Lukpau pisze:
Dzień dobry i miłego dnia życzę,
Chłopcy...co sądzicie o tym żucxku???..,
https://www.olx.pl/oferta/zamiana-zuk-a ... payuW.htmlZwykle Żuki w takim stanie faktycznie sprzedają się za okolice 1,5tys...
Lukpau pisze:
Widzę ze koła tylne nie są oryginalne (chyba) i po lewej stronie jakby paka do wymiany zgadza się? Aha i przód nad zderzkamiem do robienia.
To widać od razu na wierzchu - i jest tylko delikatnym objawem tego, co jest dużo gorsze pod spodem. A po lewej stronie to widać, że praktycznie to cała paka jest do wymiany (bez "jakby")
Koła tylne są od UAZa, z dużo mocniejsza oponą - jak myślisz - po co? Do wożenia styropianu?
Lukpau pisze:
Mają tam znajomych i rodzine. Mają tam swoich mechaników i warsztaty gdzie mógłbym oddać żuczka do poprawki....
Jeśli mowa o kabinie, to do r e m o n t u.
Lukpau pisze:
Aha no i cena tez w sumie spoko....tamten kosztuje 3500zł a ten tylko 2700zł.....w sumie oszczędził bym tutaj na drodze, żuku, i jego odebraniem.
Tamten 3500 do negocjacji, ten 2
800 (2799) na sztywno... Pozornie to 700zł taniej, - ale żeby ten za 2800 wyglądał (i tlyko wyglądał) na tyle dobrze, jak ten za 3500, to wydasz 2000... chyba, że Ci wspomniani mechanicy pracują za dobre słowo
Jaki możesz przeznaczyć budżet na Żuka? Tak szczerze
Zakup auta, przejazdy, zakupy części, naprawy, opłaty administracyjne.
I jaki docelowy stan Żuka Cię interesuje? Bo jak by miał "tylko jeździć" to ten niby "tańszy" też może być poprawny. Ale jeśli celujesz w zrobienie go oficjalnie oldtimerem w NIemczech, to na calość wydasz kilkukrotność ceny zakupu - nawet przy zwykłych polskich stawkach warsztatowych...
Matemtyka na poziomie dodawania małych liczb jest łatwa