Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Zakup Nyski , czyli powrót w łaski ... :)
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=2062
Strona 1 z 3

Autor:  Cienki 125p [ 06 listopada 2012, 22:54 ]
Tytuł:  Zakup Nyski , czyli powrót w łaski ... :)

Ciao NYSOMANIACY !!!!!!

Tekst ten napisałem także na FPM-ie i pozwolę sobie również wkleić tu gdzie jest jego najodpowiedniejsze miejsce , czyli na Forum Nysy i innych naszych wspaniałych dostawczaków . Chciałbym usłyszeć Wasze opinie co sądzicie na temat tego wozu , ponieważ już nadszedł czas na zakupy :) , a niestety minęło już ponad dwa lata od momentu kiedy nasz Nyssan postanowił zmienić miejsce zameldowania z gwarnej Warszawy na ciche , spokojne i urocze Mazurki w okolicach Olecka . Fajnie , że zaopiekował się nią mój znajomy , który obiecał przywrócić jej pierwotny bez rdzewny stan :wink:
i co Wam powiem to Wam powiem , ale tak mi brakuje tego wozu i jej zapaszku , że chyba znów wrócę w łaski mej Lubej :D , a pomaga mi w tym wszystkim oferta z "Alledrogo" :

http://otomoto.pl/nysa-seria-500-C26698191.html

Rozmawiałem z synem właściciela , na razie mam ją zarezerwowaną do przyszłego tygodnia , ponieważ teraz muszę jechać na Śląsk i nie dam rady pojechać i wrócic , a z Wawy do Rawicza jest 330 km , a sęk jest w tej niby rezerwacji taki , że Koleś ma małą wiarę w ludzi , a moja proponowana 500 PLN zaliczka i odbiór w przyszły "łikend" raczej nie jest dla niego akceptowalna i wiarygodna , że ją później kupię i chce po przesłaniu przez jego Papę dokumentów (Synek stacjonuje w Warszawie) spisać umowę i zapłatę całej kwoty (czyli zakup bez oględzin ... ), mam nadzieję , że się nie rozczaruję jak pojadę ... Z tego co mi jeszcze Syncio powiedział , to Ojciec kupił ją ok 2000 roku od Urzędu Gminy w którym była od nowości . Dziadek używał jej sezonowo wywożąc swoje płody rolne i nie działo się to naturalnie w żadną zimę :wink: , z tego co zauważyłem , oprócz uszkodzonego prawego boku i miejsca pod zderzakami tylnymi , to nie ma raczej tragedii , tylny pas coś mi się wydaje , że też był jakiś rzeźbiony , ponieważ chyba powinna w nim być ta wnęka na stopę przy wchodzeniu przez tylne drzwi i nie ma na nich też emblematu "522" ,a dodatkowo "wóz" już stoi od 2 lat nie używany , więc zdecyduję się raczej na powrót lawetą , mam nadzieję , że nie wydam pieniędzy na lawetę na marne .... co o moim pomyśle Szanowne Towarzystwo Nyssanowe sądzi ???? będzie to dobry powrót na stare śmieci ???? :roll: :D

Autor:  Tomek [ 08 listopada 2012, 07:33 ]
Tytuł: 

Nysce foteli brakuje tylnych, facet nie chciał zejść nic z ceny ? Gdyby była z mojego województwa to sam bym się skusił, ale oględziny przed obowiązkowe, dla mnie byłby spód najważniejszy.Jak wszystko gra to warto taką nyskę wziąć oczywiście ;)

Autor:  Cienki 125p [ 08 listopada 2012, 12:39 ]
Tytuł: 

Komplet foteli czeka na wieszakach w stodółce , ponieważ dziadek je zdemontował jak wywoził płody na rynek :))) także jest cała kompletna

Autor:  Chwast [ 08 listopada 2012, 15:59 ]
Tytuł: 

Cena jest spoko, za tyle raczej do wzięcia. Szkoda, że nie ma więcej zdjęć. Rozumiem w 100% ból, bo niedawno sam pozbyłem się Nysy (też trafiła w b.dobrze ręce, to jedyne pocieszenie) i czuję się, jakbym stracił kogoś bliskiego :) Nie wiem, czy wytrzymam tyle co Ty, bo już zaczynam się rozglądać za jakąś w zastępstwie.
Trzymam kciuki za zakup i stan Nysy!

Autor:  YOGI81 [ 08 listopada 2012, 19:44 ]
Tytuł: 

Jeżeli aktualne to w łykenda się bycze i mogę podjechać obejrzeć pacjenta.

Autor:  Cienki 125p [ 08 listopada 2012, 22:29 ]
Tytuł: 

YOGI Przyjacielu , sprawa jest jak najbardziej aktualna , nie powiem że Twoja pomoc była by dla mnie więcej niż nieoceniona :wink: , tak jak pisałem wcześniej ja niestety nie mogę się w ten"łikend" ruszyć w Waszą "zachodnią" stronę , ponieważ muszę odwiedzić zaległą "południową" stronę Polski :) , a koleś strasznie napina na zapłatę wcześniej , pomimo tego że zapewniłem go , że ją kupię proponując mu 500 PLN zadatku ... (w razie czego byłby 5 paczek do przodu ) tym bardziej , że ten synek z , którym uzgadniam sprzedaż Nyski mieszka w Warszawie . Przedwczoraj już dzwonił do Taty , żeby mu przesłał podpisaną umowę i dokumenty ... także wiesz nie powiem , że jak byś mógł mi ją zerknąć to za tydzień bym wyruszył po Nyssana z bardzo czystym sumieniem :wink: , a po powrocie do Wawy w poniedziałek zapłaciłbym mu kaskę i cześć . Słuchaj możemy się umówić , że ja do niego jutro bym zadzwonił i zaanonsował Twoją wizytę , a później dałbym Ci cynk co i jak . Podałbyś mi tylko swój nr. tel. i byśmy wszystko dogadali . Mój tel. 501 537 414 Piotr .
Z góry WIELKIE DZIĘKI

Autor:  Cienki 125p [ 08 listopada 2012, 23:07 ]
Tytuł: 

Yogi oczywiście po zakupie i przy najbliższym spotkaniu (mam nadzieję , że uda nam się zorganizować spotkanie "Nysanowców" i innych "dostawczakowców") będę miał możliwość odwdzięczenia się osobiście :drinkuje: :D przykładowo na przyszłorocznym wspaniałym zlocie w niedalekim Ciebie Mogilnie gdzie uczestniczymy co rok , a jest on naprawdę bardzo zacny i tym bardziej , ze Komandor Kris wszedł w tym roku w posiadanie pięknej Nyski mikrobus , a przy okazji mielibyśmy mini zlot Nysek :D

Autor:  kaczka [ 13 listopada 2012, 19:39 ]
Tytuł: 

poszła PW

Autor:  Cienki 125p [ 20 listopada 2012, 23:09 ]
Tytuł: 

I stało się 8)



Obrazek

Obrazek


Już w domku


Obrazek


Obrazek

małe "kuku" ... :(

Obrazek

Autor:  Dziwny Mag [ 22 listopada 2012, 19:32 ]
Tytuł: 

No i ślicznie! :D
Gratuluję - zapowiada się na całkiem dobry wozik :)

Autor:  Cienki 125p [ 22 listopada 2012, 20:34 ]
Tytuł: 

Mam nadzieję ... na razie nie miałem czasu się nią zająć , ale na pierwszy rzut oka i ucha sprawa ma się mianowicie tak :

1. chodzi na 3 garach

2. można powiedzieć brak hebli , pedał wpada prawie do końca , brak płynu w zbiorniczku wyrównawczym w tym bliżej silnika , lewe koło przednie mokre i prawe tylne .

3. przewód paliwowy odłączony od zbiornika , ale za to Pan postawił 5 w baniaczku na przednim pasie i na razie jak jej się zachce to nawet odpali na troszkę ... :)

4. nie chodzą wycieraczki , chociaż jak je odchyliłem i ręcznie im pomogłem to coś mruczały i chciały nawiązać współpracę , ale nie za bardzo im to wychodzi , natomiast w środku jest pokrętło od regulacji pracy wycieraczek i nie wiem czy przez to tak się nie dzieje

5. nie chodzi nagrzewnica , może to sam klawisz choć nie sądzę

6. porwaną mam gumę od lewarka zmiany biegów oraz ręcznego

7. urwana jest guma od zamykania pokrywy maski

8. urwana jest linka od otwierania maski silnika

Ogólnie Nyska stała przez trzy lata co nie wpłynęło dobrze na jej kondycję i teraz po prostu muszę powoli przywracać ją do żywych , tylko pogoda nie jest moim sprzymierzeńcem , a żeby wjechała mi do domowego garażu brakuje ok 15 cm ... ale będę jeszcze kombinował ze spuszczeniem powietrza z kół , może się uda bo na dworze po 10 min jestem sopel i łapy też mam dwa sople :)
Fajna jest blacharsko w porównaniu z moją poprzednią z "armii" , nie ma strasznej ilości rdzy tylko niestety jakiemuś kolesiowi nie wydało na zakręcie i troszkę"liznął" Nysana po boku , ale tragedii nie ma .
Na razie jestem w trakcie poszukiwania powyższych gratków , więc może jak by coś ktoś gdzieś coś słyszał to się polecam
:wink:

Autor:  Cienki 125p [ 22 listopada 2012, 20:36 ]
Tytuł: 

A zapomniałem podziękować za gratulacje :lol: co też czynię , dziękuję

Autor:  Dziwny Mag [ 22 listopada 2012, 23:16 ]
Tytuł: 

Wjazd do garażu - zmierz dokładnie - ale samo spuszczenie powetrza raczej nie pomoże, jeśli to faktycznie tylko 15cm.
Ale gołe felgi 15' rozwiążą sprawę (Syrenka, Tarpan beznyna, Warszawa). Na gołyhc felgach śmiało mozna autko przetaczać. W ostateczności nawet na bębnach jest to wykonalne... ale to naprawdę ostateczność i lepiej użyć jakichś zjechanych bębnów.

Autor:  Cienki 125p [ 22 listopada 2012, 23:41 ]
Tytuł: 

Na przyszły tydzień będę kombinował , jak mówisz że od Syrenki pasuja to zapytam kolesia czy nie ma samych felg , a rozstaw śrub jest taki sam ?

Autor:  jasio [ 23 listopada 2012, 23:33 ]
Tytuł: 

Cienki 125p pisze:
Na przyszły tydzień będę kombinował , jak mówisz że od Syrenki pasuja to zapytam kolesia czy nie ma samych felg , a rozstaw śrub jest taki sam ?


Rozstaw śrub w felgach Syrena, Nysa jest ten sam. Ale ostatnio jak przymierzyłem felgi Syrenkowe do mojej Nyski, to okazało się że rantem felga obciera o końcówkę drążka. Ale jakoś się kręci więc na upartego można założyć

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/