Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:14


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 20 maja 2011, 08:36 
Miłośnik Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 26 listopada 2010, 20:44
Posty: 280
Lokalizacja: Krakow
Moj rozrusznik czasami odmawia wspolpracy i zamiast zakrecic, robi tylko charakterystyczne "cyk". Musze jeszcze sprawdzic przekaznik (nauczony dowiadczeniem ze swiecami ;) ), ale obstawiam raczej szczotki.

Wiecie moze, czy szczotki do rozrusznika dla silnika Andoria 4C90 sa takie same, co w przypadku S-21?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 maja 2011, 07:40 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
w sklepie ci powiedza i napewno maja te czesci jeszcze ale to raczej elektro magnes sie zawiesza , w tym momencie jak zrobi cyk to poknij czyms lekko po elektro magnesie; , budowa mysle ze taka sama jak dla tego z S21 tylko uzwojenia stojan ma wiecej uzwojen zeby moc byla silniejsza.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 maja 2011, 14:40 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Rozrusznik w 4C90 jest taki sam jak np. w ursusach c-360 lub c-330 typ bodajże R11c,różnią się tylko ilością zębów w bendixie i chyba "głowiczkami"
Szczotki są takie same we wszystkich przypadkach,więc podpasują z ciągnika,to samo z elektromagnesem.Do kupienia w każdym sklepie z częściami ciągnikowymi. :P S 21 ma zupełnie inny rozrusznik więc nie podpasuje,z kolei jest on identyczny jak w ursusach C-328 :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 11:19 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 marca 2010, 17:27
Posty: 775
Lokalizacja: Nysowo
u mnie pomogło jak przeczyściłem klemy akumulatora , przewody przy klemach i samum rozruszniku i mase na ramie.
W drugim przypadku jak pisze <nysa-service> pukanie w elektromagnes pomagało

_________________
Predom Dezamet


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2013, 15:10 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 czerwca 2013, 13:23
Posty: 39
Lokalizacja: Wrocław
Witam,
mam od jakiegoś czasu problem z rozrusznikiem. Działał jako tako więc dałem go do regeneracji. Zaczął działać wyśmienicie! Po pewnym czasie około 3 tygodni, zaczął działać coraz słabiej i słabiej aż w końcu zdechł (akurat byłem wtedy na wczasach ;/). Wyjąłem go i sprawdziłem na prostowniku i okazało się że dalej działa dobrze. Wymieniłem stacyjkę, wyczyściłem styki. Teraz działa jeszcze dziwniej bo zrobi ze dwa obroty powoli i sekunda ciszy, potem znowu dwa obroty i chwila ciszy, tak jakby akumulator był słaby (aku ma kilka miesięcy i jest naładowany, mógł dostać po dupie podczas urlopu jak żyłowaliśmy rozrusznik). Jak rozrusznik jest podłączony tylko do kabla idącego do aku i podłącze go "na krótko" to działa bez zmian-słabo. Dodam, że przy odpalaniu żuka, przy wciśniętym sprzęgle, tak że sprężynka od pedału dotyka metalu, coś iskrzy w okolicy sprężynki. Szukałem przyczyny ale nie znalazłem.

_________________
http://www.zukiemprzezswiat.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 września 2013, 16:51 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Gdzieś widocznie masz zaśniedziałe styki. Prąd do rozrusznika, który płynie przez przewody i ich połączenia jest bardzo duży, więc potrzebuje możliwie najniższej rezystancji przewodów i połączeń. Najniższą rezystancję osiągniesz tylko czystymi połączeniami, starannie skręconymi/ściśniętymi (można się wspomóc wazeliną techniczną), i nieprzerwanymi nigdzie przewodami. Widocznie gdzieś masz upływ prądu, lub iskrzenie. Iskrzenie na 99% może być przyczyną takiego zachowania. Miałem to samo, dokręciłem kable od rozrusznika i nie ma problemu :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2013, 07:48 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 września 2012, 19:52
Posty: 67
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: 522 '90
Jeśli masz luźną masę, możesz to bardzo łatwo sprawdzić lub awaryjnie obejść na krótko. Bierzesz kable rozruchowe i jeden z nich (-) przypinasz do minuswego kołka akumulatora a drugi (-) podpinasz do obudowy silnika. Rozrusznik powinien ruszyć bez problemu jeśli to problem luźnej masy. Jeśli nie działa to wpinasz się (+) w plusowy kołek, drugą końcówką (+) pod górny zacisk rozrusznika i sprawdzasz bo możliwe, że masę masz w porządku, a jest luźny plus. To oczywiście nie rozwiązuje problemu słabych połączeń ale może uratować podczas wyjazdu.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2013, 20:16 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 czerwca 2013, 13:23
Posty: 39
Lokalizacja: Wrocław
Muszę wam serdecznie podziękować! Problem rozwiązany. Okazało się że po podłączeniu kablami minusa z akumulatora do pokrywy silnika rozrusznik chodzi wzorowo! dodatkowo wymieniłem wszystkie konektorki.
Pozostaje pytanie dlaczego klema, która jest mocno przykręcona do akumulatora i do karoserii nie przewodzi poprawnie? Z wyglądu jest bardzo rześka, klema jest w miarę nowa.
najważniejsze że mogę odpalać jak człowiek i jeździć Żukiem jak normalną furą :) tyle czasu się męczyłem....
ps. macie jakieś wskazówki w odpalaniu korbą? kilka dni temu dostałem od kolegi i chętnie bym spróbował odpalić w ten sposób...

_________________
http://www.zukiemprzezswiat.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 września 2013, 08:01 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 września 2012, 19:52
Posty: 67
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: 522 '90
Problem może występować w połączeniu rama silnik. To, że masz dobrze umasowaną ramę nie oznacza, że masz dobrze umasowany silnik. O ile dobrze pamiętam przewód masowy jest przyłączany od spodu w obudowie sprzęgła. To jest główny przewód masowy silnika. Tak naprawdę można go wykonać w każdym innym miejscu trwale połączonym z silnikiem tzn np NIE do łapy poduszki.
Jak to sprawdzić? Też kablami rozruchowymi. Podpinasz się pod kołek (-) i dobrze oskrobaną ramę. Kręcisz rozrusznikiem. Jeśli nie ma poprawy wpinasz się pomiędzy ramę a silnik i już wiesz gdzie zgubiłeś masę.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 września 2013, 11:27 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Obrazek

Coby kciuka nie urwało, jak odskoczy!

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 września 2013, 09:44 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 czerwca 2013, 13:23
Posty: 39
Lokalizacja: Wrocław
Silnik nie miał masy. Okazało się, że mój kolega (współwłaściciel żuka) jak zdejmował sprzęgło to postanowił pomalować obudowę, przez co w znacznej części odizolował silnik. Silnik już odpala bardzo ładnie. Zniknęło też iskrzenie na sprężynce, chyba po prostu sprężyna od sprzęgła łapała masę i iskrzyła gdy przy naciągnięciu dotykała karoserii.

_________________
http://www.zukiemprzezswiat.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 września 2013, 19:34 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 września 2012, 19:52
Posty: 67
Lokalizacja: Koszalin
Pojazd: 522 '90
To są tylko z pozoru bardzo niegroźne usterki. W samochodach z linką sprzęgła zamiast cięgła właśnie przez brak masy linki potrafią się zapalić. U Ciebie szło przez sprężynę, najwyżej by się przepaliła.
Grunt że działa!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 października 2013, 12:19 
Bywalec Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 czerwca 2013, 13:23
Posty: 39
Lokalizacja: Wrocław
Ja to mam pecha. Dopiero co naprawiłem usterkę, pojeździłem kilka dni (wszystko działało wzorowo!) zrobiłem przegląd i dzień potem wszystko się skaszaniło ;/ rozrusznik w ogóle nie działa (tym razem to nie wina masy). A jak odpalę żuka na pych to jak próbuje wchodzić na obroty to się cholernie dławi i czasem są wybuchy w kolektorze. Na wolnych obrotach na luzie chodzi dobrze. Możliwe żeby sam z siebie zapłon się nagle przestawił? Jednego dnia chodzi jak żyleta a drugiego wszystko się posypało...

_________________
http://www.zukiemprzezswiat.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 października 2013, 12:43 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5075
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Rozbierz ten silnik, bo się o to prosi... I złóż jak Bozia przykazała, na nowych usczelkach, sprawdzając i wymieniając zużyte części, a na końcu wyreguluj od A-Z. Inaczej to zabawa w kotka i myszkę.... Tym bardziej radząc przez internet...

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 października 2013, 18:38 
Fanatyk Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 stycznia 2010, 12:12
Posty: 2835
Lokalizacja: EU
rybamlooda pisze:
Ja to mam pecha. Dopiero co naprawiłem usterkę, pojeździłem kilka dni (wszystko działało wzorowo!) zrobiłem przegląd i dzień potem wszystko się skaszaniło ;/ rozrusznik w ogóle nie działa (tym razem to nie wina masy). A jak odpalę żuka na pych to jak próbuje wchodzić na obroty to się cholernie dławi i czasem są wybuchy w kolektorze. Na wolnych obrotach na luzie chodzi dobrze. Możliwe żeby sam z siebie zapłon się nagle przestawił? Jednego dnia chodzi jak żyleta a drugiego wszystko się posypało...


jak kiedys ogladalem twój film na YT z jazdy tym zukiem to tam dokladnie slychac ze ten silnik chodzi jak niewiem wogóle jak to nazwac :twisted: jednym slowem jest juz do naprawy kompletnej. Zaplon tak sie nieprzestawi nigdy zeby byla takie objawy.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net