Forum Miłośników Polskich Dostawczaków http://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Obrotomierz w Żuku/Nysie http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=8&t=1047 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | Robert_S [ 13 sierpnia 2013, 12:06 ] |
Tytuł: | |
obrotomierz VDO AutoGauge o średnicy 52 mm - podłączenie standardowe - 4 przewody - masa, cewka, podświetlenie, +12V (przy okazji wstawione nówki, nieśmigane pozostałe wskaźniki https://lh3.googleusercontent.com/-Ig1ASgvQjjY/UgoR-S9HOAI/AAAAAAAACQM/vcQLDIy8TmE/s648/Zdj%25C4%2599cie0365.jpg |
Autor: | Marian [ 02 lutego 2015, 23:13 ] |
Tytuł: | Re: Podlączenie obrotomierza ? |
czy ktoś wie, pewnie buźka wie - czy taki obrotek też podejdzie do benzyniaka: http://allegro.pl/nowy-obrotomierz-polo ... tabsAnchor impuls pod cewkę, jo? czy musi być taki: http://allegro.pl/obrotomierz-pn-st-i4996218918.html |
Autor: | buźka [ 03 lutego 2015, 10:58 ] |
Tytuł: | Re: Podlączenie obrotomierza ? |
No,buźka wie i powie Spokojnie może taki być.Ten drugi też.Generalnie,to problem byłby chyba tylko z obrotomierzem z wersji z wtryskiem abimex 1.6GLI i 1.5GLI no i z wersji 1.9GLD bo to zupełnie inny obrotek i podłączany jest do czujnika obrotów wału,czy coś takiego,nie pod alternator.Poza tym,to wszystkie będą działały.Ja mam w domu całe pudło zegarów od poldka ze wszystkich wersji (oprócz diesla) i działają wszystkie,tylko nie pamiętam czy ten z abimexa.Ten z aukcji pochodzi z caro plusa w wersji GSI lub GLI Bosh,bo oba były takie same i oba działają zamiennie,także na silniku z gaźnikiem i standardową cewką,jak również zapłonem elektronicznym.Podłączałem takie zegary do tego drugiego żuka i działały normalnie.Tyle tylko,że skala jest za duża Zrobiłem też próbę jednocześnie z obrotomierzem z lublina podłączonym pod alternator i wskazania były praktycznie takie same. |
Autor: | Marian [ 03 lutego 2015, 13:12 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
No to git. Ale ten, jak rozumiem pod cewkę się podłącza, nie pod alternator? Skala to nie problem, lepsza za szeroka niż za wąska byle wskazywał w miarę dobrze. |
Autor: | buźka [ 03 lutego 2015, 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Tak,ten pod cewkę się podłącza.Pod alternator to ten z lublina.Swego czasu myślałem właśnie,że tam jest specjalny czujnik-impulsator przy kole zamachowym,czy wale,który daje impulsy na obrotomierz,bo tak jest właśnie w poldkach z silnikiem citroena,ale okazało się,że to tylko podpina się pod alternator.Doczytałem trochę,podłączyłem u siebie i działa.Obrotomierz w aucie fajna rzecz.Niby dobry kierowca powinien wszystko na słuch mieć opanowane,ale jednak dodatkowe wskaźniki niczemu nie szkodzą.Ja tam jestem zadowolony.Te z żuka orginalne to były dosyć gówniane.Ja już różne cuda robiłem,aż w końcu skończyłem na zegarach z caro plusa i jest dobrze.Orginalne w żuku od paliwa i oleju nigdy dobrze nie pokazywały.Przez 8 lat użytkowania poloneza,nigdy nie miałem problemów ze wskazaniami paliwa,ale z ciśnieniem oleju,to już tak.To akurat było tak samo badziewne,jak w żuku.Dlatego w żuku mam dodatkowo mechaniczny wskaźnik i jest bajka.W poldku też |
Autor: | Marian [ 03 lutego 2015, 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Wskaźniki temat rzeka, na osobną dyskusję Obrotomierz mi, jako kierowcy w zasadzie nie jest potrzebnym nigdy nie odczułem jego braku, ale jest przydatny chcąc jeździć mega ekonomicznie, no i w docieraniu silnika jest fajny. A będziemy mieli silnik po remoncie, więc fajnie mieć obrotomierz. Poza tym, tak, jak mówisz, o ile nie zależy nam na oryginalności (to ma być żuk wyprawowy - wciąż prawie wszystko jest oryginalne, z małymi usprawnieniami), to dodatkowy wskaźnik nie przeszkadza. W Nysie, ktora ma być w zamierzeniu oryginalna i kolekcjonerska nigdy obrotomierza nie zamontuję, ale żuk wyprawowy to inna bajka Zresztą, dużo zostanie zrobione do wiosny, więc się pochwalę, co uczyniliśmy |
Autor: | zokolic [ 21 maja 2015, 14:08 ] |
Tytuł: | Re: |
adekniedzial pisze: odświeżam temat moje pytanie czy da sie zamontować obrotomierz do silnika 4C90 Andoria z żuka? , to jest starszy model Andorii z pierwszych dislowskich żuków ... Odświeżam temat, jak łączyć do diesla? |
Autor: | buźka [ 21 maja 2015, 14:27 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Kupić sobie zegary od lublina w wersji z obrotomierzem,wyjąć sam obrotomierz i wpakować go w okrągłą obudowę,a potem podłączyć do niego plus 12V po kluczyku,masę i "impuls" z wyjścia "W" alternatora,czyli nomen omen podłączyć go pod jedną ze śrub trzymających płytki z diodami do obudowy tylnej.Wstawiałem tu chyba raz zdjęcia,ale i się szukać nie chce. Albo jak ktoś robi tak jak ja,to wszystkie powyższe punkty,oprócz wyjmowania obrotomierza,jeśli ktoś by chciał wsadzać całość. |
Autor: | zokolic [ 21 maja 2015, 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Dziękuję niezmiernie! KUPIĘ OBROTOMIERZ DO LUBLINA! |
Autor: | buźka [ 21 maja 2015, 15:12 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
To teraz pojadę 'ala reklamy. "Szukaj na allego i na dobrych szrotach" A tak poważnie,to na aukcjach czasem bywało po kilka sztuk,ale ceny nieraz chore,choć ja kupiłem za 20 pln cały licznik. |
Autor: | kyzer [ 27 maja 2016, 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Słuchajcie mam taki obrotomierz z lublina. W wyciągnąłem sobie podpinając pod diodę (tam gdzie napięcie zmienne) i podpiąłem pod zacisk T na obrotomierzu. + po stacyjce pod zacisk + a masę pod trzeci nie opisany. NIE DZIAŁA co zepsułem? Załącznik: Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | buźka [ 27 maja 2016, 22:25 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Pisałem Ci już raz, który zacisk obrotomierza do czego idzie.Nie pomyliłeś czegoś? Wyjście W w orginalnych elmotowskich alternatorach, to mała wsuwka typu męskiego wsadzona pod jedną ze śrub, które skręcają trzy diody do siebie.Jaki masz alternator, orginalny z żuka? Nie sugeruj się oznaczeniami na płytce obrotomierza, bo mogą być mylące.Ja nie pamiętam na pamięć, który idzie do którego.Ja u siebie podłączałem śledząc ścieżki na obwodzie drukowanym z tyłu licznika i po tym doszedłem, które do którego ma lecieć.Jak podepniesz nieprawidłowo, to można i obrotek uszkodzić. Jak znajdę jutro chwilę, to jeszcze raz sprawdzę u siebie i raz na zawsze wstawię tu zdjęcie z opisem wyjść, żeby nie było więcej problemów. |
Autor: | kyzer [ 04 czerwca 2016, 08:02 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Dzięki, tak czy siak skazany jestem na kupno innego. |
Autor: | buźka [ 04 czerwca 2016, 13:52 ] |
Tytuł: | Re: Obrotomierz w Żuku/Nysie |
Spróbuj jeszcze pobawić się w inne kombinacje podłączenia, może akurat zadziała, nic Ci nie szkodzi. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |