Witam jako nowy na tym zacnym forum zgodnie z zapowiedzią przedstawiam moje koślawe toczydło... Nyska nawet dobrze wygląda (mam tu na myśli blachę) stała jakieś 15 lat w przysłowiowej stodole i tylko dzięki temu jest teraz w takim, a nie innym stanie Mój mechanik po 2 dniach dziubania odpalił ją bez większych problemów a kupiłem ją w ciemno... i w dodatku bez papierów, rocznik chyba 1984? była tez trochę rozszabrowana, a to ktoś potrzebował alternator, a to zderzaki, aluminiowe listwy ozdobne itp. itd. ... ale to na szczęście tylko drobiazgi...grunt, że zagadała !!!

No i super, dużo wytrwałości i pięknych chwil z klasykiem Ci życzę

_________________
https://www.facebook.com/zukolak/

Czesc, pokaz w srodku jak wyglada deska rozdzielcza i ten pas blaszany nad wew. maska silnika wtedy Ci powiem czy to rocznik 1984 -85 , jak ma skrzynke bezpieczników po lewej stronie przymocowana do plyty pokrytej tapicerka tu gdzie popielniczka to jest jedna z pierwszych wersji z wysoka deska rozdzielcza , od 1986 roku skrzynka bezpieczników jest pod deska rozdzielcza.Na zdjeciach wyglada na uczciwy stan , takie sa najlepsze !!!!!

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

jak w srodku na tym pasie blaszanym nad maska wewnetrzna silnika sa otwory z zaslepkami na przelaczniki typu fiat to jest nysa 1986 - 94 , wczesniejsze wersje niemialy tego .
to jest moja nysa z 86r

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

git nysa:)

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

W takim razie moja to przedliftowa Masakra... nie wiem czy to był dobry pomysł ...

czemu , przeciez to zadki bardzo model , z roczników 1984-85 jest bardzo malo !! Mój Ojciec dostal taka w 85 r nowa identyko nawet ten jasny niebieski kolor jaki ma twoja dobrze ze kupiles jedna wiecej w rodzinie

_________________
FSD - NYSA SERVICE (POLMO)

Może i rzadki model, ale za dużo by przy niej pracy było więc sobie darowałem i szybko ją sprzedałem. Teraz takiego złomka mam