Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Nyska 522E
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=1&t=2408
Strona 1 z 1

Autor:  krecik [ 10 lutego 2014, 19:50 ]
Tytuł:  Nyska 522E

Witam.
Po kilku latach poszukiwań trafiłem na wersje 522E. Rocznik 1990 przebieg trudny do ustalenia, w dowodzie wbite Pogotowie Energetyczne. Prawdopodobnie do 1997 pracowała w Zakładzie Energetycznym w Oleśnicy póżniej odstawiona i w 1998 sprzedana w przetargu. Co ciekawe od tego czasu stała pod chmurką i niszczała co wyrażnie widać w środku autka. Ogólnie stan blach, podwozia jest dość dobry jednak cały środek jest do wymiany. Zastanawia mnie fakt że ma stary licznik z zerowym przebiegiem. Myślę że po umyciu będzie wyglądać o wiele lepiej.Bardzo cieszy mnie fakt że posiada oryginalne uchwyty dachowe do drabin :D Przepraszam z góry za słabą jakość zdjęć :wink:

Załączniki:
thumb (5).jpg
thumb (5).jpg [ 73.46 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (71).jpg
thumb (71).jpg [ 66.05 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (64).jpg
thumb (64).jpg [ 80.62 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (18).jpg
thumb (18).jpg [ 103.5 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (11).jpg
thumb (11).jpg [ 57.41 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (1).jpg
thumb (1).jpg [ 84.67 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (23).jpg
thumb (23).jpg [ 56 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (35).jpg
thumb (35).jpg [ 57.84 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (2).jpg
thumb (2).jpg [ 66.68 KiB | Przeglądany 9345 razy ]
thumb (34).jpg
thumb (34).jpg [ 79.79 KiB | Przeglądany 9345 razy ]

Autor:  lbs5 [ 10 lutego 2014, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Bardzo ciekawa. Pamiętam takie dwie u nas w Gliwicach. Jedna była cała granatowa z niebieskim kogutem lbs, a druga nowsza właśnie seledynowa z pomarańczowym. Życzę Ci wytrwałości i wolnych środków finansowych w dużej ilości :)

Autor:  nysanek [ 11 lutego 2014, 09:34 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

gratuluje zakupu , sam kiedys taka mialem z energetyki szczecin :wink: zycze powodzenia w odbudowie :wink:

Autor:  krecik [ 16 lutego 2014, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Aktualnie kompletuje części :) Jak tylko będzie dłuższy urlop w pracy zaraz zabieram się do odbudowy.

Autor:  Historyk1985 [ 21 lutego 2014, 00:56 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Widać, że strasznie "zapuszczona" przez to stanie na dworze, ale przynajmniej ma zachowane oryginalne malowanie.
Kolega ma zamiar zrekonstruować ją w takiej formie w jakiej była w czasach służby, czy raczej coś bardziej dowolnego, jeśli chodzi o jej przyszłe malowanie i wyposażenie?

Szkoda, że Nyska, a tym bardziej Nyska z zamocowanym na dachu stelażem, bagażnikiem czy też "dyskoteką" nie mieści się w żadnym zwykłym garażu :(
Wiem coś na ten temat i jak to kurde boli, jak nie można jej schować pod dach do garażu bo zabrakło jakieś 20 - 15 cm przy prześwicie bramy... :(

Autor:  Tomek [ 21 lutego 2014, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

20-15cm to nie problem, można wjechać na felgach, ostatecznie na bębnach przy bardzo gładkiej powierzchni, 15cm odchodzi po ściągnięciu opon, jeszcze więcej gdy dasz felgi 15 calowe, nysa w oryginale ma z szyberdachem 225cm, po kilkunastu latach 220, nawet mniej ;) Sam ostatnio przerabiałem ten temat i udało mi się wjechać do garażu o prześwicie bramy 207cm ;) Jak chęci są to wszystko można ;)

Autor:  Dziwny Mag [ 21 lutego 2014, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Na remont tak, ale już po remoncie nie będziesz przecież codziennie ściągał kół, żeby wjechać do garażu :mrgreen:

Autor:  Tomek [ 21 lutego 2014, 16:27 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Jak to nie ? Dla takich pozytywnych wariatów jak nysomanniaki to żaden problem ;D Tak na serio to myślałem nad zwiększeniem prześwitu w bramy w garażu, trzeba by wstawić dwuteownik, żeby dach się nie zawalił no i nieco przerobić bramę, ale to robota na lato ;) Prościej zrobić gdzieś jak jest możliwość prowizoryczną wiatę, czy to drewnianą, czy to pawilon z materiałów namioto-podobnych ;)

Autor:  polmos_prl [ 22 lutego 2014, 15:46 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Tomek, ale czy taka prowizoryczna wiata będzie spełniać swoje zadanie? Wydaje mi się, że garaż (oczywiście bez cieknącego dachu :wink: ) będzie dużo lepszym rozwiązaniem dla samochodu zabytkowego.
Nyska jest z pewnością wyjątkowa i mi osobiście bardzo przypadła do gustu. :) Powodzenia w pracach, bo trochę roboty jest! ;)

Autor:  Tomek [ 22 lutego 2014, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Oczywiście, prowizoryczna wiata, bez cieknącego dachu, przewiewna nawet będzie o wiele lepszym rozwiązaniem niż stawianie auta pod chmurką ;) Czekamy na zdjęcia po "kąpieli" ;)

Autor:  Historyk1985 [ 23 lutego 2014, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Tomku, cały problem nie tylko w tym, jaki jest prześwit bramy, ale też w tym, jaka jest wysokość sufitu w samym garażu. Mam prześwit 195cm, ale tam też jest próg. Więc nie wyobrażam sobie, żeby ją na felgach przepychać jeszcze przez próg. Poza tym mierzyłem moją Nysiulę dokładnie i przeliczyłem, że nawet na gołych felgach 15 calowych by nie wlazła. Zauważyłem, że Nysy 522 są w 2 odmianach. Egzemplarze produkowane w latach 70-tych mają niższy dach od tych produkowanych w latach 80-tych. :roll:
Tak dla jasności - nie mylę tutaj Nysy 521 (z niskim dachem) z Nysą 522. Skoro ta Nysa "Energetyczna" pochodzi z 1990 roku, to już będzie miała nowszy dach.
Jestem świeżo w temacie ponieważ w listopadzie wymieniałem dach w mojej rozbitej 522R z 1978 roku i zamieniłem oryginalny dach na dach z mikrobusu wyprodukowanego mniej więcej w okresie w którym powstała ta fajna "Energetyczna" Nysa. Wiem, że ten dach jest na górze trochę zaokrąglony i jest inny układ żeber od tego z 1978 roku. (Bardzo chętnie poruszę ten temat kiedyś w oddzielnym wątku, bo mam nawet zdjęcia jako dowód tych różnic).
Moja Nysa choć nie ma żadnych "dodatków" na dachu, to ma około 115cm wysokości. Nawet po założeniu gołych felg, czy nawet wózków transportowych, zahaczyła by albo dachem, albo elementem podwozia - mosty mają też swoją grubość i prześwit między glebą, a progami wynoszący 40 cm więc wcale nie znaczy to, że da się ją znacznie obniżyć. Obliczałem, że około 6cm przy wymianie kół na 15 calowe to maksimum...
Jeśli tutaj mamy na dachu cały stelaż, czy też jeszcze warto by było dodać pomarańczowego koguta na dach ;)
to trzeba by bramy (i sufitu) o prześwicie nawet 250cm, bo jak się załaduje na dach drabiny, to nie będzie się przecież co chwilkę je załadowywać i rozładowywać, bo tylko można wóz później porysować od takich przekładanek :roll:

Trzeba więc brać w przypadku takich wozów energetycznych czy też strażackich (analogia) pewien większy margines jeśli chodzi o wysokość dachu.

Reasumując warto zwracać uwagę na fakt ile cm wysokości ma dana konkretna Nysa, ponieważ może się okazać, że do tego samego garażu jedna Nyska wjedzie, a druga już nie koniecznie (- no chyba, że chcesz, żeby brama zrobiła z niej wersję cabrio) :lol:

Autor:  Marian [ 23 lutego 2014, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

Historyk1985 pisze:
Zauważyłem, że Nysy 522 są w 2 odmianach. Egzemplarze produkowane w latach 70-tych mają niższy dach od tych produkowanych w latach 80-tych. :roll:
Tak dla jasności - nie mylę tutaj Nysy 521 (z niskim dachem) z Nysą 522. Skoro ta Nysa "Energetyczna" pochodzi z 1990 roku, to już będzie miała nowszy dach.
Jestem świeżo w temacie ponieważ w listopadzie wymieniałem dach w mojej rozbitej 522R z 1978 roku i zamieniłem oryginalny dach na dach z mikrobusu wyprodukowanego mniej więcej w okresie w którym powstała ta fajna "Energetyczna" Nysa. Wiem, że ten dach jest na górze trochę zaokrąglony i jest inny układ żeber od tego z 1978 roku. (Bardzo chętnie poruszę ten temat kiedyś w oddzielnym wątku, bo mam nawet zdjęcia jako dowód tych różnic).


Bardzo proszę podziel się tym w temacie roboczym 'różnice między 521 a 522' w dziale wszystko o Nysach.
Wydaje mi się, że mówisz o czymś innym, niż jest w obrębie mojej wiedzy, więc tym bardziej czegoś się dowiem, albo wspólnie zweryfikujemy jak jest naprawdę :mrgreen:

Autor:  Historyk1985 [ 27 lutego 2014, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

dałem już komentarz wraz ze zdjęciami w odpowiednim dziale ;)
Więc zapraszam :)

Autor:  Dudi [ 07 marca 2014, 08:59 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

No co do wysokości jest problem ogólnie. Mój dziadek jak w 1990r. zanabył Nyskę, to do normalnego garażu mu się nie zmieściła, więc...wziął i dobudował drugi. Co prawda konstrukcyjnie drewniany, ale w tym roku go poprawiłem, nowy dach z blachy zamiast dachówki i na razie Nyska ma gdzie zimować 8)

Autor:  Historyk1985 [ 09 marca 2014, 00:01 ]
Tytuł:  Re: Nyska 522E

a właśnie, jeszcze mam takie pytanie a propo energetycznej Nyski...
Jak to jest z tą przegrodą oddzielającą część osobową od towarowej - to jest normalna zwykła płaska ściana, jak w furgonie mocowana na stałe czy raczej przegroda znana nam w odmianie Towos, czy raczej stosowano oba rodzaje przedzielenia w Nysach energetycznych - w jednych przegrody, w innych płaskie ściany? Jak to jest z tym dzieleniem w "energetyczkach"?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/