umylem dzisiaj odrazu musialem wjechac do garazu bo dzisiaj jakis ***** robak na zólto stral , zrobie wiecej fot jak ten chu… robak przestanie srac

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

dzisiaj znalazlem 4 kolpaki niechromowane , polakierowalem je na ten sam kolor co felgi , napewno bedzie to tez ladnie wygaladac

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

jak dekle to dla mnie tylko i wyłącznie chrom

...a felgi wszystkie robię na biało (RAL 9001), ale są różne gusta i guściki - szary też ładnie wygląda, bo ładnemu ładnie we wszystkim

wersja krajowa

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

siwe kolpaki

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Ładna, szok.
Moi koledzy z podstawówki z drugiej wsi dojeżdżali Budą, zazwyczaj kierowca ciągnika pod wpływem.
Nysą pamiętam jeździł nasz konserwator dowożąc ziemniaki z PGRu, też pod wpływem zresztą
Ta Buda to tylko żeby pokazac, tamta była szara i śmierdziała z kilometra, dzieci też

mam ladniejsze Foto Taki zestaw to marzenie

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Powaga, to był jedyny transport do naszej wiochy z innych, do podstawówki.. Głownie w zimę, gdy zaspy po kolana, Buda zawsze pełna, kierowcy naprawdę doświadczeni, na placu ciągnikiem z Budą zawrotka a'la Hołek w subaru bez najmniejszego problemu.. Gdy śnieg po szyję, wyjeżdżał ruski MTZ 82 4x4 Białorus Szok..
Tak poza tym, przyjeżdża do mnie za tydzień Komar Sztywniak 2320 68', z tym to miałem kupę wspomnień, ale to innym razem

Prawdziwy Orient Ekspress

Ciekawe czy te przedłużane lusterka dawały jakąkolwiek widoczność do tyłu bo drgania to pewnie miały spore

Nie widzą mi się szare kołpaki. Jakbyś ładnie tego nie zrobił, to i tak wygląda na pierwszy rzut oka jak odświeżane-malowane sprayem koła bez ściągania z samochodu.

super wyglada na zywo widac ze to nie jest lakierowane sprayem.

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

To jest jeden z genialnienszych produktów tamtych czasów. Tak banalnie prosty i oczywisty pomysł, że aż ciężko na to wpaść. Te lusterka są na podwójnym wysięgniku - nie przedłużane, tak było w każdym - jeżeli pracowałeś w polu lub w lesie to przeginales środek do przodu i miałeś lusterko przytulone do kabiny a to takiego zestawu waliles na szeroko i też widziałeś. Przy odpowiedniem przykreceniu można było bawet obserwować przednie koło żeby prowadzić idealnie w bruzdy Niemcy do dziś tego nie ogarneli

Nyska smiga jak nowa , skrzynia biegów dotarla sie biegi wchodza jak w maselko dzieki wielkie Maryś

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

WOW - gdyby nie te niemieckie blachy, to pomyślałbym, że fotki są z lat 70-tych

Bardzo fajne zdjecia, Tomek Naprawdę aż prosi się o KOA 612E