Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Układ zapłonowy - świece, przewody, aparat zapł., cewka
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=7&t=339
Strona 3 z 8

Autor:  Leśnowóz [ 30 kwietnia 2010, 21:52 ]
Tytuł:  Jakie przewody zapłonowe??

Jakie są najlepsze przewody do Żuka :?:
Mam na myśli coś absolutnie Najlepszego
Jakiej firmy, a może od jakiego auta długością pasują porządne przewody :?:

edit
i chyba znalazłem
http://www.ngk.de/index.php?id=1319&pd= ... &h=NYSAZUK
http://www.e-ngk.pl/rcft415-przewody-za ... p-579.html

Autor:  nysanek [ 01 maja 2010, 06:32 ]
Tytuł: 

to wez sprawdz wogole czy masz prad na przerywaczu , zaplon wlacz i sprawdz , do aparatu dochodzi taki bialy kabel to + dla przerywacza , na tym kablu prad potrzebny jak niema pradu to przyczyna lezy gdzie indziej , stacyjka , kabel gdzies przerwany itd.

Autor:  nysanek [ 01 maja 2010, 06:36 ]
Tytuł: 

a tam znalazles :? ten co to sprzedaje sam niewie na dodatek na niemieckim ebay , ja ci polecam kupic kable polskiej firmy , aby byly silikonowe znaczy izolacje taka mialy , sa dostepne w sklepach zuka nysy

Autor:  Leśnowóz [ 01 maja 2010, 19:45 ]
Tytuł: 

Całkiem zapomniałem, że ja mam cewkę gdzie indziej i potrzebuję dłuższego kabla od cewki, :roll:
więc raczej będę kupował kable na sztuki

Autor:  Marian [ 01 maja 2010, 21:42 ]
Tytuł: 

No tak, może być. Czesto czlowiek sie glowi, co tu sie stalo, a rozwiazanie jest banalne. Sprawdze to, to jest prawdopodobne, bo jak tamten kabel byl przepalony, moze gdzies ten po drodze jest uszkodzony.. :)

Autor:  Zubek [ 03 listopada 2010, 00:24 ]
Tytuł: 

Witam Szanownych Kolegów

Miałem podobne przeżycia, o których napiszę :)
Po wymianie silnika w mojej nysce po pownym okresie (jakieś 2 mce) okazało się, że są problemy z odpaleniem. Po szybkiej analizie okazało się, że nie ma iskry, a w zasadzie była tylko jedna za każdą próbą odpalenia a potem znikała na amen. Tak więc nyski nie dało rady odpalić. Zaczęły się poszukiwania przyczyn, zacząłem od świec - były OK. Potem cewka - również OK, wymieniałem nawet na nową. Potem było rozkręcanie aparatu zapłonowego - myślałem że przerwa jest źle ustawiona lub coś się poluzowała - zmiany kowadełka nic nie poprawiły, co więcej włożyłem inna aparat który przypadkowo odwrotnie podłączyłem co prawie zakończyło się pożarem :lol:
przyszły chwile zwątpienia. Po nich przejrzałem jeszcze kostke ze stacyjki - też wszystko OK, stacyjkę też wymieniłem i nic. Masakra...
Minął tydzień i wpadłem na pomysł żeby sprawdzić masę na silniku......jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem że kabel z masy silnika ledwo trzyma się na śrubie - okazało się że monter od przekładania silnia nie przykręcił dobrze masy.....
i problem się rozwiązał szczęsiliwie, szkoda że od razu na to nie wpadłem.

Autor:  nysanek [ 04 listopada 2010, 19:58 ]
Tytuł: 

lepiej miec 2 przewody masy na silnik z ramy , tak ja mam podwojne zabezpieczenie :wink:

Autor:  Jey [ 06 grudnia 2010, 10:07 ]
Tytuł:  Problem z odpalaniem

Mam pewien problem z odpalaniem. Wszystko było ok, do momentu jak wziąłem wczoraj akumulator do domu coby go podładować. Trochę go ostatni mróz osłabił. Zadowolony zainstalowałem go z powrotem pod fotelem, podpiąłem klemy no i myślę sobie, grzejemy świeczki i w drogę. No to kluczyk na II i grzeję, potem kręcę kilka sekund, ale że nie chciał zaskoczyć, to myślę sobie dobra, widocznie mało zagrzałem. No to jeszcze trochę go pogrzałem no i próbuję odpalić motor a tu lipa. Za pierwszym razem jak przekręciłem kluczyk była cisza, a za drugim poszły iskry z minusowej klemy. I teraz jest tak że jak chcę odpalić, to wali iskrami przez sekundę z tej klemy i potem cisza, nie kręci rozrusznik. Spotkał się ktoś z czymś takim?

Autor:  Tomek1212 [ 06 grudnia 2010, 10:44 ]
Tytuł: 

Jeżeli iskry lecą z akumulatora, to zapewne masz niedokręcone klemy i nie ma dobrego styku. Sprawdź czy siedzą ciasno, gdy sa zakręcone nie powinno się ich dać zdjąć.

Autor:  Marian [ 06 grudnia 2010, 12:54 ]
Tytuł: 

mozesz miec brudny akumulator, zamoczony czy coś - może się gdzieś spiecie robic i sypie iskrami. Tak jak napisałę kolega wyzej - zapnij dobrze klemy!

Autor:  Robo [ 06 grudnia 2010, 19:48 ]
Tytuł: 

Przeczyść klemy, bolce akumulatora i nasmaruj wazeliną techniczną by nie śniedziały. Wszystko.

Autor:  Jey [ 15 grudnia 2010, 00:40 ]
Tytuł: 

Klemy były mocno dokręcone, czyściłem wszystko przed ponownym podpięciem. Po 2 dniach problem znikł tak samo szybko jak się pojawił...

Autor:  Miszczu [ 07 lutego 2011, 19:38 ]
Tytuł:  Chodzi, a po chwili brak iskry.

Co mogło się stać, jeśli żuk chodzi ładnie wszystko działa a po 1-2 minutach gaśnie i nie ma iskry. Świece i kable nowe, zapłon ustawiony.

Autor:  Mokry [ 07 lutego 2011, 20:06 ]
Tytuł: 

W pierwszej kolejności wymieniłbym kondensator,
potem cewkę

Autor:  Marian [ 07 lutego 2011, 20:13 ]
Tytuł: 

Jak reaguje na dodanie gazu? Napisz coś więcej? Chodzi te 2 minuty na wolnych obrotach?
Rozumiem, że mówimy o benzynowym silniku?
Jeśli tak, to poza tym, co napisał przedmówca, lub jeśli to nie pomoże sprawdziłbym przewodnictwo kabli niskiego napiecia od aparatu zapłonowego (kondensatora) do cewki, od cewki do stacyjki i styki w stacyjce. Poza tym ściągnij kopułkę, sprawdź odstęp styków przerywacza, jeśli są źle ustawione to ustaw dobrze, jeśli są brudne to przeczyść. Dużo nie można napisać, bo Ty też dużo nie napisałeś. A jakbyś trzymał pedał gazu lekko wciśnięty to też po 2 minutach zgaśnie? Na pewno nie ma iskry? Może to gaźnik (ssanie)...

Strona 3 z 8 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/