niechce odpalic to juz powinienes w tym momencie jak niechce zapalic sprawdzic wlaczyc zaplon i zbadac czy masz prad na cewce zaplonowej oraz na przerywaczu, bo moze raz byc a raz niebyc jak stacyjka walnieta.


Na górę
  
 
 Tytuł: świece
Post: 18 marca 2010, 10:30 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2009, 13:21
Posty: 111
Lokalizacja: Katowice
mam w nysce swiece ngk - nie mam ich przy sobie

gadalem z mechanikiem on mi polecil iskry

bo maja lepsza cieplote

ngk mam non stop zalane

czy chodzi o:

ISKRA F55PS

please help :?:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 marca 2010, 19:19 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
co oni ci gadaja za glupoty :!: jak ci zalewa swiece to niejest to przyczyna swiec , tylko masz cos z gaznikiem nietak , NGK to mercedes posrod swiec :!: zamontuj nowe NGK B 7 HS sa lepsze od iskier ja mam NGK sa super nigdy wiecej iskry niezamontuje jak niema NGK B 7 HS to mozna tez dac NGK B 6 HS = iskra F75 , tylko 7 NGK sa zawsze lepsze na lato.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2010, 00:33 
Miłośnik Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 września 2009, 21:11
Posty: 333
Lokalizacja: Kalisz
Nysanek bardzo dobrze Ci to wytłumaczył...stare iskry z czarnym izolatorem są spoko- to nowe made in e.u. siadają bez powodu i to często.

_________________
Jeśli wierzysz, że się uda, znajdziesz każdą "nieosiągalną" część!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 marca 2010, 10:16 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
ja wkrecilem kiedys 4 nowe iskry wlasnie te jakies tam made in china czy cholera wie jakie :x przejechalem niewiecej jak 1000 km mysle sobie wezme sprawdze sobie jaki kolor maja swiece , wszystko czarne z nagarem osadem takim grubym mazia taka :x to znak ze te swiece iskra niemaja nawet tej wymaganej cieploty , jak swieca jest dobrej jakosci to przez swoja prawidlowa cieplote oczyszcza sie sama , i generalnie powinna wytrzymac 15 tysiecy km. Boscha swiece tez sa wzgledne , Champion to tez shit.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 20:58 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Nie chce zakładać nowego watku.
Wiec krótko i na temat:
Nie ma iskry. Napiecie na cewce jest. Znaczy przykładam woltomierz do zacisku na cewce, gdzie jest podlączony elektrozawór i do masy a woltomierz wskazuje 10V . Tu pierwsze pytanie, czy może być taki spadek napiecia w obwodzie? Czy też powinno być 12?
Najpierw myślałem, że to wina przerywacza. W sumie mój błąd był, bo jak zakładałem nowy aparat, to wychodziłem z założenia, że wszystko jest ok.
Dzisiaj wymontowalem mloteczek i kowadelko ,a tam jakiś zjarany smar, ktoś zapizgał to jakimś mazidłem.. :evil: No to wymieniłem młoteczek i kowadełko na dobre (z nowej plytki zamontowanej w starym aparacie). Niby jest dobrze, bo przecie cewka nowa też, wzialem jedna swiece, sprawdzilem ,ale iskry nie ma...
Wiec pojawia się pytanie, czy może kable zapłonowe mogą być temu winne?
Ostatnie pytanie brzmi - czy źle ustawiony zapłon, zła iskra mogą być przyczyną jasnosiwego dymu z rury?

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 21:07 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
Marian15 pisze:
Nie chce zakładać nowego watku.
Wiec krótko i na temat:
Nie ma iskry. Napiecie na cewce jest. Znaczy przykładam woltomierz do zacisku na cewce, gdzie jest podlączony elektrozawór i do masy a woltomierz wskazuje 10V . Tu pierwsze pytanie, czy może być taki spadek napiecia w obwodzie? Czy też powinno być 12?
Najpierw myślałem, że to wina przerywacza. W sumie mój błąd był, bo jak zakładałem nowy aparat, to wychodziłem z założenia, że wszystko jest ok.
Dzisiaj wymontowalem mloteczek i kowadelko ,a tam jakiś zjarany smar, ktoś zapizgał to jakimś mazidłem.. :evil: No to wymieniłem młoteczek i kowadełko na dobre (z nowej plytki zamontowanej w starym aparacie). Niby jest dobrze, bo przecie cewka nowa też, wzialem jedna swiece, sprawdzilem ,ale iskry nie ma...
Wiec pojawia się pytanie, czy może kable zapłonowe mogą być temu winne?
Ostatnie pytanie brzmi - czy źle ustawiony zapłon, zła iskra mogą być przyczyną jasnosiwego dymu z rury?


jasny dym to nie zaplon , niema to nic wspolnego , wode ci spala nieszczelna uszczelka pod glowica.
masz slaby akumulator dlatego pokazuje 10 V to juz trup , napiecie spoczynkowe akumulatora niepowinno opasc ponizej 12 V. idealne 12,80 - 60 V
przerywacz jeszcze raz sprawdz szczeline miedzy stykami
kable niemaja nic wspolnego z calkowitym zanikiem iskry.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 21:22 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Akumulator mam dobry! Na akumulatorze jest prawie 13V, stąd moje pytanie :) Szczeline dzisiaj ustawiałem na szczelinomierz 0,45 na wcisk wchodzacy, cyli pewnie jest 0,4. tak jak powinno być.

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 21:30 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
no to czemu nagle niema iskry , bo za duzo czesci wymieniles , i teraz niewiadomo nic , tak sie nierobi nigdy , mnie to denerwowalo wlasnie z tym przerywaczem ze tak szybko sie spala , znaczy styki sie nadpalaja , bo kondenstarory sa do D... caly czas jest iskrzenie miedzy stykami , dlatego tez patent z modulem jest najlepszy odkad go mam mam spokoj z zaplonem , przerywacz jak nowy nadal ! Jezeli wyjmowales caly aparat to teraz musisz ustwaiac zaplon jak w ksiazce podane najlepiej na lampke , zebys zlapal ten odpowiedni punkt , zreszta orientacja , zapamietanie wczesniejszego polozenia starego aparatu ulatwia montaz nowego aparatu. Dzialaj az dojdziesz do przyczyny , i pamietaj nigdy sie niewymienia tyle czesci roznych na raz.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2010, 21:37 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Nie wymienialem tyle czesci na raz.
Najpierw zostal wymieniony aparat, w zeszlym roku, Odpaliła pochodzila, zaplon zostal ustawiony, potem sie skapnalem, ze ten plyn z cewki wyplywa, wiec wymienilem cewke i tez Nysa jezdzila normalnie na nowej cewce. Teraz po zimie wymienilem tylko przerywacz. :roll: I bądź tu człowieku mądry.. Cóż będę szukał, ponoć kto szuka ten znajdzie :D

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net