Nie można, nie pasuje. Ale można tak jak Buźka i ja - zrobić nowe otwory we flanszy skrzyni z Tczewa. Buźka swoje stare zalewał spawem, a u mnie panowie stwierdzili że wyrobią się z nowymi bez spawania. I dotrzymali słowa.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Bo ja się nie bawiłem,tylko wywierciłem nowe tak,żeby maksymalnie nie osłabiać całości,a stare zaspawałem,z powodów jak wyżej.To 10 minut roboty,więc poco się bawić?

U mnie panowie stwierdzili że nie trzeba zaspawywać, nie ma to wpływu na osłabienie. I mieli pewnie rację, bo przejechałem sporo km, w pełni obciążonym Żukiem;-)

Buźka - robiłeś próbę z poduszką bez śrub?

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Jeszcze nie robiłem,bo nie mam czasu,a z toną ładunku na pace nie będę robił eksperymentów,ale na pewno to sprawdzę.

Jeszcze jedno pytanie odnośnie montażu skrzyni 5ki. Nie można przebić krzyzaka z wału z Lublina do wału Z żuka wraz z flansza Lublina, żeby nie trzeba wiercić flanszy skrzyni?

No nie wiem,mogą być czasem inne te krzyżaki.Miałem w ręce oba wały,ale nie zwracałem uwagi,jednak wydaje mi się,że lublinowskie są masywniejsze.A czemu nie chcesz robić jak u mnie?

Można dać flanszę z wału Lublina w miejsce flanszy z wału Żuka, ale przeróbka flanszy w skrzyni jest najprostsza. U mnie nie trzeba było nawet zaspawywać starych otworów - skutkiem mam flanszę uniwersalną w skrzyni;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Nie mowię ze nie chce robić tak jak wy macie, po prostu zastanawiam sie które rozwiazanie będzie lepsze:)

Lepsze będzie najprostsze. Jesli masz wał od Lublina to daj go panu od skracania wałów bo i tak skrócić musisz. Wówczas pan dokona przeszczepu flanszy i luz. Jak nie masz wału z Lublina - to masz prostą sprawę - przeróbka flanszy w skrzyni jak u nas;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

wał zostaje taki jaki jest:) silnik idzie do przodu i belka z tarpana 239d zamiast obecnego zawieszenia

Chłodnicę zmieścisz?

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

to sie okaze:) mysle ze tak w zumie teraz miedzy chlodnica a wiatrakiem jest z 13-15 cm.. jak by co chlodnica pojdzie bardziej do przodu

Z przodu i tak trzeba to wzmocnić pod mocowania resorów,więc wytnie tą blaszaną poprzeczkę,na której siedzi chłodnica i zrobi nowe mocowanie w innym miejscu.Spokojnie jest to do wykonania.Zawsze można zainwestować w porządny płaski elektryczny wentylator i będzie chłodził nie gorzej,niż to coś,co jest fabrycznie w żuku.To nawet nie jest centralnie na środku chłodnicy,tylko tak z dupy.

To ja poprosze o porzadną dokumentację foto z wszczepiania tej belki z Tarpana. Bo też coś muszę z tym zrobić u siebie.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl

Wku*wiające to zawieszenie,co nie? A co do belki,to nic skomplikowanego,pokazywałem koledze dwa zdjęcia z neta,jak ktoś podobny patent miał zrobiony.Gdybym sam nie zwątpil swego czasu,to już bym rok jeździł na takiej belce.
Zdjęcia są w pełnej rozdzielczości,więc wstawiam linki.Zerknij.
http://images68.fotosik.pl/385/ada3209fd39c184b.jpg
http://images68.fotosik.pl/385/50dc4bae7ebdc867.jpg