Cześć Wam!
Zakupiłem żuka, po mega okazyjnej cenie, w super stanie jak na rocznik, w weekend pochwalę się zdjęciami, opisem i historią w odpowiednim dziale
Jednak jedna rzecz mi nie daje spokoju.
Najpierw trochę od strony technicznej:
- rocznik 1981
- silnik S21
- z moich pomiarów miernikiem wynika, że alternator 6 diodowy
Po odpaleniu, bez włączania "mediów" galwanometr przechyla się delikatnie na plus.
Sprawdzając miernikiem poziom ładowania wychodzi mi, że regulator napięcia jest skopany, a mianowicie waha się od okolic 12V do 16V.
Kiedy włączę światła (pozycyjne i mijania) wskazania galwanometru spadają niemal do -20 (wskaźnik -20, 20). Wówczas kierunki stają się bezużyteczne. Mrugają średnio raz na 10 sekund. Jeśli dodam gazu, galwanometr przechyla się na "dobrą" stronę kierunki wracają do żywych - mrugają szybciej wraz ze wzrostem obrotów silnika/ładowania.
Jak już wspomniałem, po sprawdzeniu alternatora wychodzi, że jest on 6 diodowy.
Obecny regulator napięcia to model RC2/12D, a więc z tego co wyczytałem pasuje on do 9-diodowego alternatora.
Zanim upewniłem się jaki posiadam alternator zakupiłem regulator RNA-2 - przekonał mnie opis na stronie, z której brałem - "pasuje do 6-cio i 9-cio diodowego alternatora"
Dodam jeszcze, że na mojej desce rozdzielczej nie ma kontrolki od ładowania. Jest tylko jedna kontrolka z lewej strony (po lewej i u góry od wskaźnika prędkości) zielona - mruga kiedy jest włączony kierunkowskaz. Jest to jedyna kontrolka. Nawet kontrolki od ręcznego nie ma - w jej miejscu nie ma dziury fabrycznie.
W tym miejscu pytanie. Czy faktycznie ten regulator, który kupiłem (RNA-2) obsłuży mój alternator(6-cio diodowy najprawdopodobniej)? Czy wymienić na RNA-1?
Żeby było ciekawiej alternator diagnozowałem sposobem z filmiku na YouTube "Jak zdiagnozować alternator?". Co ciekawe pierwszy sposób jasno i za każdym razem wskazuje na wersję 6-cio diodową.
Sprawdziłem dla pewności drugim sposobem - z niego jasno wynika, że mam alternator 9-cio diodowy... Czy jest z nami wróżbita? Ładowania tak czy owak jest, napięcie wzrasta wraz ze wzrostem liczby obrotów silnika.
Z góry dziękuję za przeczytanie tego eseju i za pomoc
Pozdrawiam!
pożucznik