Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=8&t=2512
Strona 5 z 17

Autor:  buźka [ 22 lipca 2015, 00:25 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

A co by miało być?Troszkę lepsze hamowanie przy mniejszej sile przyłożonej na pedał hamulca,bo i serwo większe i wydatek pompy inny itd.Ja mam pomp.ę z serwem od lublina,ale dalej bębny i hamuje lepiej,nawet na jednym przednim bębnie,bo druga strona ma jakieś problemy :-| Tak więc różnica jest wyraźnie na plus.

Autor:  Diesel [ 22 lipca 2015, 07:36 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Przecież buźka tak ma. Pompa Lucasa do bębnów - trochę większa siła hamowania.

Autor:  Strucelsw [ 22 lipca 2015, 10:48 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

czyli inne przełożenie hydrauliczne-jakie średnice tłoczysk mają te pompy? podejrzewam, że do tarcz jest większe tłoczysko, no i wieksze serwo, a przy zwykłej pompie,żeby uruchomić zaciski potrzeba dłuzszej drogi-pedał nisko bierze, a czasem wcale, jak sie dłuzej nie hamowało lub zaworek zwrotny nieszczelny. problem moze być też z uszkodzonym samoregulatorem szczęk z tyłu(puszcza), odklejoną(chocby w częsci) szczeką lub bijacym bębnem-dlatego znika hamulec przy cofaniu.
Ja bym najpierw do tyłu zajrzał.

Autor:  Diesel [ 22 lipca 2015, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Strucelsw - z całym szacunkiem, ale nie pisz oczywistości. Podpowiem Ci że nawet jeździłem kilka dni z zaciśniętym przewodem elastycznym tylnych hamulców i wówczas wszystko działało ok. Ale niestety rzeczywistość jest taka że tył jest NOWY cały i nie ma w nim żadnego problemu. Nawet napiąłem samoregulatory tak że bębny ledwo wlazły i ręczny blokuje koła na piątym ząbku. I nadal jest problem.

Ponadto przypominam że problem nie dotyczy jednego, mojego Żuka, tylko przynajmniej czterech. Więc wszelkie dywagacje zajrzyj tam czy tu bez zmiany pompy na właściwą - jak podaje książka od Lublina - Lucas LSW80 niczego nie dadzą.

Autor:  zokolic [ 22 lipca 2015, 14:54 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Kicha.
Będzie trzeba pruć całą instalacje.

Autor:  Strucelsw [ 22 lipca 2015, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

to zmienia postać rzeczy. nie wiedziałem ze tych zuków z kłopotem jest więcej i tak zaawansowane testy były. a oczywistosci piszę, bo często przyczyna jakiejś niesprawnosci jest banalna a urasta do rangi katastrofy.

Autor:  Diesel [ 22 lipca 2015, 16:40 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Spoko, po prostu to już jest pewna informacja i nie pozostaje nic innego jak wymiana pompy. Dopiero wtedy jest pewność że przeszczep jest kompletny i wszystko musi działać bez zarzutu.

Autor:  Marian [ 26 lipca 2015, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Podpisuję się pod "testami" Piotrka. My zrobiliśmy trochę km po Polsce Żukiem po remoncie silnika, zawiecha, skrzyni i hamulców, przy czym zamontowaliśmy właśnie tarcze na przedzie, ale pompa, choć zregenerowana, została stara. I dokładnie, jak pisze Piotrek - w pewnych sytuacjach przy zmianie kierunku pedał wpada w podłogę. Przy normalnej jeździe - zupełnie nie daje się we znaki. Jeśli jednak kluczysz po leśnych drogach, manewrujesz na wybojach czy parkingu lub górskich drogach - staje się to niebezpieczne. Dlatego też zmieniamy na pompę od Lublina.

Kwestia zaworków jest tu chyba kluczowa! Ale obawiam się, że łatwiej będzie zmienić pompę niż modyfikować istniejącą...

Autor:  Strucelsw [ 26 lipca 2015, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

ktoś kiedyś pytał o montaz takiej pompy przy stojących pedałach, nikt nie przerabiał tego tematu?
nie mam skąd wziać takiej pompy z serwem i sprawdzić jak to pasuje.

Autor:  Marian [ 26 lipca 2015, 17:56 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

W sensie pedałów w podłodze? Raczej nie podejdzie, serwo może się nie zmieścić. Jest większej średnicy. Z pompą raczej problemu by nie było, a sterowanie to kwestia przerobienia końcówki popychacza serwa.

Autor:  Strucelsw [ 26 lipca 2015, 18:23 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

no właśnie jakiej średnicy jest serwo?

Autor:  Diesel [ 26 lipca 2015, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Sporo większe. Nie mam teraz pod ręką do pomiaru, ale mam fotkę.

Obrazek

Autor:  Strucelsw [ 26 lipca 2015, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

prawie 2x większe i inny rozstaw szpilek. chyba zaprze się o ramę:(

Autor:  buźka [ 26 lipca 2015, 21:12 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

Kolego,przecież ono tam w ogóle nawet nie wejdzie,a nie "zaprze się" :roll: Tam jest zrobione takie dziwne mocowanie i wchodzi tam tylko idealnie serwo starego typu.Albo czeka Cię przeróbka tegoż mocowania,zrobienie większego i przerobienie cięgieł idących od pedału,albo zrób jak ja miałem w starym żuku.Wytnij kawał blachy z pedałami z dawcy i wstaw do swojego,wtedy będą podwieszane i serwo się zmieści bezproblemowo.

Autor:  nysanek [ 27 lipca 2015, 07:01 ]
Tytuł:  Re: Hamulce tarczowe w Żuku i Nysie

moim zdaniem to nieoplacalna wogóle przeróbka , jak pomysle ze na orginalnych hamulcach mam dobre hamowanie to czemu mam zmieniac :roll: nysa czy zukiem jezdzi sie ostrozniej , patrzy sie wiecej do przodu na sytuacje ruchu drogowego i reaguje wczesniej do hamowania.

Strona 5 z 17 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/