TAk jeszcze w ramach relacji z bieżących "napraw". usprawnień i upiększeń, to Nyska dostała nową, oryginalną gumę od ręcznego

Nowe kolanko górne chłodnicy, bo ciekło... a poza tym po awarii kilka nowych uszczelek, nowy palec i nowa plytke aparatu zaplonowego, oczywiscie wszystkie styki przeczyszcone, swiece rowniez, jeszcze na zlocie od Leszka dostalem elektrozawor (za co bardzo dziekuje

) i teraz Nyska juz smiga

JEsli chodzi o kompletowanie czesci, to mam juz siedzonka, tabliczke znamionowa, duza czesc blach potrzebnych do mojej Nysy, czesc tapicerki w tym nowiutkie, prosto z FSD poszycia obu drzwi przednich od kolegi mojego wujka

tak lśnią, że aż razi po oczach

Poza tym dostalem nowy aparat zaplonowy, kilka nowych slupków, jeden łącznik dachu, lusterka, kolpak i takie tam czesci, ktore leżały na strychu u kolegi mojego wujka, a sa mu juz nie potrzebne

Poza tym mam juz skompletowane czesci do regeneracji tylnego zawieszenia, i wiekszosc do przedniego, poza tym pompe hamulcowa, plywak do baku, nowe cylinderki, ktore czekaja na zamontowanie i kupa innnych czesci, ktore albo zamontuje, albo beda lezec jako zapas

No i jest jeszcze skrzynia biegow, ktora niebawem bedzie zamontowana
Takze "ja wam mowie jest dobrze, jest dobrze, ale nie najgorzej jest "
Teraz tylko trzymac kciuki za remont i cobym nic nie spi**rzył
