Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
http://forum.polskiedostawczaki.pl/

Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk
http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=8&t=2953
Strona 1 z 2

Autor:  zokolic [ 01 października 2015, 11:53 ]
Tytuł:  Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Widziałem w jakieś nysie, białej chyba... Nakładki na nagrzewnice, nagrzewnica zaciągała powietrze z kabiny, a później je ogrzewała. Ma ktoś zdjęcia z tego ?

Autor:  Marian [ 01 października 2015, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Wiesz co, możesz spróbować odkręcić ten "tunel" prowadzący od atrapy do nagrzewnicy, na wysokości pasa przedniego, gdzie jest przykręcony dać zaślepkę i wykombinować coś, żeby przynajmniej zasysał powietrze z komory silnika, gdzie powietrze jest jednak ciut cieplejsze niż prosto z dworu. Też myślałem o czymś takim w naszym żuku, ale wykonanie zostawię na przyszły rok, bo są ważniejsze rzeczy do ogarnięcia :)

Ale spróbuj, może przetrzesz szlaki i będzie mi łatwiej :mrgreen:

Autor:  zokolic [ 01 października 2015, 12:40 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

To było pierwsze co zrobiłem, ale taki półśrodek mnie jakoś nie zadowala. Grzeje lepiej o kilka stopni, ale to wciąż nie to.
Powinno walić wrzątkiem, aż klej w butach odpada. a tu takie skromne 30*.
No cholera jasna, Maryś, może ty to kojarzysz. Jakaś biała nysa, chyba ktoś w niej nawet łóżko montował. Nakładał na otwór nagrzewnicy (tuż przed wentylatorem) czajnik, gumowy fartuch i plastik z pasa przedniego wyleciał. Czajnik, który był połączony do środka zasysał powietrze z kabiny, wrzątek był podobno. Tylko jak wykonać podłączenie do kabiny? Użyć otworów i rur papierowych z podszybia ? Nie będzie parować?

Autor:  zbyszek99 [ 01 października 2015, 18:47 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Tu jest : viewtopic.php?f=1&t=490

i o ile masz dobry silniczek dmuchawy to działa .
Ja w dmuchawie mam silnik od chłodzenia komputera
i tam , gdzie trzyma się stopy podmuch zdmuchuje kartke papieru .

Autor:  zokolic [ 02 października 2015, 07:11 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Zbychu, dziękować!
Ta miska - to jakiś czajnik ? Dobromir dorobił na niej kominek?

Autor:  buźka [ 02 października 2015, 07:20 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Ja wygotowałem obie nagrzewnice w occie,po dwa razy i nie narzekam na ogrzewanie,nawet zimą.A diesel aż tak szybko się nie nagrzewa.Powoli myślę nad upchaniem całej nagrzewnicy z poloneza plusa,ze sterowaniem podciśnieniami,ale chyba raczej gabarytowo nie wejdzie,przynajmniej bez cięcia półki.Taka nagrzewnica ma wbudowany obieg wewnętrzny,że może pobierać powietrze z wnętrza auta,po zablokowaniu doloty z zewnątrz za pomocą klapki wewnętrznej.Wszystko sterowane jest podciśnieniowo i nie trzeba zaworu od płynu.Orginalne nagrzewnice mógłbym zostawić.

Autor:  zokolic [ 02 października 2015, 07:25 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Najpierw sprawdzę zawór, naszło mnie, że najprawdopodobniej zawór mam na 1/3 otwarty. No nie możliwe, że przy temperaturach bliżej 0 jest tak ogrzewanie nie efektywne.

Autor:  Marian [ 02 października 2015, 08:15 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

U nas w Żuku, a są tylko 2 nagrzewnice, bo tylna wyrzucona przy otwartym zaworze jest gorąco, że na kokpicie można smażyć jajecznicę :mrgreen:

Autor:  zokolic [ 02 października 2015, 09:14 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Dizunio powinien maty bitumiczne odklejać, no nie ?
Muszę ten zawór inspektorować.

Autor:  zbyszek99 [ 02 października 2015, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

zokolic pisze:
Zbychu, dziękować!
Ta miska - to jakiś czajnik ? Dobromir dorobił na niej kominek?


Powiększ sobie to zdjęcie - wszystko widać :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/9ef22d8ffc1c393d

Autor:  Marian [ 03 października 2015, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

zokolic pisze:
Dizunio powinien maty bitumiczne odklejać, no nie ?
Muszę ten zawór inspektorować.


:mrgreen: Jeśli chcesz, żeby ktoś Cię tu zrozumiał, to pisz proszę jaśniej :mrgreen: Bo serio, nie skumałem niczego poza tym zaworem.

Autor:  zokolic [ 03 października 2015, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Dizunio- diesel.
Inspektorować - sprawdzić.

Zawór jest zapchany i cieknie. Robię paten mający na celu wywalenie tego badziewia na bardziej kulturalny.

Autor:  buźka [ 03 października 2015, 20:16 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Ja zrozumiałem,że kolega ma na myśli,że silnik diesla w żuku przy sprawnym układzie chłodzenia i sprawnych nagrzewnicach,powinien wytwarzać taką temperaturę,przy której wszystkie materiały plastyczne powinny zmieniać stan skupienia na bardziej miękki :mrgreen:

Autor:  Marian [ 04 października 2015, 00:12 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Aaaa, no cóż, przez monitor nie wszystko jest tak oczywiste jak może być w cztery oczy :)

Autor:  zokolic [ 04 października 2015, 08:49 ]
Tytuł:  Re: Zimno - jak ogarnąć nagrzewnice - Żuk

Grzeje, grzeje jak cholera, mam dość. :D
Zawór zapchany, ale nie obędzie się bez płukania nagrzewnicy kierowcy. Zawalona kamieniem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/