Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 21:24


Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 24 września 2013, 16:11 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Widzę,ze dałeś podwieszkę skrzyni na śrubach?Ja się właśnie zastanawiam,co zrobić,bo strasznie nie chce mi się spawać,ale może jednak pospawam,zobaczę.Poza tym,to lewarek od biegów dam z żuka,tylko samą gałkę przykręcę z lublinka.Przerobię tylko troszkę to ramie na wybieraku.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2014, 17:27 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Właśnie założyłem skrzynię TS z Tczewa do swojego Żuka z Andorią. Przygotowałem spory zestaw fotek, który powinien zadowolić każdego. Od razu też uprzedzam że pewne elementy przebudowałem u siebie znacznie bardziej niż to w teorii konieczne, ale szykuję maszynę pod inny zupełnie silnik i skrzynię, ta jest jedynie tymczasowa.

Zaczynamy od zgromadzenia niezbędnego szpeju. Dawcą powinien być Lublin z pożądaną skrzynią. Niezbędne raczej będzie wciągnięcie go na jakiś najazd lub podnośnik, bo skrzynia TS jest ciężka jak cholera i dwie osoby łatwo z nią nie mają.

Z Lublina wyjmujemy:
1. Samą skrzynię
Załącznik:
001.jpg
001.jpg [ 239.08 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Załącznik:
002.jpg
002.jpg [ 226.2 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


2. Sprzęgło wraz z dociskiem
Załącznik:
008.jpg
008.jpg [ 302.75 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


3. Koło zamachowe
Załącznik:
007.jpg
007.jpg [ 233.03 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Załącznik:
011.jpg
011.jpg [ 399.2 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


4. Łapa sprzęgła
Załącznik:
010.jpg
010.jpg [ 289.73 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


5. Przejściówka dopasowująca skrzynię do silnika
Załącznik:
005.jpg
005.jpg [ 307.16 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Teraz zestaw uwag drobnych. Mój Żuk jest z ostatnich chwil produkcji i być może został mocniej zunifikowany z Lublinem, niż wcześniejsze maszyny. Okazało się bowiem ze nie musze przejściówki z pkt. 5 zakładać bo mam takową założoną, czyli skrzynia TS wchodzi na luzie w miejsce poprzedniej 4-ro biegowej. Tym niemniej sprawdźcie u siebie czy na styku skrzyni z silnikiem jest taki numerek jak na poniższej focie (widać go u góry przejściówki).

Załącznik:
006.jpg
006.jpg [ 391.95 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Ponadto nie zauwazyłem większych różnic między kołami zamachowymi, ale dla porządku założyłem to z Lublina, wymieniając oczywiście łożysko w nim.

Wydłubując szpej z Lublina warto zabrać tez pierwszy segment mostu (albo cały) - przyda się flansza łącząca wał ze skrzynią, bo trzeba będzie przerobić stary wał.

Kupic trzeba dodatkowo uszczelniacz nowy

Załącznik:
004.jpg
004.jpg [ 229.65 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


oraz łożysko wyciskowe sprzęgła i łożysko wałka sprzęgłowego (wchodzi w koło zamachowe)

Załącznik:
009.jpg
009.jpg [ 202.8 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Przyda się tez jakaś zgrabna poduszka silnika lub skrzyni z dowolnego auta, byle solidna - z niej zrobimy nowa poduszkę skrzyni.

Pora na prace przygotowawcze. Po pierwsze ustalcie sobie kilka punktów pomiarowych na silniku i zmierzcie kąt jego nachylenia do tyłu auta, oraz odległości po bokach, aby zachować osiowość układu napędowego. Odchyłka rzędu centymetra wielką zbrodnią nie będzie, ale warto uważać.

Po drugie trzeba zaopatrzyć się w spawarkę. Owszem, da się bez niej, ale będzie bardzo ciężko. Przyda się też diax z zapasem tarczek do cięcia i szlifowania.

Zaczynamy. Najpierw demontaż starej skrzyni, sprzęgła i koła zamachowego. Montaż przejściówki jeśli to konieczne. Montaż koła zamachowego, sprzęgła i uzyskujemy widok jak poniżej:

Załącznik:
016.jpg
016.jpg [ 239.75 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Popatrzcie na poprzeczkę przed sprzęgłem - zaznaczone jest na niej na biało podcięcie które wykonałem u siebie. Jest ono zbyt głębokie dla kogoś kto chce tylko skrzynię TS wsadzić, bo da sie to zrobić i bez cięcia poprzeczki, ale ja zalecam na 2 cm po łuku się wciąć. Koniecznie po łuku, aby przenoszenie sił nie był zachwiane. Wspawujemy kawał blachy 3mm i uszczelniamy ten element. Fotki poniżej.

Załącznik:
017.jpg
017.jpg [ 234.12 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Załącznik:
019.jpg
019.jpg [ 193.14 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Na drugiej fotce widzicie już wstawioną skrzynię. Są jeszcze dwie pułapki które trzeba uwzględnić. Pierwsza to hamulec ręczny - idealnie przeszkadza wyjściu linki prędkościomierza. Trzeba obciąć jego wspornik i przenieść ciut obok i wspawać go od dołu, a do tego odwrotnie:

Załącznik:
013.jpg
013.jpg [ 232.72 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Załącznik:
014.jpg
014.jpg [ 219.46 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Widać powyżej jak się to układa.

A tutaj widać miejsce po wsporniku i jego nową lokalizację.
Załącznik:
030.jpg
030.jpg [ 233.43 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Skutkiem przeniesienia wspornika może być konieczność przegwintowania pręta regulacyjnego, ale raczej gwintu na nim nie braknie. Hamulec działa po takiej przeróbce bez zarzutu.

Druga pułapka to dźwignia zmiany biegów. Po założeniu skrzyni wypada on za otworem w podłodze. Niektórzy spawają krótki dynks i w ten sposób przesuwają mocowanie dźwigni, ale u mnie cały układ silnika miał być nieco wyżej podniesiony niż w oryginale i przez to musiałem ciąć podłogę. Nie boli mnie to jakoś bardzo, bo i tak docelowo wejdzie inna skrzynia i wówczas czeka mnie kolejna przeróbka. Krawędzie blach zabezpieczyłem i zrobię sobie taką zgrabną klapkę serwisową, którą w dowolnym momencie będę mógł zastąpić inną, z otworem w innym miejscu.

Załącznik:
015.jpg
015.jpg [ 231.35 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Widac jak oś trafia prawie w kryzę dookoła otworu.


Po wycięciu tego co trzeba lub chcecie - trzeba zająć się zrobieniem dwóch nowych wsporników i wspawać je. Wykorzystamy oryginalną poprzeczkę, usuwamy z niej tylko poduszkę gumową i instalujemy ta którą sami wymyśliliśmy;-)

Następnie usuwamy dwa trójkątne wzmocnienia w rogach, na styku podłużnic ramy z poprzeczką.

Załącznik:
021.jpg
021.jpg [ 214.29 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

Załącznik:
022.jpg
022.jpg [ 225.66 KiB | Przeglądany 12320 razy ]


Przykręcamy poprzeczny wspornik z poduszką do skrzyni i wymyślamy jak zrobić nowe elementy do których bedzie przykręcony. Ja zrobiłem je z profilu stalowego o ściance 3mm. Odpowiednio nacięty, zgięty, obspawany i wspawany na miejsce. Potem otworki i skręcamy śrubami.

Ciąg dalszy w kolejnym poście poniżej, bo forum się wydarło że za dużo załączników;-)


Załączniki:
024.jpg
024.jpg [ 292.66 KiB | Przeglądany 12320 razy ]

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl
Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2014, 17:30 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Fotki wsporników:

Załącznik:
024.jpg
024.jpg [ 292.66 KiB | Przeglądany 12319 razy ]

Załącznik:
026.jpg
026.jpg [ 194.64 KiB | Przeglądany 12319 razy ]

Załącznik:
027.jpg
027.jpg [ 166.81 KiB | Przeglądany 12319 razy ]


Fotki przesuniętego wspornika hamulca ręcznego:
Załącznik:
031.jpg
031.jpg [ 177.17 KiB | Przeglądany 12319 razy ]


I pręt regulacyjny:
Załącznik:
032.jpg
032.jpg [ 157.83 KiB | Przeglądany 12319 razy ]



I tak wygląda to finalnie:
Załącznik:
035.jpg
035.jpg [ 240.14 KiB | Przeglądany 12319 razy ]


Nie jeździłem jeszcze bo wał trzeba o 10 cm skrócić i to dopiero jutro;-) Za to poprzymierzałem dźwignię z Lublina i bardzo mi się ona podoba, po lekkiej przeróbce będzie bardzo ok.

Czas - realnie musicie liczyć dwa dni roboty przy pierwszym podejściu. Przy drugim to raptem ze 6-7 godzin;-) Do tego doliczcie skracanie wału o 10-11 cm i przeróbkę flanszy. Sa dwie opcje - demontaż flanszy ze skrzyni, zaspawanie dziurek i nawiercenie świeżych czterech, albo przełożenie flanszy z wału z Lublina na sześć śrub. Dojdą koszty wyważania i skracania i być może krzyżaków i podpory wału - tanio nie jest.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Ostatnio zmieniony 08 czerwca 2014, 22:06 przez Diesel, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2014, 20:41 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2013, 09:31
Posty: 779
Lokalizacja: Zator
Pojazd: Żuk A15 1970
Kawał przyzwoitej i ciężkiej roboty.

Jedna sugestia - jeżeli oryginalne koło zamachowe nie kolidowałoby z "nową" skrzynią to chyba lepiej byłoby je zostawić. Koło zamachowe jest wyważane razem z wałem korbowym (przynajmniej w teorii ;)) - mogą się pojawić większe wibracje silnika, a jeżeli są duże różnice w wadze obydwu kół silnik może nierówno pracować.

_________________
http://drewniany.wixsite.com/prl-auto-moto-mania


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2014, 20:43 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Jak pisałem - mój Żuk jest z końca produkcji i może mieć fabrycznie sporo rzeczy już z Lublina. Koła macałem oba, ale nie mierzyłem dokładnie. Jedyna wyraźna różnica to kołki ustalające docisk sprzęgła w nowym kole. W starym ich nie było. Nie zaręczę jednak że więcej różnic nie było.

Biorąc pod uwagę różne byki w Żuku, to nie wierzę w wyważanie koła razem z wałem;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2014, 09:17 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Tutaj kolega buźka też podpinał skrzynię V, ale bez tylu przeróbek, które jak sam napisałeś prawdopodobnie nie są konieczne:
viewtopic.php?p=27211#p27211

P.S. Daj znać, jak wrażenia z pierwszej jazdy testowej :)

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2014, 15:33 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Widziałem fotki Buźki i na nich się opierałem, ale nie podobał mi się aż taki skos układu napędowego;-) Chciałem nieco wyrównać no i szykowałem miejsce pod większą skrzynię docelową (automat tam ma wisieć;-).

Moim zdaniem na pewno trzeba przenosić w każdym Żuku ten dynks od ręcznego - bo wypada on milimetry od wyjścia linki prędkościomierza. Sama linka też do wymiany, bo oryginalna jest zaciskana wraz z przekładnią, a do skrzyni Lublina idzie zwykła z kwadratem na końcu. Cięcie poprzeczki nie jest konieczne, ale też mi się nie podobało że flansza skrzyni kreci się pół cm. od tej poprzeczki - moim zdaniem warto podciąć poprzeczkę, niekoniecznie tak głęboko jak u mnie. Tylko trzeba to zrobić po łuku, a nie na kąt prosty.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2014, 16:43 
Fanatyk Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 13:09
Posty: 1208
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Pojazd: Żuk A07J 1996/Żuk A06H 1995
Dobra,to ja może zacznę po kolei. "Flansza" miedzy silnikiem i skrzynia jest taka sama w każdym przypadku,czy to żuk,czy lublin,czy nawet silnik do agregatu,bo podstawowa konstrukcja nie różni się niczym,za wyjątkiem drobnych zmian,wlew oleju,wyjście płynu na nagrzewnicę,czy inne pierdoły.W żukach dopasowali tylko obudowę sprzęgła do tej flanszy,a reszta jest typowa.Koło zamachowe trzeba zmieniać,bo nie przykręcisz do niego docisku,bo jest większy i ma otwory w innych miejscach.Silnik ze skrzynią w moim aucie nie ma większego skosu,niż fabrycznie,tylko gorzej to wygląda,bo skrzynia jest dłuższa i bardziej wystaje,więc potęguje to takie wrażenie.ustawiłem to tak,że wał jest pod samiutką poprzeczką i nie widzę potrzeby cięcia czegokolwiek.Wał skraca się 10cm,podtacza się końcówkę wielowypustową ze skrzyni lublina,wierci inne otwory,a stare spawa na trupa i ma być.Ja mam tak zrobione i jeszcze się nie zabiłem.Jeśli wszystko zrobi się dokładnie,to nie ma nic do wyważania.Ja to miałem na tokarce skrócone,ustawione i poznaczone idealnie i jest git.Ale każdy niech robi,jak uważa.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2014, 17:40 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Jazda próbna zaliczona. Skrzynia jest po prostu zajebista. Biegi zmienia się jak w osobówce, sprzegło chodzi mięciutko jakby było hydrauliczne. Ogólnie jest wypas. Stara skrzynia czterobiegowa to była walka o wrzucenie biegu, a na tej z Tczewa jest miodzio. Niestety chyba czeka mnie rozbiórka skrzyni bo na trzecim biegu slychać świerszczyka metalicznego - jakby synchronizator, albo tryb miał jakiś problem.

Relacja z dnia dzisiejszego - http://grzmiacyrydwan.blogspot.com/2014 ... jeeee.html

Buźka ma rację - da się to zamontować bez podcinania poprzeczki, ale jak pisałem u mnie będą dalsze modyfikacje.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2014, 18:25 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Seria świeżych informacji z frontu skrzyni od Lublina.

Po rozebraniu mojej skrzyni okazało się że jest z grubsza trupem. Do wymiany były koła wstecznego i piątego biegu, piasty przesuwne, komplet łożysk, komplet synchronizatorów. Koszt naprawy oscylował wokół 2300 zł, a za 2700 zł dostępne są fabrycznie nowe skrzynie do Honkera (wymagają tylko zmiany wałka od napędu licznika). Jak widać więc naprawa była nieopłacalna, a na nową tyle nie wydam, bo i tak mam inne plany docelowo.

Dokonałem zakupu drugiej skrzyni, od innego sprzedawcy. Wydałem 850 zł na skrzynię z przebiegiem 80 tys. km z tzw. pewnego źródła. Dzisiaj zamontowana - działa bez zarzutu, ale pewność uzyskam dopiero za parę dni.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 01 sierpnia 2014, 19:17 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 marca 2010, 17:27
Posty: 775
Lokalizacja: Nysowo
te skrzynie i przeróbki to są już warte tyle co cały żuk :)

_________________
Predom Dezamet


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2014, 08:09 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Przeróbki to kosztowaly już tyle że nawet nie myślę, a końca nie widzę;-) Ale jakieś hobby miec trzeba;-)

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 02 sierpnia 2014, 10:48 
Administrator Nysa Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2007, 13:53
Posty: 5077
Lokalizacja: Jelenia Góra
Pojazd: Nysa 522R 1991
Otóż to, przy takich sprawach nie liczy się pieniędzy i nie porównuje do wartości auta, bo 90% z nich zostałoby zakwalifikowane, jako szkoda całkowita :mrgreen:

_________________
NYSA- to jest to... ;)
>Pracownia Renowacji Zabytkowych Motocykli< - Najlepsza robota renowacyjna, polecam!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 14:24 
Gość Nysa/Żuk Service

Rejestracja: 08 września 2014, 11:13
Posty: 12
Od niedawna posiadamy w FSO Pomorze Żuka z Andorią i skrzynią 4-ką. Jest plan zmiany skrzyni na Tczewską. Cieszę się, że dałeś tak szczegółowy opis, z pewnością przyda się podczas przeróbki.

Jeździmy naszym Żukiem głównie w trasę więc piątka jest niezbędna.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: 06 października 2014, 17:39 
Przyjaciel Nysa/Żuk Service
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 maja 2014, 08:31
Posty: 541
Lokalizacja: Warszawa
Cieszę się że się przyda. Info ode mnie uzupełniające po testach na dystansie 5500 km (do Hiszpanii i z powrotem) - auto ze zrobionym zawieszeniem i wyregulowanym luzem kierowniczym w okolicy zera - spokojnie jest w stanie jechać 100 km/h mając pełną DMC. Tylko trzeba oleju w silniku pilnować;-)

Linka prędkościomierza pozostaje bez zmian, ale przekłamuje o 1,61 ( w naszym przypadku) w górę. Trzeba dzielić wskazania licznika dystansu o taki mniej więcej współczynnik, lub wykalibrowac dokładnie swoją skrzynię GPSem.

Poduszkę na której leży skrzynia najlepiej zrobić z bardzo twardej gumy i tylko skrzynię na niej położyć, a pod żadnym pozorem nie przykręcać do poprzeczki którą przesunęliśmy. Ja wkręciłem tam kawał śruby i powodowała ona przenoszenie rezonansów silnika i skrzyni na ramę. Powyzej 80 km/h fioła można było dostać. Na szczęście uległa samowykręceniu i zginęła. Wtedy nastała cisza, a kiedy zobaczyłem jej brak - wkręciłem ją ponownie i problem powrócił. Dlatego wyjechała stamtąd na zawsze i robie teraz poduszkę z twardej gumy w kształcie litery V - tak aby skrzynia na poduszce leżała i jednocześnie poduszka blokowała jej ruch na boki.

_________________
Pozdrawiam

Piotr "Diesel" Biegała

www.lezuk.pl


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20  Następna
Moderatorzy: monterr07, Dziwny Mag

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net