NIe wiem, czy ktoś też się spotkałz takim problemem ,jak ja. Otóz, przy składaniu skrzyni do kupy okazało się, że łożysko tylne skrzyni przez jakąś inną konstrukcję gniazda nowej obudowy skrzyni to łozysko bardziej wystaje, i stara flansza nie daje sie docisnac do scianki obudowy. Tak przeceiz nie moze byc, m.in. z tego powodu, ze bedzie wyciekac olej, a wlasciwie powinien sie lać
poza tym skrzynia lapałaby pełno syfow z jazdy. skrzynia musi byc szczelna. Jako, ze nie bylo sensu przekladac bebechow nowej skryzni do starej obudowy zdecydowalem sie zastosowac taka podkladke. podkladka ma chyba 5mm grubosci jest wykonana z blachy aluminiowej, dorobil mi ja taki slusarz bardzo dobry, naprawde profesjonalnie i precyzynie, wygladzajac rowniez obie plaszczyzny styku. Oczywiscie z jednej i z drugiej storny trzeba dac uszcelki te paierowe, u mnie nie ma problemu z kupieniem takich.
a tu już złożona razem z flanszą:
Tylko trzeba pamietac, ze ta podkladka powoduje odsuniecie sie tej flanszy o te 5mm w kierunku walu napedowego, wiec nie mozna zrobic tej podkladki gdubszej, bo potem nie bedzie mozna wlozyc zabezpieczenia tej nakretki duzej od tego kolnierza, do ktorego mocuje sie wal napedowy. TA nakretka jak sie ja wkreci odpowiednio, to luka miedzy zabkami w tej nakretce powinna sie pokrywac z dziura w walku, zeby wlozyc zabezpieczenie. To wazne, bo przy takich drganiach, jakie moga tam wystepowac, jak sie nie wlozy zabezpieczenia wal moze odpasc podczas jazdy, co prawda jest to malo prawdopodobe, ale "strzezonego pan Bog strzeze", nie
Ja jak zalozylem ta podkladke to wszystko w porzadku bylo, tylko te pepirowe uszcelki walały się wczesniej po zasyfialej podlodze mojej nysy i bylo tam troche brudu zdmuchnalem co sie dalo i posmarowalem uszcelke smarem, no i okazalo sie, ze tam jakies drobne kamyczki byly i ciekl olej, ale sciagnalem, wyczyscilem te uszcelki i na wszelki wypadek dalem tam tego silikonu czerwonego wysokotemperaturowego i jest git, nic nie cieknie, zaloznona skrzynia wal przykrecony, zobaczymy jak bedzie podczas jazdy