Hej,
nawet na nowych częściach miałem problem z rozrusznikami - pykały tylko automaty, a rozrusznik nie kręcił.
Dzielę się patentem elektryka, który już nie pracuje. Założyłem to do moich Żuków i skończyły się problemy z automatami rozruszników.
Problem: rozrusznik pyka i nie kręci
Przyczyna: automat dostaje za małe uderzenie prądu, przyczyną są słabe styki w stacyjce, lub spadki napięcia po drodze. Styki się przypalają, itp.
Rozwiązanie: wpięcie przekaźnika w przewód pomiędzy START na stacyjce a automatem. Sygnał ze stacyjki steruje prądem prosto z akumulatora i automat dostaje konkretnego kopa.
Działa i polecam to każdemu. Koszt niewielki, potrzebny przekaźnik 541 (taki, jak w poldkach do świateł), trochę przewodów i konektorów. Zamkniecie się w 20-30 PLN.
Nie mam talentu graficznego, ale chętni powinni rozczytać:
Załącznik:
CCI01052018.jpg [ 346.39 KiB | Przeglądany 6376 razy ]
Przekaźnik można przyczepić w okolicy cewki:
Załącznik:
20180501_091527.jpg [ 83.65 KiB | Przeglądany 6376 razy ]