Jako że właśnie stoczyłem bój z układem paliwowym, więc podpowiem kilka hintów.
1. Układ jest podciśnieniowy od baku do wejścia do pompy paliwa (nazywam ją pompą wstępną). oznacza to że jeśli gdzieś na tym odcinku jest nieszczelność - to nastąpi ssanie powietrza do paliwa w przewodach. Najbardziej podejrzane miejsce - łączenie przewodów stalowych na prawej belce ramy auta. Tam są dwa gumowe łączniki i ich opaski. Wymienić na nowe.
2. Układ jest nadciśnieniowy od pompy wstepnej do pompy wtryskowej. Oznacza to że jeśli jest gdzieś dziurka to nie nastapi zassanie powietrza, tylko wypchnięcie paliwa.
3. Nadciśnienie w układzie bierze się właśnie z zaworka na wyjsciu pompy wtryskowej - fotki dawał wyżej buźka. Ma on ok. 0,3 bara do otwarcia. Pompka wstępna podaje właśnie ok. 0,2-0,3 bara i ma wydajność ok. 75 l/h przy 2000 obr.
4. Zassanie syfu z dna baku to mit. Bo auto zawsze ssie z dna baku. Po to jest sitko na smoku. Jest ono kiepskie, jeśli na powierzchni paliwa pływa coś syfiastego - to może oblepić sitko i stajemy z zapowietrzeniem. Rozwiązanie problemu:
http://grzmiacyrydwan.blogspot.com/2015 ... aliwa.html5. Filtr paliwa może być napełniany tylko i wyłącznie poprzez TŁOCZENIE doń paliwa. Próba ssania z niego kończy się zapowietrzeniem układu, bo on działa trochę jak syfon. Jak poziom paliwa w nim spada poniżej pewnego poziomu - zaczyna się ssanie powietrza przewodem powrotnym z baku. Filtr ma odpowietrznik właśnie na wypadek gdyby pompka wstępna pchała z paliwem powietrze (w rozsądnych ilościach) - wówczas ono się "wytraca" w filtrze.
6. Możesz mieć problem z wytartym wałkiem pędzącym pompkę wstępną. Możesz spróbować odgiąć ramię pompki, w stronę silnika (podprostować je), myślę że max o 2 mm. Z tym że nie masz jak sprawdzić jej wydajności na pracującym silniku. Dlatego lepiej zrób to co ja - wywal mechaniczną i daj elektryczną. Zaoszczędzi Ci to sporo pracy i ran przy odpowietrzaniu przy pomocy tej przeklętej wajchy na pompce. Po prostu włączasz elektryka i patrzysz jak paliwo grzecznie wlewa się gdzie trzeba. Pompa elektryczna zawsze podaje max paliwa. Auto łatwiej odpala, bo od razu jest ciśnienie w pompie wtryskowej, a nie musi go natłuc pompka mechaniczna. Dzięki temu odpalasz z półobrotu auto.
pasująca do Andorii pompa elektryczna, sprawdzona przeze mnie -
http://allegro.pl/show_item.php?item=5500485898 Starą pompę pozostaw na miejscu jako zaślepkę w bloku silnika. Nową zamocuj gdzie chcesz, dobrym miejscem jest lewa strona ramy, aby miała przepływ powietrza wokół siebie. Chłodzi ją powietrze i płynące paliwo. Wadą jest konieczność dorobienia wyłącznika i każdorazowe jej wyłączanie po zgaszeniu silnika. Zaletą - zabezpieczenie antykradzieżowe;-)
7. Warto wywalić stalowe przewody paliwowe i zastapić je gumowymi, skracając drogę ze zbiornika do pompy. Nowe cybanty i masz spokój.
8. Procedura odpowietrzenia z elektrykiem - zdjąć przewód z pompy wtryskowej, lub odkręcić odpowietrznik na niej. Włączyć pompę elektryczną i jak napełni ona wtryskową - wyłączyć. Kluczem nr 17 poluzować o obrót wszystkie przewody wtryskowe na wtryskiwaczach. Włączyć elektryka i zakręcić rozrusznikiem. Jak pojawi się paliwo na końcu wtrysku - przestajemy kręcić rozrusznikiem i zakręcamy kluczem nakrętkę. I tak wszystkie 4 wtryski. Potem musi odpalić;-) Oczywiście warto mieć przeźroczysty przewód między filtrem a pompą wtryskową.
P.S. jak lata wskaźnik to sprawdź czy po wale nie lata luzem kabelek ze zbiornika;-) Może być przetarty i zwierać.